Trzecia z rzędu sesja wzrostu cen ropy

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2024-02-07 21:37

Cena ropy nadal rośnie, bo wciąż nad rynkiem wisi widmo eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, zagrażającego dostawom surowca.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Bojownicy Huti przeprowadzili kolejne ataki na statki handlowe pływające na Morzu Czerwonym, a siły zbroje USA i Wielkiej Brytanii prowadzą w dalszym ciągu ataki na ich pozycje. Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken osłabił w środę nadzieję wywołaną wczorajszymi doniesieniami dotyczącymi negocjacji z Hamasem mówiąc, że wciąż jest wiele do zrobienia, aby doszło do uwolnienia izraelskich zakładników. Wzrostowi ceny ropy sprzyjało także słabnięcie dolara oraz nasilenie nastrojów risk-on na rynkach, które zwykle oznacza także większą spekulację na giełdach towarowych. Opublikowane w środę przez amerykańską Agencję Informacji o Energii (EIA) dane o zapasach wywołały mieszane reakcje. Wprawdzie zapasy ropy wzrosły aż o 5,5 mln baryłek, czyli prawie trzy razy więcej niż oczekiwano, ale wbrew oczekiwaniom wyraźnie spadły także zapasy benzyny i destylatów, co może zapowiadać wzrost popytu na ropę.

Ostatecznie na zamknięciu sesji na NYMEX kurs baryłki ropy WTI z marcowych kontraktów rósł o 0,75 proc. do 73,86 USD. Wcześniej wahał się w zakresie 72,38-73,82 USD.

Na ICE Futures Europe ropa Brent z kwietniowych kontraktów zdrożała o 0,8 proc. do 79,21 USD. Wcześniej jej kurs zmieniał się w zakresie 78,49-79,50 USD.

Przez trzy sesje ropa WTI zdrożała już o 2,1 proc., a Brent o 2,4 proc.