Czy uprawa rzepaku może być opłacalna?

2 godzin temu

Rolnicy coraz częściej kwestionują rentowność uprawy rzepaku. Powodów jest kilka. Jednym z nich są regulacje. UE wprowadza coraz surowsze przepisy dotyczące używania pestycydów i nawozów azotowych. Wciąż wycofywane są substancje aktywne. W ich miejsce nie pojawiają się nowe, a intensywność i presja patogenów jest coraz silniejsza. W uprawie rzepaku najdotkliwszy okazał się zakaz stosowania neonikotynoidów. Skomplikował ochronę. Do tego wzrost cen energii i gazu oraz załamanie łańcuchów dostaw spowodowały rewolucję na rynku środków produkcji rolniczej. Koszty ich zakupu drastycznie wzrosły. Dotyczy to przede wszystkim nawozów. Z kolei ceny rzepaku znacząco spadły w porównaniu z rekordowymi poziomami z 2021 i 2022 roku. Czy uprawa rzepaku może być opłacalna?

Czy uprawa rzepaku może być opłacalna?

Lustrację plantacji powinno się przeprowadzać cały rok

Specjaliści wskazują kilka aspektów uprawy, które wymagają modyfikacji. Drobne korekty działań mogą w znaczący sposób podnieść poziom plonowania. A to bezpośrednio przełoży się na rentowność produkcji. Przede wszystkim należy zmienić podejście do ochrony. Lustrację plantacji powinno się przeprowadzać cały rok. Pojawiają się nowe patogeny, a szkodniki migrują. Wydłużający się sezon wegetacyjny to reperkusja zmian klimatu. Jesienne ciepłe dni umożliwiają wszystkim szkodnikom swobodny rozwój i rozprzestrzenianie się. Ocieplanie się klimatu generuje problemy ze zwalczaniem agrofagów. Rolnicy powinni monitorować uprawy także zimą i odpowiednio gwałtownie reagować w razie wystąpienia problemu. Z uwagi na ograniczoną paletę śor większą dbałość powinno się przykładać do wyznaczania odpowiedniego terminu ich stosowania. To kluczowa decyzja, która decyduje o skuteczności zabiegu. Nie powinno się także obniżać dawek stosowanych preparatów. I nie chodzi tylko o efektywność oprysku, ale przede wszystkim o przeciwdziałanie zjawisku odporności na zastosowane substancje aktywne.

Nawożenie rzepaku

Niezwykle istotne jest nawożenie. Priorytetowy jest azot – główny czynnik plonotwórczy decydujący o sukcesie ilościowym i jakościowym uprawy. Nie ma sensu redukować jego dawek. To pozorna oszczędność. Podobnie, jak rezygnowanie z zakupu certyfikowanych nasion. Eksperci jasno wskazują, iż szczególnie w uprawie rzepaku, warto stawiać tylko na taki materiał siewny. Niestety słaba koniunktura sprawiła, iż część rolników powróciła do dawnych praktyk – samodzielnego przygotowania nasion do siewu. To próba obniżenia kosztów produkcji. Iluzoryczna. Koszt zakupu certyfikowanych nasion to około 7% wydatków na nakłady, a obniżka plonowania znacząca, często przekraczająca 20%.

Kwalifikowane nasiona wyróżniają się zawsze większą zdrowotnością, lepszym wigorem czy szybszą dynamiką wzrostu. Wysiew nasion nowoczesnych mieszańców nie tylko zwiększy plon, ale też podniesie jego jakość. To inwestycja w postęp hodowlany.

Rezygnacja z zakupu certyfikowanego materiału siewnego to sztuczna, pozorna oszczędność

Warto korzystać z oferty renomowanych firm nasiennych. Po zakończeniu procesu hodowlanego, nowe odmiany trafiają do działu odpowiedzialnego za ich testowanie w warunkach polowych. W trakcie tych badań wybierane są wyłącznie najbardziej plenne i stabilne odmiany, które wyróżniają się powtarzalnymi wynikami w różnych środowiskach. Na przykład hodowcy rzepaków Dekalb prowadzą testy w kilku ośrodkach badawczych w Polsce oraz w szerokiej sieci placówek na terenie UE. Dodatkowo prowadzą w wielu lokalizacjach w naszym kraju doświadczenia łanowe – na polach rolników testują przydatność i wydajność odmian w warunkach danego regionu. Zróżnicowane warunki klimatyczne i glebowe pozwalają uzyskać wiarygodne dane i zapewnić solidny program badań przesiewowych, za pomocą którego do produkcji trafiają tylko najwyższej jakości mieszańce przeznaczone do komercyjnych upraw. To standardowa praktyka tej marki. Proces produkcji materiału siewnego obejmuje szereg etapów kontroli jakości – dokładnych obserwacji roślin na plantacjach nasiennych, nadzorowanie zbioru i czyszczenie oraz selekcję najlepszego materiału. W laboratoriach jakości przeprowadzane są dalsze analizy, które mają na celu potwierdzenie wysokiej zdolności kiełkowania i zgodności z wymaganiami dla kwalifikowanego materiału siewnego. Profesjonalnie przygotowane nasiona to gwarancja zabezpieczenia delikatnych siewek we wczesnych fazach rozwojowych, którą zapewnia odpowiednia aplikacja zapraw fungicydowych i insektycydowych. Atutem jest standaryzowana wielkość nasion. Odpowiednia ich wielkość wynosi 2,2-2,4 mm. Idealnie pasuje do precyzyjnych siewników punktowych i gwarantuje lepszą precyzję siewu oraz równomierne rozmieszczenie nasion w rzędzie. Jednocześnie znacznie ogranicza koszt zakupu nasion na hektar. Wysiew kwalifikatu to zabezpieczenie czystości odmianowej na polu i optymalnych warunków wzrostu dla wszystkich roślin. Rezygnacja z zakupu certyfikowanego materiału siewnego to sztuczna, pozorna oszczędność.

ARiMR otwiera swoje dane. Granice działek i informacje o uprawach będą dostępne publicznie w geoportalu

Rzepak wciąż pozostaje jedną z najbardziej dochodowych upraw

Opłacalność uprawy rzepaku ozimego jest zmienna i silnie uzależniona od koniunktury rynkowej oraz kosztów środków produkcji. Mimo dużych nakładów, rzepak wciąż pozostaje jedną z najbardziej dochodowych roślin w gospodarstwach dysponujących odpowiednimi warunkami glebowymi i technologicznymi. Przy adekwatnej agrotechnice, dobrej ochronie i optymalnym nawożeniu, a przede wszystkim uprawie nowoczesnych odmian i zakupie kwalifikowanych, zaprawionych i standaryzowanych nasion, uprawa rzepaku może zapewnić stabilny dochód, a jednocześnie pełnić istotną funkcję w płodozmianie.

Anna Rogowska

Idź do oryginalnego materiału