Jak informuje euronews.com - rezolucja w sprawie zakazu palenia, początkowo popierana przez większość posłów Parlamentu Europejskiego, została odrzucona na skutek działań grup prawicowych, które próbowały wykluczyć z niej nowe wyroby tytoniowe, czyli papierosy elektroniczne i waporyzatory.
Zakaz palenia w okolicach lokali gastronomicznych
Parlament Europejski głosował ws. rezolucji rozszerzającej strefy wolne od dymu papierosowego. Znalazło się w niej zalecenie, by państwa członkowskiej w celu lepszej ochrony ludzi w UE, a w szczególności dzieci i młodzieży, wprowadziły zakaz palenia na dużych obszarach zewnętrznych. Strefy wolne od dymu miałyby objąć m.in. parki, parki rozrywki, przystanki, placówki edukacyjne, budynki służby zdrowia i użyteczności publicznej oraz częściowo zadaszone lub zamknięte miejsca w pobliżu lokali gastronomicznych (np. patia, ogródki barowe i balkony).Reklama
Zakaz objąłby również nowe wyroby tytoniowe - czyli e-papierosy, urządzenia do podgrzewania tytoniu i waporyzatory, z czym nie zgodzili się Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (ECR) i złożyli swoje poprawki. W efekcie mimo poparcia inicjatywy przez większość, rezolucję odrzucono większością głosów (378). Za było 152 osób, a wstrzymało się 26.
Co się stanie jeżeli Rada Europejska przyjmie rezolucję?
"Komisja ignoruje fakt, iż alternatywy dla papierosów, takie jak waporyzatory, okazują się pomocne dla osób próbujących rzucić palenie" - stwierdziło ECR w komunikacie prasowym. Odrzucenie rezolucji przez europosłów nie ma żadnego wpływu na to, czy zostanie ona przyjęta. Posłowie wyrazili jedynie swoją opinię, a decyzja należy do Rady Europejskiej, która ma pochylić się nad inicjatywą 3 grudnia podczas spotkania ministrów zdrowia w Brukseli. choćby jeżeli Rada Europejska uchwali rezolucję, nie będzie miało to wpływu na przepisy w poszczególnych krajach. Jest to jedynie zalecenie wzywające państwa do poszerzenia stref wolnych od dymu papierosowego.