„To zaskoczenie, ponieważ spodziewaliśmy się wyniku powyżej 5 proc. Nie doceniliśmy skali skokowej podwyżki cen paliw w listopadzie zeszłego roku, która nastąpiła po październikowych obniżkach, związanych z wyborami parlamentarnymi. W efekcie w listopadzie br. na stacjach benzynowych płaciliśmy średnio aż o 6 proc. mniej niż przed rokiem. zwolnił również wzrost cen nośników energii, którego potencjał do wzrostu przed miesiącem również szacowaliśmy na wyższy” – ocenił w komentarzu do danych GUS Mariusz Zielonka z Konfederacji Lewiatan.