Zapraszamy Państwa do poświęcenia kilku chwil na zapoznanie się z najnowszym „Książkowym SKANEREM Warsaw Enterprise Institute”. Wiele się o niej mówi, budzi kontrowersje, jedni upatrują w niej odpowiedzi na najważniejsze zagadnienia polityczne, inni sądzą, iż jest kuglarstwem podszytym fatalistyczną wizją świata. Jej popularność wzrosła w kontekście wojny na Ukrainie i rosnących napięć w innych regionach świata. Geopolityka – brakujące ogniwo w oglądzie rzeczywistości, czy modna dziedzina zdominowana przez różnej maści wieszczów chaosu? Prezentujemy pięć książek o tematyce geopolitycznej.
1. Henry Kissinger „Porządek światowy”
Biorąc pod uwagę wielowiekowe roztrząsanie zagadnień politycznych, społecznych, czy wojennych z różnych perspektyw, geopolityka jawi się jako dziedzina dość młoda. Termin został ukuty ponad sto lat temu przez szwedzkiego teoretyka państwowości, Rudolfa Kjellena. Kilka lat po tym wydarzeniu na świat przychodzi Henry Kissinger, dyplomata, sekretarz stanu za kadencji prezydenta Nixona, jeden z pierwszych, którzy poruszali zagadnienia geopolityczne. „Porządek światowy” jest próbą spojrzenia na problematykę międzynarodową właśnie przez pryzmat napięcia pomiędzy zagadnieniami politycznymi i geograficznymi. „Regiony spoza świata zachodniego, które odegrały minimalną rolę w formułowaniu w tej chwili panujących zasad, kwestionują ich obowiązywanie i dają wyraźnie do zrozumienia, iż będą próbowały je zmienić. Z tego powodu idea „wspólnoty międzynarodowej” – mimo iż przywoływana dziś tak często, jak chyba w żadnym innym okresie historycznym – nie zawiera w sobie żadnego jasnego ani uzgodnionego zestawu celów, metod czy ograniczeń” – pisze w swoim dziele autor. Kissinger jest klasycznym intelektualistą, który swoje wnioskowanie i teorie stara się umocować na gruncie historycznym, rysując szeroki kontekst i widnokrąg pojęciowy. W wielu miejscach, szczególnie gdy pisze o rzeczach bardziej współczesnych, można się nie zgadzać, daje jednak do myślenia i skłania ku refleksji.
2. Richard E. Nisbett „Geografia Myślenia”
Nie jest to książka geopolityczna w ścisłym tego słowa znaczeniu, może jednak w wielu wymiarach spojrzenie geopolityczne wzbogacać. Autor wyjaśnia bowiem, z czego wynikają różne perspektywy, dlaczego człowiek Wschodu inaczej patrzy na zagadnienia biznesowe i polityczne od człowieka Zachodu. Nisbett jest optymistą – przekonuje, iż porozumienie jest możliwe, a różnice kulturowe można przekuwać w coś pożytecznego. „W dobie nieustających konfliktów, spowodowanych często właśnie nieporozumieniami na tle kulturowym, książka ta może stanowić rodzaj przewodnika, klucza do zrozumienia zagadki człowieka w świecie pełnym różnorodności – pięknej, ale zarazem niebezpiecznej”.
3. Tim Marshall „Więźniowie geografii”
Ta książka koncentruje się na zagadnieniach geografii i jej wpływu na politykę oraz na napięciach międzynarodowych. Odarta jest niekiedy z towarzyszącego różnej maści geopolitykom metafizyki i radykalnego spojrzenia. Autor pisał w 2015 roku i przewidział w dużej mierze obecny scenariusz, który w tragicznym wydaniu rozgrywa się na Ukrainie. Dużo uwagi poświęca wielkim mocarstwom – USA, Chinom, czy Rosji, skrupulatnie wchodząc w meandry terenu, klimatu, gleb, czy wód. Dlaczego pomimo intensywnego rozwoju Chin Amerykanie wciąż rządzą na morzu? Jaki wpływ na to mają cieśniny? Co powiedział przed laty Putin w kontekście Ukrainy? O tym i wielu innych ciekawostkach można dowiedzieć się z książki autora.
4. Daniel Yergin „Nowa Mapa. Jak energetyka zmienia geopolitykę”
Sprawy klimatu odciskają coraz mocniejsze piętno na różnych dziedzinach i geopolityka nie stanowi wyjątku. Wojna o zasoby, transformacja energetyczna, wydobycie ropy i gazu – to wszystko wpływa na układ sił i ruchy na geopolitycznej mapie. Daniel Yergin, laureat nagrody Pulitzera bada, w jaki sposób ochrona środowiska i agenda klimatyczna oddziałuje na światowych hegemonów i relacje między nimi. „Kontrowersyjna technologia szczelinowania dała Ameryce bezprecedensową przewagę jako wiodącej potędze energetycznej świata, wyprzedzając Arabię Saudyjską, oraz Rosję, wywracając szachownicę globalnej polityki do góry nogami i zmieniając kierunek globalnej gospodarki”.
5. Douglas Murray „Przedziwna śmierć Europy”
Brytyjski autor, publikujący między innymi na łamach „Spectatora” czy „Wall Street Journal” kreśli pesymistyczną wizję przyszłości starego kontynentu. Europa według Murraya dąży do powolnej autodestrukcji poprzez odrzucenie własnych wartości, problemy demograficzne, podejście do masowej migracji. Autor nie siedzi wyłącznie za biurkiem, wyjeżdża do Paryża, Berlina, czy na Lampedusę, by wysłuchać historii tamtejszych ludzi i przyjrzeć się zagadnieniom z bliska. Murray widzi problem między innymi w poczuciu winy, który mieszkańcy Europy nieustannie w siebie tłoczą. „Na każdym etapie Murray cofa się o krok, aby objąć spojrzeniem szersze kwestie, które mogą doprowadzić do upadku kontynentu europejskiego, od atmosfery masowych ataków terrorystycznych po stopniową erozję naszych wolności”.