Jefferson powiedział w środę na konferencji w Waszyngtonie, że wstrzymanie się od zmiany stóp na nadchodzącym posiedzeniu pozwoliłoby poznać więcej danych przed decyzją o zakresie dodatkowego zacieśniania. Zaznaczył także, że decyzja o utrzymaniu stóp na dotychczasowym poziomie nie powinna być odebrana jako sygnał osiągnięcia przez nie maksymalnej wysokości w obecnym cyklu podwyżek.
Podczas wystąpienia w Filadelfii Harker mówił, że jest w grupie tych, którzy uważają iż na najbliższym posiedzeniu należałoby „pominąć, ale nie pauzować” na dłuższy okres podwyżek stóp.
Wypowiedzi Jeffersona i Harkera spowodowały całkowitą zmianę oczekiwań dotyczących czerwcowego posiedzenia FOMC. Jeszcze rano, szczególnie po wiadomości o zaskakującym wzroście ofert pracy w USA, sygnalizującym utrzymującą się siłę rynku pracy, prawdopodobieństwo podwyżki stóp w czerwcu szacowano na 71 proc. Po wypowiedziach Jeffersona i Harkera spadło do 27,5 proc., a prawdopodobieństwo utrzymania stóp na dotychczasowym poziomie wzrosło do 72,5 proc.