Przez cały dzień na rynku przewagę miała podaż. Nastroje popsuła wiadomość o dalszym spadku aktywności przemysłu Chin. Nie poprawiły ich nawet doniesienia o niższych niż oczekiwano odczytach majowej inflacji w największych gospodarkach eurolandu, w tym w Niemczech. Inwestorzy śledzą wydarzenia w USA, gdzie we wtorek ma być głosowana w Izbie Reprezentantów ustawa podwyższająca limit zadłużenia USA. Wynik głosowania nie jest pewny w związku z głosami sprzeciwu pojawiającymi się wśród parlamentarzystów obu partii. Rentowności obligacji w Europie i USA spadały. Euro słabło wobec dolara.
Podaż przeważała we wszystkich 19 głównych segmentach europejskiego rynku akcji. Najmocniej taniały akcje spółek naftowych (-1,9 proc.), chemicznych (-2,0 proc.) i motoryzacyjnych (-2,5 proc.). Najmniejsze straty notowały segmenty spółek medialnych (-0,3 proc.), telekomunikacyjnych (-0,15 proc.) i nieruchomości (-0,1 proc.).
Najmocniej taniejącą spółką w Stoxx Europe 600 był szwedzki SBB. Wartość spółki działającej na rynku nieruchomości spadła o prawie 28 proc., a jej kurs jest najniższy od debiutu giełdowego w 2017 roku. Była to reakcja na doniesienia o wstrzymaniu wypłaty odsetek od obligacji hybrydowych przez spółkę holdingową prezesa SBB.
Giełdy w Paryżu i Frankfurcie spadły po 1,5 proc., a w Londynie główny indeks stracił 1,0 proc. W Paryżu najmocniej taniał Renault (-4,3 proc.), we Frankfurcie chemiczne Covestro (-4,85 proc.), a w Londynie ubezpieczeniowy Prudential (-6,1 proc.).