REKLAMA

Rośnie liczba rezerwacji mieszkań. Wystarczył projekt „Kredytu na start”

Marcin Kaźmierczak2024-04-19 09:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-04-19 09:00

Po bardzo spokojnym początku roku w połowie kwietnia gwałtownie wzrosła liczba rezerwowanych nowych mieszkań – informuje „Rzeczpospolita”. Rezerwacji jest więcej nawet niż przed rokiem. Kupujący mają jednak w czym wybierać, bo w ostatnich miesiącach wyraźnie rosła także oferta deweloperów.

Rośnie liczba rezerwacji mieszkań. Wystarczył projekt „Kredytu na start”
Rośnie liczba rezerwacji mieszkań. Wystarczył projekt „Kredytu na start”
fot. Anatol Chomicz / / FORUM

W pierwszej połowie kwietnia klienci rezerwowali przeciętnie 140 mieszkań dziennie.

– To bardzo dużo, bo w ostatnich dwóch miesiącach rezerwowano średnio 90 lokali, a w zeszłym roku, napędzanym „Bezpiecznym kredytem 2 proc.” maksymalnie notowano 110–120 rezerwacji – mówi Katarzyna Kuniewicz, ekspertka Otodom Analytics.

Jak dodaje, spoglądając na dane, nie widać kumulacji rezerwowanych lokali u poszczególnych deweloperów a największy udział w rezerwacjach ma tradycyjnie Warszawa, ale także Poznań.

Pęczniejąca oferta pomogła deweloperom

To dość logiczna konsekwencja tego, o czym pisaliśmy przed kilkoma dniami, czyli pęczniejącej w ostatnich miesiącach oferty deweloperów. Jak wynika z danych Otodom Analytics, największy wzrost liczby oferowanych mieszkań w I kw. 2024 r. miał miejsce właśnie w Poznaniu, gdzie oferta rozrosła się o 45 proc. r/r do rekordowego poziomu 3050 mieszkań. Jedynie w marcu do sprzedaży trafiło ok. 1,9 tys. lokali.

Więcej mieszkań w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2024 r. deweloperzy oferowali jedynie w Warszawie (ok. 3,7 tys. i +8 proc. r/r).

Odsiecz już pomaga

Wzrost liczby rezerwacji po znacznie słabszym pod tym względem I kw. 2024 r. należy wiązać także odsieczą rządu dla deweloperów a konkretnie z nabierającym kształtów programem dopłat do kredytów mieszkaniowych „Kredyt na start”.

Podobnie, jak miało to miejsce w przypadku funkcjonującego w ubiegłym roku „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”, już samo pojawienie się projektu ustawy spowodowało analogiczną sytuację, czyli obudziło popyt tych kupujących, którzy nie będą mogli liczyć na rządową dopłatę, a boją się przyszłego, potencjalnego wzrostu cen.

Przypomnijmy, że popyt wygenerowany „Bezpieczny kredyt 2 proc.” sprawił, że, zwłaszcza w IV kw. 2023 r., wzrost średnich kwot płaconych za mieszkania zaczął się ocierać o 10 proc. w ujęciu kwartalnym. Drożały zwłaszcza najpopularniejsze metraże, a więc mieszkania o powierzchni poniżej 60 mkw., czyli takie, które najłatwiej kwalifikowały się do rządowych dopłat.

Czekamy na wasze pytania

Jeśli macie pytania dotyczące "Kredytu na start", piszcie na adres alert@bankier.pl. Będziemy się starali na nie odpowiadać zgodnie z aktualną wiedzą w temacie. Zapraszamy!

Liczba nowych budów rośnie

Obecna sytuacja różni się jednak w porównaniu z ubiegłym rokiem pod jednym względem. Jak zauważa Katarzyna Kuniewicz, w I połowie 2023 r. popyt napędzony zapowiedzią „Bezpiecznego kredytu 2 proc.” trafił na lukę podaży związaną z wyhamowaniem inwestycji w 2022 r.

W drugiej połowie 2023 r. nowe budowy mieszkań prowadzone przez deweloperów jednak odżyły. Nie inaczej było w pierwszych miesiącach 2024 r. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w lutym deweloperzy rozpoczęli prace przy budowie ponad 14 tys. nowych mieszkań. Tym samym tegoroczny luty był najlepszym pod tym względem miesiącem od czerwca 2022 r.

Kredyt na start - jest już projekt ustawy

W Rządowym Centrum Legislacji opublikowano projekt ustawy wprowadzającej preferencyjny "kredyt mieszkaniowy na start". Następca „Bezpiecznego kredytu 2 procent” jest jeszcze bardziej skomplikowany – przewiduje się kilka form wsparcia, stawek dopłat i limitów.

Źródło:PAP
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor prowadzący działu Twoje Finanse - Biznes w Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 71 748 95 14.

Tematy
Bezpieczna metoda oszczędzania. Zyskaj do 5,25% w skali roku! Oblicz Zysk>>

Bezpieczna metoda oszczędzania. Zyskaj do 5,25% w skali roku! Oblicz Zysk>>

Komentarze (63)

dodaj komentarz
winter_skin
Jaka piękna nam rośnie bańka na rynku.
Zewsząd słychać , kupuj będzie tylko drożej , taniej to już było.
Klasyka z gatunku / nowych praw ekonomii nikt nie napisze.
piogra
Znowu to samo, co władza to głupsza. W tym kraju nic się już chyba nie zmieni.
helixo
Władza jest odzwierciedleniem ludzi którzy ją wybierają jak majtki, zamiast zmieniać to zdejmują i odwracają na drugą stronę, raz po raz pis a nic się nie zmienia na lepsze
helixo
Ze źródeł którym nie mogę ufać, wiem, że single tam się w drzwiach tratują taki ruch jest w tych biurach rezerwacji :)
bha
Niby fajnie ale......W tych czasach coraz bardzej nieprzewidywalnych i niepewnych nie tylko rynkowo ale i zawodowo finansowo coraz szerzej i szerzej jutra czasach pakowanie się w wieloletnie ,dekadami kredytowanie to raczej jest taki dodatkowy co m-c ,latami nie mały,nie mały mamono-kamień u szyji!.
trolley
zaprawdę powiadam wam, g. partie takie jak Lewica maja ostatnią szansę nałapać sobie elektoratu wściekłego na program Tuska "deweloper+" albo w przyszłych wyborach lądują pod progiem :D
szprotkafinansjery
Tu się zgodzę Wania, ostatnia nadzieja lewicy to tapczaniarze :D
kobiety_na_traktory
Gdyby policzyć wszystkie wydatki przeciętnego obywatela w czasie całego życia to sfinansowanie mieszkania (zakup lub najem) pochłonie przynajmniej 25% jego sumy wydatków. Więc dlaczego zakupu lub wynajmu mieszkania nie ma w koszyku inflacyjnym GUS ??? Wtedy zobaczyli byśmy prawdziwą inflację, a to nie na rękę rządowi który chwali Gdyby policzyć wszystkie wydatki przeciętnego obywatela w czasie całego życia to sfinansowanie mieszkania (zakup lub najem) pochłonie przynajmniej 25% jego sumy wydatków. Więc dlaczego zakupu lub wynajmu mieszkania nie ma w koszyku inflacyjnym GUS ??? Wtedy zobaczyli byśmy prawdziwą inflację, a to nie na rękę rządowi który chwali się że przecież telewizory i buty nie drożeją. te zaniżone bzdury co wyliczy GUS później wpływają na wysokość emerytur, odsetek od obligacji i wielu innych płatności państwa. Do tego inflacja wpływa na wysokość PKB którym tak się rząd chwali. Do póki inflacja jest niska ( podawane 2-3% , realne 5-6%) to tego efektu kłamstwa nie widać. Ale każdy może sobie sam policzyć czy mu się skumulowana inflacja za ostatnie lata zgadza z jego wzrostem wydatków
jaromir99
M. in. przez Budę+ PiS przegrał wybory, ludzi wkur... wzrost cen i bardzo wybiorczy zasięg programu. Rudy z ekipą będą mataczyć, obiecywać ale wątpię żeby brneli w ten program nauczeni "sukcesem" poprzedników

Powiązane: Mieszkanie na start

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki