Ochrona wilków osłabiona: UE otwiera drogę do odstrzału drapieżników

21 godzin temu

Ambasadorowie państw członkowskich UE zagłosowali za złagodzeniem ochrony wilków. jeżeli zmiana zostanie zatwierdzona, pozwoli krajom unijnym na odstrzał, choć państwa przez cały czas będą musiały brać pod uwagę wielkość populacji tych zwierząt – informuje RMF24.

Populacja wilków w Europie stale rośnie – Polska jest pod tym względem szczególna, ponieważ żyje u nas najwięcej tych drapieżników. O zagrożeniach z tym związanych gorąco dyskutowano na posiedzeniu sejmowej Komisji Rolnictwa w lipcu – relację z tej komisji znajdą Państwo pod tym linkiem .

Wilki wchodzą do budynków gospodarskich

Według nie do końca wiarygodnych szacunków w Polsce żyje ok. 4 tys. wilków. W roku 2022 wilki zagryzły 492 zwierzęta gospodarskie, ale zagrożonych ich atakami jest ok. 6 tys. sztuk bydła.

Mamy bardzo wiele ataków wilków – mówił podczas Komisji Rafał Niestępski, rolnik, radny Powiatu Maków Mazowiecki. – Wilki wchodzą do budynków i zagryzają cielęta w różnym wieku. Rolnicy zgłaszali to do RDOŚ, ale dostawali odmowę, bo na noc obory powinny być zamknięte. Czy wyobrażacie sobie państwo, by w temp. 25 stopni zamknąć budynek, gdzie jest inwentarz, bez przeciągu, ruchu powietrza?

Co roku znika 300 gospodarstw hodowlanych

Zagrożenie jest poważne, co widać dokładnie, gdy spojrzy się na liczby; specjalne oświadczenie w tej sprawie opublikowało w sierpniu Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego – o czym również pisaliśmy .

– Wprawdzie szacunki mówią, iż „zaledwie” od 0,08% do 0,12% populacji bydła zagrożonych jest przez wilki, ale w liczbach bezwzględnych to między 6 a 7 tys. sztuk rocznie. Biorąc pod uwagę, iż średnia wielkość gospodarstwa utrzymującego bydło w Polsce wynosi ok. 20 sztuk, oznacza to, iż wilki zagryzają rocznie w Polsce ok. 300 średnich stad bydła – czytamy w oświadczeniu PZPBM.

Zemsta za Dolly?

Mimo zagrożenia dla hodowców nie było w Unii Europejskiej zgody na ograniczenie ochrony wilków. Sytuacja zmieniła się, gdy wilki zagryzły ulubionego kucyka Ursuli von der Leyen.

– Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wypowiedziała wojnę wilkom. Po tym, gdy jej ulubiony kucyk Dolly został zagryziony w jej niemieckiej posiadłości, przewodnicząca Komisji Europejskiej zarządziła szczegółowe dochodzenie w sprawie zagrożenia, które stwarzają wilki w Unii Europejskiej. A sprawca śmierci kucyka został zastrzelony – informowała korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon.

Unia wsłuchuje się w głosy

Ostatecznie więc ambasadorowie UE (stali przedstawiciele państw członkowskich przy UE) przegłosowali zmianę statusu wilka ze “ściśle chronionego” na “chroniony”.

– W ostatnich tygodniach wsłuchiwaliśmy się w głosy państw członkowskich dotkniętych wyzwaniami związanymi ze wzrostem populacji wilków w UE. W duchu solidarności uważamy, iż (kraje te) powinny móc elastycznie zarządzać swoimi populacjami wilków – informuje źródło unijne cytowane przez RMF24.

Rolnicy zadowoleni z decyzji ambasadorów

Decyzję ambasadorów z zadowoleniem przyjęła Copa-Cogeca:

– Cieszymy się, iż instytucje Unii Europejskiej wsłuchują się w potrzeby rolników i mieszkańców wsi, pomimo wielu nacisków ze strony tych, którzy często nie muszą radzić sobie z konsekwencjami ataków. Decyzja ta zapewni europejskim hodowcom zwierząt większy spokój ducha, ponieważ drapieżnictwo pozostaje stałym obciążeniem psychicznym, które przyczynia się do niestabilności pasterstwa w wielu regionach. Oczekujemy, iż państwa członkowskie będą aktywnie współpracować z lokalnymi interesariuszami w zakresie planów zarządzania, aby lepiej umożliwić harmonijne współistnienie – napisali przedstawiciele organizacji zrzeszających unijnych rolników.

Idź do oryginalnego materiału