5 najlepszych książek o skutkach zmian klimatu

4 dni temu

Witamy w kolejnym odcinku „Książkowego Skanera Warsaw Enterprise Institute”. Niezbyt płynnie przechodzimy z lata w jesień, pogoda raz się poprawia, raz paskudzi. Na świecie zdarzają się anomalie, kataklizmy, a i niestety Polskę doświadczyła w ostatnim czasie powódź. Zapraszamy do lektury pięciu książek traktujących o klimacie, pogodzie, globalnym ociepleniu, a także szkodach, jakie wyrządzają żywioły. Zachęcamy do lektury!

1. Jonathan Hill, M.K. Reed „Zwariowana pogoda. Burze, meteorologia i klimat”

Od interesujących robotów, przez krwiożercze rekiny, po nieżyjące od milionów lat welociraptory. W głębinach oceanów, dalekim kosmosie, pod różnymi szerokościami geograficznymi. Niszczycielskie tornada, rwące powodzie, wyniszczające pożary lasów. O tym wszystkim przeczytacie w barwnej książce dwóch autorów – J. Hilla i M.K. Reeda. Jest to pozycja w formie komiksu, która idealnie nadaje się dla dzieci i młodzieży: pomoże w barwny, interesujący sposób opowiedzieć o skomplikowanych sprawach. „W jaki sposób satelity meteorologiczne pomagają nam w przewidywaniu przyszłości? Czy można uciec przed tornadem? Czy ruch obrotowy Ziemi wpływa na wiatry wiejące w atmosferze? I czy meteorologia ma coś wspólnego z meteorami?”. Główny bohater – niestrudzony Norman Weatherby – wyczerpująco odpowie na wszystkie trapiące Was pytania.

2. Tomasz Specyał „Katastrofy II Rzeczpospolitej Tragedie, wypadki i klęski żywiołowe, które wstrząsnęły przedwojenną Polską”

Jak doszło do tego, iż w wyniku roztopów Wilno przypominało bardziej Wenecję (w tym złym wydaniu), a Małopolska wyglądała jak jedno wielkie bagno? Ile śmierci mają na koncie górskie szczyty w Polsce? Jakim cudem załoga masowca „Niemen” uniknęła śmierci? Co kryje się pod hasłem „rzeka ognia” w Poznaniu? Na te i inne pytania odpowiedzi szuka Tomasz Specyał w swojej książce. „W II Rzeczpospolitej katastrofy schodziły na dalszy plan. Straszliwe wypadki kolejowe i lotnicze, eksplozje i tąpnięcia w kopalniach albo składach amunicji, niszczycielskie powodzie i pożary ustępowały miejsca innym wydarzeniom. Najważniejsza była odbudowa i zjednoczenie kraju.

Tymczasem wraz z postępem ekonomicznym i społecznym, narastaniem politycznych niesnasek, a niekiedy także przez zwykłą żądzę zysku, występowały przerażające zdarzenia, którym poświęcano coraz więcej uwagi” – czytamy. Autor przybliża historię wielu tragedii, w tym moc i nieokiełznanie żywiołów, które doprowadziły do wielu zniszczeń w Polsce. Ciekawa, choć dość przygnębiająca lektura.

3. Niall Ferguson „Fatum. Polityka i katastrofy współczesnego świata”

Zadziwiająca historia naszkicowana przez wybitnego brytyjskiego historyka słynącego z oryginalnych tez i przemyśleń. Co czeka nas w przyszłości? Czy w XXI wieku można przewidzieć, jakie kataklizmy nadejdą? Dlaczego w pandemii popełniono tyle biurokratycznych błędów? To tylko kilka z wielu z pytań, którego stawia sobie i czytelnikom Ferguson. „Populistyczni rządzący słabo radzili sobie w obliczu pandemii koronawirusa (…). Katastrofy są z natury trudne do przewidzenia. Ale kiedy nadchodzą, powinniśmy być lepiej przygotowani niż Rzymianie na wybuch Wezuwiusza czy średniowieczni Włosi na nadejście epidemii dżumy. W końcu nauka jest po naszej stronie. Dlaczego więc wciąż bywamy nieudolni i bezradni?”.

Zamysł autora to nie straszyć, ale przestrzegać. Co nas czeka? Plagi, kolejne pandemie? A może ekologiczne katastrofy? Ferguson czerpie z różnych dyscyplin naukowych, a wszystko spaja erudycją i oryginalnym tokiem rozumowania. Jego książka to ogólna teoria katastrofy jako takiej. Jak sobie z katastrofami lepiej radzić – w tym ma pomóc „Fatum”.

4. Bjørn Lomborg „Fałszywy alarm”

A może wcale nie będzie tak strasznie jak pisze Ferguson? Nieco optymizmu w nasze serca wlewa inny wybitny autor i znawca zagadnień klimatycznych, Bjørn Lomborg. „Panika i histeria związane ze zmianami klimatu wcale nie służą sprawie” – przekonuje. Autor demaskuje różne mity narosłe wokół zagadnień ekologicznych i klimatycznych, nawołuje do spokoju i rozwagi. Nie bagatelizuje problemu, tylko zachęca do merytorycznego, zdroworozsądkowego podejścia. „Nic dziwnego, iż ludzie boją się globalnego ocieplenia, zważywszy na to, w jaki sposób opisują je media, jak nagłaśniają tę kwestię aktywiści, a także, w jaki sposób politycy zabierają głos i gwarantują rozwiązanie problemu. Tak, globalne ocieplenie jest faktem i wymaga z naszej strony szczególnej uwagi. Ale niekończące się biadolenie wypaczyło nasze postrzeganie tych spraw”. Znakomita książka pokazująca twarde dowody – wykresy, dane oraz wskazująca na to, iż wszystko powinno w kwestii klimatu skończyć się dobrze. O ile działania będą przemyślane, a nie ideologiczne.

5. Oliver Perkins, „Czytanie z chmur. Jak przewidywać pogodę”

Na koniec coś dla tych, którzy lubią chodzić z głową w chmurach. Oliver Perkins przekonuje, iż aby orientować się w tematyce pogodowej, wcale nie trzeba korzystać z aplikacji mobilnych ani oglądać serwisów meteorologicznych. Wystarczy…. czytać z chmur. „Prognozy telewizyjne i te z internetu oraz aplikacje na telefony, wszystkie korzystają z tych samych danych – to numeryczny obraz tego, jak ciśnienie i temperatura powietrza wpływają na pogodę nad dużym obszarem geograficznym. Jednak, aby sprawdzić, jak pogoda rozwinie się w konkretnej lokalizacji, gdzie akurat stoisz lub chodzisz, żeglujesz czy łowisz ryby, nie potrzebujesz żadnego sprzętu lub dostępu do Wi-Fi – wystarczy spojrzeć w górę”. Trzeba zatem zrobić coś przeciwnego do tytułu głośnego filmu katastroficznego z Leonardo DiCaprio w roli głównej. Coś dla miłośników radzenia sobie samemu (survival to dużo powiedziane), bez dodatkowych sprzętów i przebywania na świeżym powietrzu.

Idź do oryginalnego materiału