Grudzień 2024 roku przyniósł wzrosty cen nawozów na rynku polskim, a zmiany te są wynikiem szeregu czynników zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. Szczególną uwagę zwracają wzrosty cen nawozów azotowych. Sprawdź o ile zdrożały nawozy na koneic roku.
Aktualne ceny nawozów w Polsce – grudzień 2024
W ostatnich dniach ceny nawozów w Polsce wzrosły, szczególnie w przypadku nawozów azotowych. Ceny takich produktów jak saletra amonowa, saletrosan, Zaksan czy mocznik z inhibitorem zwiększyły się o 40-100 zł za tonę, co stanowi znaczny wzrost. Zmiany dotyczą także innych nawozów, takich jak saletrzak, salmag oraz RSM, które również zyskały na cenie.
Choć nie wszystkie nawozy podrożały, zauważalne są także produkty, które nie zmieniły ceny lub wręcz potaniały. Przykładem jest polifoska 6, której cena nieznacznie spadła. Z kolei nawozy wieloskładnikowe, jak polifoska 8, polifoska krzem czy saletrosan, również odnotowały wzrosty. Nawozy potasowe, takie jak sól potasowa czy NPK, pozostają stabilne, co może świadczyć o mniejszym wpływie zmiennych czynników zewnętrznych na ten segment rynku.
Czynniki wpływające na wzrost cen nawozów
Sytuacja na rynku nawozów w Polsce jest wynikiem kilku czynników, w tym tych międzynarodowych. Jak wynika z raportu World Grain z 27 listopada 2024 roku, jednym z kluczowych czynników jest wzrost sprzedaży tanich rosyjskich nawozów na rynku Unii Europejskiej. Z powodu braku odpowiednich ograniczeń, Rosja wykorzystuje tani gaz, by agresywnie obniżać ceny nawozów, co prowadzi do wypychania europejskich producentów z rynku.
Dzięki niskim, regulowanym przez państwo cenom gazu, rosyjscy producenci nawozów zyskali przewagę konkurencyjną, co przyczyniło się do zwiększenia ich udziału w europejskim rynku nawozów. W lipcu 2024 roku import nawozów z Rosji do UE osiągnął najwyższy poziom od 20 miesięcy, a udział Rosji w europejskich zakupach nawozów przekroczył 30%. Polska stała się największym rynkiem zbytu dla rosyjskich nawozów, a także inne kraje europejskie, takie jak Francja i Niemcy, odnotowały znaczący wzrost importu.
Równocześnie w Unii Europejskiej trwa debata na temat wprowadzenia ograniczeń na import nawozów z Rosji. Wprowadzenie takich restrykcji mogłoby wpłynąć na dalszy wzrost cen nawozów w Europie, co miałoby swoje konsekwencje także dla rynku polskiego. W tej sytuacji, europejscy producenci nawozów borykają się z kryzysem, który może prowadzić do zamykania części zakładów produkcyjnych. Według szacunków, około 20% mocy produkcyjnych UE jest w tej chwili niedostępnych, a długotrwała niepewność może prowadzić do trwałych zamknięć.
Czy ceny nawozów spadną? PROGNOZA
Obecna sytuacja na rynku nawozów w Polsce wskazuje na możliwość dalszych wzrostów cen, zwłaszcza w kontekście niestabilności na rynku gazu, który stanowi najważniejszy surowiec dla produkcji nawozów azotowych. Ponadto, niepewność dotycząca polityki importowej UE w odniesieniu do nawozów z Rosji może wprowadzić kolejne zmiany w strukturze podaży nawozów, co wpłynie na ceny.
W dłuższej perspektywie możliwe jest, iż ceny nawozów pozostaną wysokie lub choćby wzrosną.
SPRAWDŹ TAKŻE: Grupa Azoty wypuszcza nowy nawóz – eNpluS
źródło:ofimagazine