Wśród 50 największych airdropów kryptowalutowych od 2020 r. prawie połowa z nich osiągnęła rekordowo wysokie ceny w ciągu dwóch tygodni od upublicznienia tokena.
Najnowsze dane z agregatora danych kryptowalut CoinGecko wskazują, iż trzymanie zrzuconego tokena kryptograficznego przez ponad 14 dni w prawie połowie przypadków skutkowało utratą okazji do sprzedaży po jego rekordowej cenie.
Airdropy na topie
Od 2020 r. nastąpił znaczny wzrost zainteresowania airdropami. Najczęstszym sposobem otrzymywania darmowych tokenów tego typu jest udział w działaniach sieci blockchain przed jej uruchomieniem lub podczas trwających promocji.
I tu pojawiają się interesujące dane. Okazuje się bowiem, iż w ciągu ostatnich czterech lat aż 46 proc. z 50 największych zrzutów tokenów kryptowalutowych – wśród których znalazły się m.in. Ethereum Name Service, Blur i LooksRare – osiągnęła najwyższe ceny w ciągu zalediw dwóch tygodni. Na liście znalazły się również Manta Network (MANTA), Anchor Protocol (ANC) i Heroes of Mavia (MAVIA).
Podczas gdy niektóre projekty osiągnęły szczytowe zyski w ciągu kilku dni, tylko jeden airdropowany token spośród 50 najlepszych w ciągu ostatnich czterech lat potrzebował ponad roku, aby osiągnąć szczytową cenę. Mowa o Optimism (OP), któremu zajęło to aż rok i siedem miesięcy. Tymczasem Sweat (SWEAT) osiągnął swój rekord wszech czasów w dwa dni po zrzucie, a Wen (WEN) osiągnął szczytowe zyski w trzy dni.
Warto mieć jednak na uwadze, iż znaczna wyprzedaż airdropów niedługo po wejściu na giełdę może spowodować gwałtowny spadek ceny, zmniejszając atrakcyjność tokena.
Szał na Arbitrum
I jeszcze jedno wydarzenie, o którym warto wspomnieć. Mianowicie w marcu 2023 r. ilość tokenów Arbitrum (ARB), która została przeniesiona na giełdy, była o 150 proc. większa niż wpływy do portfeli. Doprowadziło to do dużej wyprzedaży. Całe to zajście miało miejsce niedługo po tym, jak użytkownicy zgłosili problemy z awarią strony spowodowanej dużą liczbą wizyt zainteresowanych ówczesną ofertą osób.