Miliarderzy zbudowali miasto w jednym z najbiedniejszych państw świata
Zdjęcie: Próspera
Miasto nazywa się Próspera i Honduras praktycznie nie ma nad nim kontroli. Aby zostać rezydentem, mieszkańcy Hondurasu muszą zapłacić 260 dol., a obcokrajowcy 1300 dol. rocznie. Większość z nich jest e-rezydentami. Zarejestrowało się tutaj ponad 100 firm, a za wszystko można płacić bitcoinami. Być może najbardziej kontrowersyjną kwestią tego miasta-państwa jest system sądowniczy.