REKLAMA

Rumunia przyciąga inwestorów. Choć wyniki są słabsze niż w 2022 roku

Jacek Misztal2024-04-24 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-04-24 06:00

Rumunia to kraj powszechnie uważany "za biedny". Można ją porównać do Polski sprzed 10 lat. W ostatnich miesiącach pojawia się coraz więcej informacji o dużych inwestycjach lokalizowanych właśnie w tym kraju - przenoszą tam swoje fabryki zagraniczne koncerny, a i polscy giganci zaczynają dostrzegać tamten rynek.

Rumunia przyciąga inwestorów. Choć wyniki są słabsze niż w 2022 roku
Rumunia przyciąga inwestorów. Choć wyniki są słabsze niż w 2022 roku
fot. Vadim Denisov / / TASS

Wybuch wojny w Ukrainie w lutym 2022 roku miał (i dalej ma) poważne skutki gospodarcze (choć przecież konflikt z Rosją o Donbas zaczął się znacznie wcześniej). Jednym z beneficjentów tej sytuacji jest Bukareszt, który zyskał na atrakcyjności wraz z nastaniem wojny. Zachodnie firmy wychodzące z Rosji niejednokrotnie właśnie tam znalazły nową przystań.

Rumuńskie inwestycje NATO i UE

Na początku kwietnia poinformowano, że największa w Europie fabryki prochu powstanie w Rumunii pod Braszowem. Inwestycja jest warta 400 mln euro, a 47 mln euro pochodzić będzie z dotacji Komisji Europejskiej. Swój udział w przedsięwzięciu ma także niemiecki Rheinmetall.

Również w Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Docelowo baza w Mihail Kogalniceanu ma mieć rozmiary małego miasta i oprócz obiektów wojskowych, będzie zawierać również infrastrukturę cywilną – tak by żołnierze (docelowo 10 tys.) mogli tam przebywać razem z rodzinami. Baza będzie zajmować powierzchnię 2800 ha i liczyć 30 km w obwodzie. Media zaznaczają, że ma to być kompleks większy niż w niemieckim Rammstein.

Ekonomiczna pocztówka z Transylwanii, czyli podróż do polskiej przeszłości

W czasach przedcovidowych pewną tradycją stało się, że analitycy Bankier.pl przywozili z zagranicznych wojaży nie tylko wspomnienia, ale też solidny artykuł. Po zakończeniu lockdownów Krzysztof Kolany postanowił wrócić do tego zwyczaju i podzielić się spostrzeżeniami z Transylwanii.

Rumunia buduje także nowy port nad Morzem Czarnym, który powstanie nad brzegiem kanału Poarta Alba-Midia Navodari. Port ma mieć powierzchnię 33 tys. m2 oraz ułatwić dokowanie i rozładunek statków towarowych, a także odciążyć port w Konstancy. Całość inwestycji w infrastrukturę portową wartych ponad 200 milionów lei (ok. 40 mln euro) sfinansuje UE.

Michelin przenosi się z Polski do Rumunii

Francuski koncern Michelin zamyka jeden ze swoich oddziałów produkcyjnych zlokalizowany w Olsztynie. Produkcja opon do pojazdów ciężarowych ma być przeniesiona do Rumunii.

"Rynek ten jest zalewany tańszymi oponami z Dalekiego Wschodu i w związku z tym nasz zakład podjął decyzję o wygaszeniu produkcji opon ciężarowych" - poinformował Piotr Staszałek, rzecznik prasowy Michelin Polska.

Powodem likwidacji zakładu produkcyjnego są wysokie koszty prowadzenia działalności. Przedsiębiorstwo nie wymienia ich, ale możemy domyślać się, że oprócz rosnących rachunków za media, w grę wchodzi także rosnąca co pół roku kwota minimalnego wynagrodzenia.

Polskie firmy też chcą podbić Rumunię

W marcu Żabka otrzymała zgodę rumuńskiego odpowiednika UOKiK-u na przejęcie większościowych udziałów DRIM Daniel Distributie. Jest to sieć dystrybucyjnych produktów typu FMCG na rynku rumuńskim, która zatrudnia ponad 800 osób i zaopatruje ok. 12 tys. sklepów handlu tradycyjnego.

Na rumuńskim rynku dobrze radzi sobie także Pesa Bydgoszcz, która w styczniu zawarła umowę na dostarczenie 62 elektrycznych zespołów trakcyjnych dla Kolei Rumuńskich. To zresztą kolejna już umowa z rumuńskimi kolejami. W latach 2012 – 2023 Pesa na rynek rumuński dostarczała tramwaje.

W styczniu br. LPP Logistics uruchomiło w Rumunii pierwsze zagraniczne centrum dystrybucyjne zaledwie po roku od rozpoczęcia jego budowy. Inwestycja ta umożliwia LPP obsługę 450 salonów sprzedaży jednocześnie i wysyłkę do 6 mln sztuk asortymentu tygodniowo na rynek rumuński, bułgarski, węgierski, chorwacki, macedoński, serbski czy grecki.

Jedną z największych polskich firm obecnych na rumuńskim rynku jest Maspex, który planuje rozbudowę swoich zakładów produkcyjnych. Nakłady finansowe będą przeznaczone na rozbudowę istniejących zakładów w Tymbarku, Tychach i Obornikach oraz w zagranicznym oddziale Maspeksu - w Valenii de Munte w Rumunii - mają wynieść łącznie ponad 650 mln złotych.

Bezpośrednie inwestycje zagraniczne do Rumunii płyną szerokim strumieniem

Według "Światowego Raportu Inwestycyjnego 2023" opracowanego przez UNCTAD napływ BIZ do Rumunii w 2022 roku wyniósł 11,2 mld dolarów, czyli o 6,6 proc. więcej niż rok wcześniej. W tym samym roku łączna wartość BIZ wyniosła 116 miliardów dolarów, co stanowiło około 38,4 proc. PKB kraju.

unctad.org

Poprzedni rok nie był już jednak tak udany - z danych rumuńskiego banku centralnego wynika, że bezpośrednie inwestycje zagraniczne (BIZ) w Rumunii spadły w 2023 roku do 6,587 mld euro (7,099 mld dolarów). Z kolei z danych opublikowanych przez Rejestr Biur Handlowych liczba nowych przedsiębiorstw z kapitałem zagranicznym założonych w 2023 roku w Rumunii spadła o 4,9% w stosunku do roku poprzedniego i wyniosła 7 368.

Jak wynika z raportu "Direct Investment Confidence Index 2023" Rumunia zajmuje 17. miejsce w rankingu kierunków bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) na rynkach rozwijających się. Polska znajduje się na 7. miejscu, a Węgry zajęły 22. lokatę.

Według tego raportu wyzwaniem dla zagranicznych inwestorów w Rumunii jest niestabilność legislacyjna i korupcja. Na plus przemawia jednak dobrze wyszkolona siła robocza, zasoby naturalne i wysiłki na rzecz ograniczenia biurokracji.

Niższe koszty pracy, niższe podatki - biznesowy magnes?

Rumunia to również niższe koszy pracy niż np. w Polsce - płaca minimalna wynosi tam obecnie 3300 lei, co daje ok. 2900 zł. Jednak jak zauważa w rozmowie z portalem "WNP" Adam Sobieszkoda, dyrektor wykonawczy w Polsko-Rumuńskiej Bilateralnej Izbie Handlowo-Przemysłowej, wynagrodzenia w usługach profesjonalnych, jak IT, wcale nie muszą odbiegać od tych oferowanych nad Wisłą.

Rumunia na tle Europy rozwija się dynamicznie - wzrost PKB w tym kraju ma wynieść w 2024 roku około 3,3 proc. Warto odnotować, że warunki podatkowe w Rumunii dla przedsiębiorców są korzystniejsze niż w Polsce. Podatek CIT jest liniowy, niższy i wynosi 16 proc., a w naszym kraju to 19 proc.

Blisko połowa Rumunów uważa, że za komuny „żyło się lepiej”. Czasy (nie)słusznie minione?

46 proc. Rumunów uważa, że w czasach komunizmu „żyło się lepiej”, a 48 proc. jest zdania, że reżim komunistyczny był „dobry dla Rumunii” – wynika z sondażu INSCOP. „To połączenie mitologizacji przeszłości i rozczarowania teraźniejszością” – powiedział PAP socjolog Remus Stefureac.

Źródło:
Jacek Misztal
Jacek Misztal
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu newsroom, absolwent ekonomii oraz przedsiębiorczości i finansów na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Wśród zainteresowań można wymienić geopolitykę, rynki finansowe oraz kino. Telefon: 502 924 237

Tematy
Oferta na Wygodny Kredyt Gotówkowy od Santander Bank Polska | RRSO 11,22%

Oferta na Wygodny Kredyt Gotówkowy od Santander Bank Polska | RRSO 11,22%

Komentarze (4)

dodaj komentarz
polonu
a palą u nich chanuke w sejmie .
men24a
No tak po 8 latach cudu gospodarczego Polak będzie jeździł do pracy do Rumunii, nigdy nie sądziłem że dożyje takich czasów.
No ale jak tu się dziwić jak Polska postawiła na węgiel a Rumuni na atom i wiatraki to mają tanią energię.
Dziwne że te firmy uciekają z Polski i nie chcą łożyć na socjal 800+ żeby Polak mógł się relaxowac
stan197
O Ciechu w Ramnica już nie napisali, a jest tam Solvay Kluczyka. Rumunia piękny kraj, dzieli się na Bukareszt i resztę. W Bukareszcie przepych i piękne kobiety, reszta Rumuni lubi zapachnieć komuną ale to dobrze bo pewnie za 20lat już tak tam nie będzie.

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki