Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Blog Rafała Bogusławskiego
Blog Rafała Bogusławskiego

Dolar rośnie w siłę. Co to oznacza dla rynków?

Ostatni tydzień przyniósł spektakularne umocnienie dolara. Jakie są przyczyny umocnienia, jakie perspektywy i jakie mogą być konsekwencje dla rynków finansowych? Dolar znów przykuwa uwagę i pogłoski o jego końcu były zdecydowanie przedwczesne.

Indeks dolara w tym roku zyskał prawie 5%.

Reklama

dolar

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Jeszcze w grudniu inwestorzy byli przekonani, że perspektywy dla dolara są słabe. Fed miał obniżać stopy procentowe, amerykańska gospodarka miała wyhamować, a zagrożenie na świecie wydawały się nie przekładać na risk-off, czyli ucieczkę do bezpiecznych przystani.

Okazało się, że wszystko poszło nie tak. Fed być może w ogóle w tym roku nie obniży stóp, bo inflacja w kolejnych miesiącach zacznie w USA rosnąć. Amerykańska gospodarka jest dużo silniejsza niż ta strefy euro, co sprawia, że EBC może obniżać stopy (jeżeli nie namiesza geopolityka) i zapewne to zrobi, a Fed odkłada decyzję. Geopolityka (Iran – Izrael) pchnęła ceny paliw w górę, więc ponownie pojawiły się obawy, że inflacja kosztowa zacznie rosnąć. I oczywiście geopolityka, czyli zagrożenie na Bliskim Wschodzie, wojna Rosji z Ukrainą znów zaczęły wpływać na decyzje inwestycyjne. Wojna zawsze sprzyja dolarowi, więc powrócił do łask.

Efekty oddziaływania tych czynników spowodowały spektakularne ruchy na EURUSD, który w ciągu tygodnia spadł  z poziomu 1,09 do 1,06.

dolar

Osłabienie tej pary walutowej to przede wszystkim konsekwencja wyższych od spodziewanych odczytów inflacji w USA, mocniejszych danych z amerykańskiej gospodarki, wypowiedzi szefowej EBC, która została odebrana gołębio i obawy o rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie. Problem euro jest taki, że żaden z czynników, który je osłabił do dolara, w najbliższym czasie nie zniknie. To nie oznacza, że euro będzie słabło do dolara w takim tempie jak w ostatnich dniach, ale jest całkiem prawdopodobne, że trend spadkowy zostanie utrzymany.

W przypadku par walutowych na ich siłę lub słabość wpływają czynniki dotyczące każdej z walut, która wchodzi w skład pary. To, co wpływa na siłę lub słabość danej waluty, to mieszanka czynników makro, ale również psychologii. Walutę wzmacniają wyższe, niż w drugim regionie (bądź kraju),  stopy procentowe, na jej siłę wpływają także oczekiwania na zmiany stóp procentowych, siła gospodarki, bilans rachunku bieżącego, poziom stymulacji fiskalnej i w końcu postrzeganie danej waluty jako mniej lub bardziej ryzykownej.

Dane za marzec o inflacji w USA, które zostały opublikowane 10 kwietnia, pokazały nie tylko, że inflacja konsumencka nie spadła, ale również, że wzrost był wyższy o 0,1% od spodziewanego.

inflacja

Również dane o konsumpcji nie ucieszyły ekonomistów, którzy zakładali, że inflacja nie będzie już problemem. Wzrost wydatków Amerykanów o 0,7% m/m to sygnał, że gospodarka ma się dobrze, ale to oznacza, że przy wzroście cen paliw, które podniosą inflację, to również konsumpcja będzie sprzyjała inflacji, a Fed nie będzie mógł obniżyć stóp. To spowodowało umocnienie dolara, a przy okazji wyprzedaż na rynku obligacji.

Wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza pomiędzy Iranem i Izraelem wpływał na notowania dolara szczególnie w końcówce ubiegłego tygodnia. Atak Iranu, który był wcześniej zapowiedziany, ale który został przeprowadzony tak, by nie spowodować ofiar w ludziach, sprawił, że w poniedziałek rano rynki nieco odetchnęły. Jednak ten czynnik ryzyka nie zniknął. Więc w perspektywie kolejnych tygodni, to niepewność i potencjalne zagrożenie eskalacją konfliktu będzie działało na korzyść dolara.

Polski złoty gwałtownie przecenił się do dolara, po raz kolejny udowadniając, że dla naszej waluty najważniejsze są ruchy na rynkach międzynarodowych i nastawienie inwestorów do ryzykownych aktywów.

dolar

Jeżeli czynniki, które na rynkach globalnych umacniają dolara, nie znikną, to polski złoty nie będzie w stanie poruszać się wbrew tej tendencji. Do osłabienia dolara potrzeba uspokojenia sytuacji geopolitycznej, zwiększenia szans na szybkie obniżki stóp w USA, a więc również spadku inflacji. Chyba na taki scenariusz będziemy musieli trochę poczekać.

16.04.2024

Dolar rośnie w siłę. Co to oznacza dla rynków?

Źródło: Shutterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Przydałyby się może jakieś z tego wnioski pod kątem inwestycyjnym, np. tzw. "zabezpieczania" kursu walutowego przez polskie TFI...

Jaś | 17.04.2024

Twój komentarz został dodany

Polecamy

ALFA 2023 Nominacje
3 sposoby na zainwestowanie 10 tys. zł
Inwestowanie

3 pomysły na zainwestowanie 10 tys. zł dla początkujących

Masz 10 tys. złotych i nie wiesz w co zainwestować? Boisz się ryzyka i wyjścia ze strefy komfortu? Przedstawiamy 3 pomysły na to, w co można ulokować swoje środki, aby nie leżały „bezczynnie” na rachunku bankowym.

Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.