Jeśli scrollujesz czasem instagrama, facebooka albo choćby X, to wiesz, iż treści, które do Ciebie docierają, trafiają w samo sedno Twojej persapektywy na świat. Nic dziwnego, w końcu tak działają algorytmy, prawda? Ale ma to swoje konsekwencje. W wyniku tak dużej ekspozycji na to, co z Tobą rezonuje, zostajesz zamknięty w bańce – albo inaczej: zawinięty w kokon informacyjny.
Kokony radykalizują, dzielą i ograniczają perspektywę. Każdy z nas siedzi dzisiaj po czubek nosa swoim wygodnym kokonie – co z tego wynika i co możesz z tym zrobić?
W tym artykule:
- Jak media społecznościowe owijają Cię w kokon?
- Błędy poznawcze nakręcają błędne koło
- Konsekwencje dla społeczeństw, konsekwencje dla Ciebie
- 1. Konkurencja zamiast kooperacji
- 2. Polaryzacja społeczeństwa
- 3. Osłabiona zdolność krytycznego myślenia
- 4. Wzmożona podatność na manipulację emocjonalną
- Jak się uwolnić z kokonu i zyskać perspektywę?
Jak media społecznościowe owijają Cię w kokon?
Ale od początku – bo żeby skutecznie z czymś walczyć, musisz znać tego mechanizmy.
Kokon informacyjny, najprościej rzecz ujmując, to zamknięta, wygodna przestrzeń informacyjna, którą sam sobie budujesz – ale ze sporym wsparciem algorytmów. To nici przekazów, które owijasz wokół siebie coraz gęściej, aż w końcu nic poza nimi nie jest w stanie do Ciebie dotrzeć.
Zaawansowane algorytmy mediów społecznościowych gratyfikują Twoje wyjściowe preferencje światopoglądowe, poprzez sugerowanie treści zbliżonych do tych, które Ci się podobają. Fajnie! Ale z drugiej strony – im głębiej w algorytmiczny las, tym trudniej z niego wyjść i tym bardziej nie jesteś w stanie zobaczyć nic poza nim.
Pojawiające się w Twoim feedzie treści są coraz bardziej radykalne – bo to je premiuje algorytm – a głosy spoza Twojego małego wycinka spektrum po prostu się nie przebijają.
Błędy poznawcze nakręcają błędne koło
Innymi słowy, poza tym, co widzisz i śledzisz, pozostało WIĘKSZOŚĆ świata i cała masa innych perspektyw.
Głównym problemem kokonów informacyjnych – i zarazem jednym z najważniejszych błędów poznawczych – jest budowanie przekonania, iż tak jak Ty, myśli większość świata. To tak zwany “efekt fałszywego konsensusu”. Nic zatem dziwnego, iż przyjmujesz algorytmiczne sugestie za prawdę – robi tak zdecydowana większość z nas.
To jednak nie tak, iż złe algorytmy same z siebie ograniczają Ci ekspozycję na informacje. One jedynie wzmagają Twoje własne wybory. Wybory, które często podejmujesz działając pod wpływem “efektu potwierdzenia”. To kolejny błąd poznawczy, który sprawia, iż zamiast szukać prawdy, szukasz potwierdzenia dla własnych postaw – niezależnie gdzie na spektrum prawdy się znajdują.
Wchodzisz w interakcje z informacjami, które potwierdzają Twój ugruntowany już światopogląd, więc algorytmy sukcesywnie podrzucają Ci treści z nim zgodne, stopniowo homogenizując informacje i owijając Cię w kokon. Im głębiej siedzisz w kokonie, tym łatwiej Ci myśleć, iż nic poza nim nie istnieje. Jeszcze bardziej utwierdzasz się zatem w tym, do czego już jesteś przekonany. I koło się zamyka.

Konsekwencje dla społeczeństw, konsekwencje dla Ciebie
1. Konkurencja zamiast kooperacji
Dlaczego to ważne? Cóż, pomijając subtelności i nieco upraszczając organizację świata, ewolucja zwykle obiera jedną z dwóch dróg. Kooperację lub konkurencję.
Społeczeństwo, które jest podzielone i pozamykane w swoich informacyjnych kokonach, raczej sięga po konkurencję (postaw, światopoglądów) niż kooperację. Zwyczajnie trudniej jest nam znaleźć wspólne punkty, skoro na co dzień tak rzadko mamy z nimi styczność.
Na ten moment ciężko przewidzieć gdzie nas to zaprowadzi, ale raczej nie wygląda to obiecująco.
2. Polaryzacja społeczeństwa
Wraz z czasem zamknięcia w kokonie informacyjnym spada także zdolność do akceptacji odmiennych punktów widzenia. To może, według badań, prowadzić do postaw ekstremistycznych, a w konsekwencji także do polaryzacji społeczeństwa.
Skłócone społeczeństwo z pofragmentowanymi opiniami ma też trudność w osiągnięciu consensusu jeżeli w grę wchodzą ważne, społeczne decyzje.

Chyba każdy z nas widzi to na naszym własnym, politycznym podwórku. Wyznawcy danej strony politycznej nijak nie potrafią się dzisiaj dogadać. Co więcej – często wzajemnie się nienawidzą.
Rola algorytmów na godzinami scrollowanych social mediach jest tutaj kluczowa. To, niestety, jedno z najsilniejszych narzędzi politycznych współczesnego świata.
3. Osłabiona zdolność krytycznego myślenia
A co to oznacza dla Ciebie jako jednostki?
Badania wskazują, iż długotrwała ekspozycja na informacje oscylujące wokół tej samej perspektywy osłabia zdolność do krytycznego myślenia. Im dłużej siedzisz w swoim kokonie informacyjnym, tym trudniej analizować Ci złożone zagadnienia.
Potencjalnie to także droga do dysonansu poznawczego.
4. Wzmożona podatność na manipulację emocjonalną
Dla nikogo chyba nie jest dzisiaj tajemnicą, iż emocje sprzedają – i klikają – się najlepiej. Strach, zaskoczenie i złość to emocje, którymi wręcz żywią się socialowe algorytmy.
Jeśli dotrze do Ciebie jakiś istotny news, to będzie on miał na celu raczej wywołanie reakcji emocjonalnej, niż przekazanie rzetelnych informacji. Stąd z czasem Twój obraz świata może być zakrzywiony, a Ty sam – podatny na emocjonalną manipulację.
Jak się uwolnić z kokonu i zyskać perspektywę?
Jeśli przeczytałeś powyższy tekst, to gratulacje – już pierwszy krok do rozwinięcia swojego informacyjnego kokonu masz za sobą. Już wiesz jak działa Twój “wróg” i potrafisz go zidentyfikować.
Oprócz tego:
- Zadbaj o rozwój swoich kompetencji informacyjnych (ang. information literacy). Płynność w wyszukiwaniu, ewaluacji i użyciu informacji ma najważniejsze znaczenie w ochronie przed kokonem informacyjnym. Widzisz na instagramie newsa, który wzbudził w Tobie emocje? Włącz detektywistyczną dociekliwość i poszukaj jego źródła poza social mediami. Jeszcze lepiej – zrób sobie z tego nawyk!
- Stosuj zasadę „trzech źródeł”. Zanim przyjmiesz jakąś informację za prawdziwą, zobacz, jak opisują ją minimum trzy różne media.
- Jeśli masz wątpliwości, przeprowadź fact-checking (lub użyj do tego dedykowanych platform). Na naszym polskim podwórku super robi to np. Demagog.
- 15 minut scrollowania dziennie zamień na 15 minut czytania wiadomości poza socialami. Najlepiej z różnych źródeł. Strzał dopaminy przez cały czas dostaniesz, ale przynajmniej na chwilę wyjdziesz ze swojego kokonu.
- Dyskutuj z ludźmi, których postawy Cię wkurzają. Nie po to, żeby się z nimi zgodzić, ale z czystej ciekawości. Dla ćwiczenia elastyczności mózgu w przetwarzaniu nowych informacji.
Każdy z nas ma dzisiaj swój kokon informacyjny. Nie ma co temu zaprzeczać – czas coś z tym zrobić!

10 godzin temu








