Spółka Orlen przekazała w środę, że zarząd postanowił zaproponować zwyczajnemu walnemu zgromadzeniu akcjonariuszy, aby z zysku netto za 2023 rok w wysokości niemal 21,216 mld zł przeznaczyć kwotę ok. 4,82 mld zł na wypłatę dywidendy. Pozostała część (prawie 16,4 mld zł) miałaby zostać przeznaczona na kapitał zapasowy spółki.
Z treści raportu bieżącego wynika, że dywidenda miałaby wynieść 4,15 zł na jedną akcję. "Zarząd Orlenu proponuje ustalić 20 września 2024 roku jako dzień dywidendy oraz 20 grudnia 2024 roku jako dzień wypłaty dywidendy" - przekazano. Propozycja zostanie przedstawiona zwyczajnemu walnemu zgromadzeniu spółki, które podejmie ostateczną decyzję w tej kwestii.
Dywidenda w wysokości 4,15 zł na jedną akcję byłaby drugą najwyższą w historii Orlenu. W 2023 roku spółka Skarbu Państwa wypłaciła z zysku za 2022 rok 5,5 zł na akcję. Na dywidendy przeznaczono wówczas kwotę niemal 6,4 mld zł, a pozostała kwota w wysokości prawie 20,88 mld zł poszła na kapitał zapasowy spółki. Zysk netto Orlenu za 2022 rok wyniósł ok. 27,26 mld zł (rok wcześniej było to ok. 11,2 mld zł).
Orlen ma przedstawić w czwartek zaudytowane sprawozdanie roczne. Do tej pory spółka przedstawiła jedynie raport za czwarty kwartał 2023 roku. Według audytu przeprowadzonego w firmie w listopadzie ubiegłego roku z kasy koncernu wydano 400 tys. zł na wyścigi Formuły 1, a na loty prywatnymi samolotami w 2022 roku łącznie ponad pół miliona euro.
Minister aktywów państwowych Borys Budka mówił w zeszłym tygodniu w TVP Info, że jeżeli potwierdzą się zarzuty dotyczące utraty przez szwajcarską spółkę Orlenu (Orlen Trading Switzerland GmbH) 1,6 mld zł zaliczki za niedostarczoną ropę, były prezes Daniel Obajtek będzie musiał liczyć się z poważnym procesem.