Po słabszym dla branży roku ubiegłym, w 2025 r. notowany jest wyraźny rozkwit budownictwa kolejowego w Polsce. Jak wynika z raportu firmy badawczej Spectis zatytułowanego „Budownictwo kolejowe w Polsce 2026-2031”, łączna wartość blisko 400 największych realizowanych i planowanych inwestycji kolejowych i tramwajowych wzrosła z 200 mld zł do 283 mld zł. Wstępne dane o produkcji budowlano-montażowej za pierwsze 3 kwartały 2025 r. wskazują na 30-procentowy – realny wzrost wartości robót w budownictwie kolejowym w ujęciu r/r.
W najnowszym raporcie firma Spectis poddała analizie 120 największych wykonawców kolejowych, zdefiniowanych jako firmy specjalizujące się w realizacji robót w zakresie dróg kolejowych i tramwajowych, trakcji elektrycznej, sterowania ruchem kolejowym oraz kolejowych obiektów inżynieryjnych. Wprawdzie ich całkowite roczne przychody wyniosły w 2024 r. ponad 43 mld zł, jednak z tej kwoty tylko niecałe 15 mld zł (czyli 34% przychodów ogółem) generowanych było przez segment inwestycji kolejowych.
Potencjał inwestycyjny budownictwa kolejowego wyraźnie rośnie
Ubiegłoroczna decyzja rządowa o realizacji Kolei Dużych Prędkości (KDP) miała istotny wpływ na aktualizację wyceny pakietu największych inwestycji kolejowych i tramwajowych w Polsce. W rezultacie łączna wartość blisko 400 projektów wzrosła do 283 mld zł, wobec około 200 mld zł rok wcześniej. Z całkowitej kwoty tylko 33 mld zł (12% całości) przypada na inwestycje w budowie, a 250 mld zł na inwestycje będące na etapie przetargu, planowania lub wstępnej koncepcji. Tak znacząca dysproporcja pomiędzy wartością inwestycji w realizacji a inwestycji planowanych świadczy o dużym długoterminowym potencjale rozwoju tego segmentu budownictwa.
Największa wartość inwestycji kolejowych przypada w tej chwili na województwa: łódzkie, wielkopolskie, mazowieckie, małopolskie, śląskie i dolnośląskie. Łącznie te sześć regionów odpowiada za blisko 75% wszystkich realizowanych i planowanych inwestycji.

Stopniowy przyrost kolejowego portfela zamówień wiodących wykonawców
Obserwowane w ubiegłych latach osłabienie aktywności przetargowej spółki PLK przez ok. 2 lata znajdywało odzwierciedlenie w kalkulowanym przez Spectis kolejowym portfelu zamówień czterech wiodących wykonawców (grupy Torpol, Budimex, ZUE, Trakcja), który w trakcie 2023 r. wynosił nieco ponad 6 mld zł, wobec 10 mld zł na koniec 2019 r.
Notowana od kilkunastu miesięcy poprawa aktywności przetargowej zaczyna być już widoczna w portfelach zamówień wiodących wykonawców – na koniec II kwartału 2025 r. łączna wartość portfela kolejowego czterech analizowanych wykonawców wyniosła blisko 9 mld zł, wskazując na początek ożywienia w sektorze kolejowym.
Polski rynek budownictwa kolejowo-tramwajowego był dotychczas rynkiem mało stabilnym, cechującym się dużą zmiennością wolumenu zamówień i znacząco uzależnionym od aktywności inwestycyjnej jednego zamawiającego, czyli spółki PLK. W perspektywie najbliższej dekady segment ten napędzany będzie jednak również przez drugi silnik, czyli realizację strategii inwestycyjnej spółki Centralny Port Komunikacyjny (CPK).
Kolejne przetasowania w rankingach firm wykonawczych
W ciągu ostatnich lat rynek budownictwa kolejowego w Polsce stawał się rynkiem coraz bardziej skoncentrowanym. Jednak w wyniku obserwowanego w 2024 r. spowolnienia inwestycyjnego trend ten wyraźnie zwolnił. Z grupy 120 analizowanych firm, 5 największych wykonawców posiadało w 2024 r. blisko 40% rynku, wobec 43,5% rok wcześniej.
Niezmiennie, liderem rynku budownictwa kolejowego pozostaje grupa Budimex, która jako jedyna posiada dwucyfrowy udział w rynku. Analiza wyników finansowych wykonawców za 2024 r. przyniosła jednak liczne zmiany za plecami lidera. Spośród firm z czołowej 10 istotny wzrost w rankingach odnotowały m.in. grupy Torpol, ZRK-DOM z Poznania, Dolkom oraz Trakcja.
W 2024 r. miał także miejsce znaczący wzrost łącznego udziału rynkowego sześciu wykonawców kolejowych, których głównymi udziałowcami są należące do Skarbu Państwa spółki PKP PLK (Trakcja, ZRK-DOM, PPM-T, PNiUIK Kraków, Dolkom) i CPK (Torpol). Utrzymanie się w przyszłości wysokiego udziału oznaczać może wyraźną marginalizację segmentu wykonawców niezależnych od głównych inwestorów na rynku kolejowym.
Autor: Bartłomiej Sosna, Ekspert rynku budowlanego, Spectis
Źródło: Spectis
Fot. Damian Malesza – zdjęcie poglądowe
Zobacz również:

1 godzina temu






