Ropa zaczyna nowy tydzień na plusie

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-03-25 05:56

Ropa naftowa drożeje w poniedziałkowy poranek przerywając zniżkę z końcówki minionego tygodnia. Jej ceny wspierane są zarówno nieco bardziej optymistycznymi prognozami przyszłego zapotrzebowania na surowiec, jak i atakami na rosyjskie rafinerie, które mogą skutkować zmniejszeniem dostaw. Inwestorzy obawiają się też innych konsekwencji geopolitycznych po ataku terrorystycznym pod Moskwą.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W porannym handlu na parkietach w Azji kontrakty terminowe na globalny benchmark Brent z opcją realizacji w maju drożeją o około 0,6 proc. w okolice 85,92 USD za baryłkę. W trakcie poprzednich trzech sesji straciły ponad 2 proc..

Z kolei majowe futures na amerykańską odmianę WTI, zyskując w podobnej skali wyceniane są na około 81,15 USD/b.

W miniony weekend doszło do tragicznego ataku terrorystycznego w Moskwie, w którym zginęło ponad 130 osób. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie, niemniej prezydent Rosji „mimochodem” stwierdził, że w atak zaangażowana była również Ukraina.

Ropa jest na dobrej drodze by odnotować trzecią z rzędu miesięczną zwyżkę. Aprecjacja cen surowca implikowana jest przedłużanymi z miesiąca na miesiąc ograniczeniami produkcyjnymi ze strony aliansu OPEC+, wzmocnieniem amerykańskich sankcji na dostawy surowca z Rosji oraz pojawiającymi się cyklicznie bardziej optymistycznymi prognozami odnośnie popytu w tym roku.