W porannym środowym handlu, notowania tureckiej liry osłabiły się o 1,5 proc. schodząc do poziomu 20,7760 za dolara amerykańskiego, co jest najniższą wartością w historii. Później deprecjacja nieco wyhamowała do około 1 proc. i kurs oscyluje w pobliżu 20,6610 za USD.
Spadkowa seria przedłuża się do siedmiu dni z rzędu. O ile wyniki II tury wyborów w których zwyciężył ubiegający się o reelekcję Recep Erdogan powoli wygaszają swój wpływ na walutę, odżyły obawy o problemy z finansowaniem zewnętrznym. To pokłosie wyczerpania w całości rezerw walutowych oraz nadchodzącego wielkimi krokami terminu spłaty zadłużenie o wartości ponad 200 mld USD.
Istnieje ryzyko, że lira nie będzie wspierana w takim samym stopniu w przyszłości i że presja deprecjacyjna, która nagromadziła się w ciągu ostatnich miesięcy, może zostać uwolniona – powiedział Ulrich Leuchtmann, szef strategii walutowej w Commerzbank.
Tureckie obligacje denominowane w dolarach odnotowują najgorsze miesięczne straty na rynkach wschodzących. Według indeksu Bloomberga obligacje straciły w tym miesiącu 5,8 proc. w porównaniu ze średnią stratą 1,6 proc. w przypadku obligacji dolarowych rynków wschodzących.