Kolejne mrożone maliny z Ukrainy zatrzymane na granicy. Jaki procent importu stanowią?

2 dni temu

Kolejne mrożone maliny z Ukrainy nie trafią na polski rynek. Postanowiliśmy sprawdzić, jaki procent całego importu stanowią odrzucone partie.

IJHARS w Lublinie wydał wczoraj kolejną decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na terenie Polski partii mrożonych malin o masie 20 ton, importowanych z Ukrainy, z powodu obecności zepsutych owoców z widoczną pleśnią oraz obecność larw i owadów. Od początku roku to już 320 ton produktu, który nie spełniał jakichkolwiek norm jakościowych.

W rozmowach plantatorzy często stwierdzają, iż zatrzymane i zwrócone do eksporterów mrożonki stanowią symboliczny ułamek całkowitego importu. Spotkamy się również z licznymi słowami uznania, iż służby wreszcie działają tak, jak powinny.

Od początku roku do końca lipca sprowadzono do Polski 14,2 tysiąca ton mrożonych malin. Połowa pochodziła z Ukrainy. Jednak wynik ten będzie znacznie większy ponieważ szczyt dostaw z Ukrainy to okres sierpień – październik.

Możemy zatem dokładnie odpowiedzieć na Wasze liczne pytania. Mrożone maliny, które nie trafiły na naz rynek stanowiły w tym roku zaledwie 2,25% całkowitego importu. To naprawdę niewiele. Jednak z drugiej strony warto zapytać, iż wolelibyśmy, aby zostały one w jakikolwiek sposób przetworzone i trafiły na nasze czy europejskie stoły?

Poza tym, warto również zastanowić się, jaki procent importowanych partii jest badany… To pytanie skierowaliśmy do biura prasowego Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Czekamy na odpowiedź, którą niezwłocznie przekażemy.

źródło: www.stat.gov.pl

Idź do oryginalnego materiału