Rekordowe plony, nowe odmiany i praktyczne wnioski z doświadczeń polowych – Akademia Rzepaku 2024/2025 w Racocicach i Darnowie pokazała, jak zmienia się podejście do nawożenia, ochrony i agrotechniki rzepaku ozimego. Rolnicy usłyszeli m.in. o wynikach jesiennego nawożenia azotem, kluczowych zasadach budowy łanu oraz najnowszych propozycjach odmian oferowanych przez Rapool na sezon 2025.
Partnerami wydarzenia były firmy BASF Polska, Corteva Agriscience, Timac Agro. Spotkanie obejmowało sesję konferencyjną, podczas której przedstawiono podsumowanie sezonu 2024/2025 oraz rekomendacje ochrony rzepaku ozimego, a także część polową na której omówiono miedzy innymi jesienne odżywianie rzepaku oraz przedstawiono nowe odmiany rzepaku na kolejny sezon.
RAPOOL Xperience -wyniki eksperymentów agrotechnicznych
Artur Kozera z firmy Rapool Polska przedstawił wybrane rezultaty badań prowadzonych w ramach eksperymentów agrotechnicznych na platformach RAPOOL Xperience. Firma przeprowadza swoje eksperymenty na pięciu różnych lokalizacjach, obejmujących stację doświadczalno-hodowlaną w Spytkówkach, ośrodek NPZ Polska w Godurowie/Grabonogu, placówkę GR FAROL w Falęcinie, a także w dwóch stacjach COBORU – w Pawłowicach i Głubczycach. Różnorodność tych terenów pozwala na obserwację, jak odmiany reagują pod różnymi warunkami klimatycznymi i glebowymi – od warunków umiarkowanych po bardziej wymagające. W badaniach koncentrują się głównie na trzech kluczowych aspektach: plonie nasion, zawartości i produkcji tłuszczu olejowego, a także odporności odmian na choroby i stresujące czynniki zewnętrzne.
Artur Kozera, fot. A. ArabskaPrzedstawiciel firmy Rapool zwracał uwagę, iż mimo zmian klimatu, najważniejszą cechą wciąż jest zimotrwałość odmian. Chociaż ostatnie lata pokazują trend łagodzenia zim, przez cały czas trzeba liczyć na okresy śnieżnej pogody, gdyż taka osłona jest kluczowa dla ograniczenia aktywności szkodników i zapewnienia roślinom odpowiedniego startu na wiosnę. Artur Kozera przypomniał również, iż brak typowej okrywy śnieżnej może wpłynąć niekorzystnie na regenerację i zdrowie roślin.
Nawożenie azotowe na platformie RAPOOL Xperience
Szczególną uwagę uczestników spotkania zwróciło doświadczenie przeprowadzone na platformie RAPOOL Xperience w stacji NPZ Polska w Godurowie/Grabonogu, dotyczące strategii nawożenia azotem. W ramach badania podzielono wiosenną dawkę azotu 150 kg N/ha. Został on rozdzielony w różnych proporcjach i terminach, obejmując okres jesieni oraz wiosny. Badania obejmowały m.in. użycie mocznika z inhibitorem ureazy pod koniec października jak również wariant w którym cała dawka została wysiana późną jesienią, bez nawożenia wiosennego.
Przeprowadzone badania przyniosły znaczące, wręcz rewolucyjne rezultaty. Zastosowanie całej dawki 326 kg mocznika jesienią pozwoliło osiągnąć rekordowe plony, które przekraczały 5 ton z hektara.
Podobnie dobrze wypadały opcje z podziałem dawki azotu na dwie części: 150 lub 200 kg mocznika z inhibitorem ureazy wysiane pod koniec listopada i uzupełnione wiosną do 150 kg saletry amonowej na hektar. To potwierdza tezę, iż w warunkach łagodnych zim i ograniczonych opadów wczesną wiosną, takie późne nawożenie może dawać lepsze efekty niż tradycyjne podanie nawozu wczesną wiosną. Wyniki doświadczenia dają do myślenia, niemniej jednak należy pamiętać, iż jest rezultat jednego roku badań, które będą kontynuowane w kolejnych sezonach.
Ochrona fungicydowa i regulatory wzrostu
Podczas prezentacji dr Kazikowski z firmy BASF przedstawił ochronę fungicydową oraz proponowane regulatory wzrostu. Plantacje, w których zastosowano proponowaną przez Basf dwustopniową strategię ochrony prezentowały się znakomicie. Ekspert polecił schemat dwufazowej ochrony jesiennej. Pierwszy zabieg z wykorzystaniem Caryx® 280 SL w dawce od 0,8 do 1,0 l/ha, który jest skutecznym regulatorem wzrostu i skutecznie zapobiega suchej zgniliznie kapustnych. Kolejny krok to zastosowanie środka Architekt® (dawkowanie 1,2-1,5 litra na hektar oraz Turbo 0,6-0,75 kg/ha), co widocznie wpłynęło na lepszą budowę pokroju roślin oraz ich ogólną kondycję.
Fot. A. ArabskaEkspret firmy BASF poleca również nowy fungicyd o nazwie Pictor Revy, stanowiący ulepszoną wersję produktu Pictor 400 SC. Preparat ten pomaga w ochronie rzepaku przed chorobami takimi jak zgnilizna twardzikowa, czerń krzyżowych czy mączniak rzeczywisty kapustnych. W skład formułacji wchodzi dwie substancje aktywne: mefentriflukonazol i boskalid, które razem zapewniają skuteczną ochronę i ograniczają ryzyko zmywania się środka przez deszcz. Zwiększona lepkość preparatu i lepsze pokrycie powierzchni liścia sprawiają, iż zabieg jest bardziej efektywny.
Nawożenie rzepaku ozimego
Podczas konferencji w Racocie i na polach w Darnowie, rolnicy mieli okazję zapoznać się z najnowszymi zasadami jesiennego nawożenia rzepaku ozimego. Profesor Witold Szczepaniak z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu podkreślił, iż to właśnie okres jesieni odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu zdrowia i potencjału plonowania roślin. adekwatne nawożenie, elastyczne dostosowanie do zmieniających się warunków pogodowych oraz odpowiednia kondycja gleby stanowią jego zdaniem podstawę skutecznej i owocnej uprawy rzepaku. Jak podkreślił prof. Szczepaniak kluczowymi wskaźnikami dobrze rozwiniętego łanu rzepaku są trzy główne parametry. Po pierwsze, rośliny powinny mieć od 10 do 12 w pełni wykształconych liści, co świadczy o odpowiednim etapie rozwoju i dobrej kondycji. Po drugie, szyjka korzeniowa musi posiadać średnicę co najmniej 1 centymetra, co jest istotne dla zapewnienia roślinie stabilności i zdolności przetrwania zimy. Po trzecie, roślina powinna mieć rozwinięty system korzeniowy, który zgromadził odpowiedni zapas substancji odżywczych, umożliwiający szybkie rozpoczęcie intensywnego wzrostu na wiosnę i lepszą odporność na stresy środowiskowe. Dbanie o te parametry jest najważniejsze dla uzyskania wysokich i stabilnych plonów.
Fot. A. ArabskaJesienią należy dokarmić rzepak dolistnie borem, manganem, molibdenem oraz siarczanem magnezu. Jak zaznaczył prof. Szczepaniak, aby zabiegi były skuteczne, należy go wykonać gdy temperatura powietrza jest powyżej 10°C. Profesor przypomina także, żeby unikać przeprowadzania takich zabiegów tuż przed nadejściem mrozów, ponieważ składniki potrzebują od kilku do kilkunastu dni na pełne wniknięcie i włączenie do metabolizmu rośliny. Na zakończenie swojej prezentacji prof. Szczepaniak podkreślił, iż oprócz azotu rzepak potrzebuje innych mikroskładników takich jak potas, magnez i siarka. Jak zaznaczył prof. Szczepaniak, jesienne nawożenie rzepaku stanowi istotną inwestycję w zapewnienie stabilnych i wysokich plonów.
Odkrywka glebowa
Podczas części polowej firma Timac Agro przygotowała odkrywkę glebową. Jak zauważono zagęszczenie systemu korzeniowego rzepaku zależy nie tylko od rodzaju gleby, ale również od wilgotności i terminu siewu. W ubiegłym roku w jednym z rejonów system korzeniowy sięgał choćby 1,7 metra, podczas gdy w tym roku sięgały one zaledwie 60 centymetrów.
Fot. A. ArabskaIm głębiej osadzony system korzeniowy, tym większa szansa na przetrwanie okresów suszy i efektywne pobieranie składników odżywczych. Zaznaczono, iż najważniejsze jest, aby rośliny do końca jesieni rozwinęły korzenie na tyle głęboko, by wiosną mogły sprawnie korzystać z dostępnego azotu w glebie.
Gęstość siewu
Na poletkach demonstracyjnych firmy Rapool rolnicy mogli zaobserwować również doświadczenia pokazujące wpływ różnych gęstości siewu. Pokazano poletka z zasiewem od 20 do 50 roślin na m2. i wpływ siewu na rozwój i potencjał plonowania roślin. Jak zaznaczył Artur Kozera z firmy Rapool gęstość siewu jest kluczowym czynnikiem decydujący o potencjale mieszańców. Już na pierwszy rzut oka było widać, iż rośliny wysiane w rzadszych odstępach charakteryzowały się mocniejszym pokrojem, rozbudowanymi rozgałęzieniami oraz większą przestrzenią do rozwoju. Kozera zauważył, iż typowa gęstość siewu, którą zwykle wylicza się na 50 nasion na metr kwadratowy, często jest zbyt wysoka. Dla nowych odmian mieszańcowych optymalna obsada powinna wynosić około 40–45 nasion na m², co przyczyni się do uzyskania plonów przekraczających 4 tony z hektara.
Nowe i sprawdzone odmiany na nowy sezon
Podczas prezentacji poletek, Artur Kozera przedstawił najważniejsze pozycje dostępne w ofercie firmy Rapool Polska. Wśród nowości pokazał nową odmianę o dźwięcznej nazwie TRAVOLTA F1– jest to odmiana średnio wczesna o dużym potencjale plonowania, stabilna i łatwa w omłocie.
Fot. A. ArabskaLOTUS F1 – jest odmianą w trakcie rejestracji, o poziomie plonowania 111% wzorca.
Do odmian bardziej znanych, ale świetnie sprawdzających się na polach należą:
CREATE F1, która stanowi przełom w walce z kiłą kapusty. Odmiana charakteryzuje się szerszym spektrum odporności na najczęściej występujące rasy tego patogenu, co sprawia, iż staje się skutecznym narzędziem dla rolników w zapobieganiu i kontrolowaniu tej poważnej choroby. Odmiana posiada unikalną cechę odporności CRE1 (Clubroot Resistance Enhanced 1), która chroni rośliny przed większą liczbą ras patogenu Plasmodiophora brassica, w porównaniu do tradycyjnych odmian. Rośliny charakteryzują się silnym wzrostem początkowym, co wpływa korzystnie na ich ogólną kondycję. Odmiana wyróżnia się wyjątkowo zdrowymi roślinami, co przekłada się na ich trwałość i odporność na różne warunki środowiskowe. CREATE F1 dobrze radzi sobie w trudniejszych warunkach zimowych, co dodatkowo zabezpiecza uprawę przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.
Fot. A. ArabskaBERNSTEIN F1 to mieszaniec, charakteryzuje się pełnym pakietem odporności na choroby wirusowe i grzybowe, daje to plantatorom potężne narzędzie do efektywnej kontroli uprawy rzepaku. BERNSTEIN F1 posiada multi odporność na choroby, obejmując zarówno wirusy, jak i grzyby. To kluczowa cecha, zapewniająca kompleksową ochronę roślin przed różnymi patogenami. Odmiana posiada dwa najważniejsze geny: RLM7 oraz gen TuYV, odpowiedzialne za zdrowotność roślin. Dzięki nim BERNSTEIN F1 utrzymuje wysoką odporność na suchą zgniliznę kapustnych i chroni przed wirusem żółtaczki rzepy.
JUREK F1 – to propozycja odmiany mieszańcowej efektywnie wykorzystującej zastosowany wiosną azot. Potrafi wysoko plonować na zasobnych stanowiskach, choćby przy obniżonych dawkach azotu. Jest to odmiana o wysokiej zdrowotności, która łączy 2 najważniejsze odporności: na choroby grzybowe i wirusowe. Posiada gen RLM7, który chroni uprawę przed suchą zgnilizną kapustnych oraz gen TuYV zabezpieczający przed wirusem żółtaczki rzepy. JUREK F1 adoptuje się do zmiennych warunków glebowych, wysoko planuje zarówno na stanowiskach słabszych oraz dobrych. Szczególnie wyróżnia ją duży wigor w okresie jesiennym. Sprawdzi się w optymalnych jak i opóźnionych terminach siewu. Charakteryzuje się dobrą zimotrwałością oraz wysoką zawartością oleju w nasionach.
Fot. A. ArabskaTEMPTATION F1 – to odmiana odporna na wirusa żółtaczki rzepy. Doskonale radzi sobie ze zmiennymi warunkami atmosferycznymi w trakcie wegetacji. Wyróżnia ją duży wigor w okresie jesiennym. Odporność na wirusa żółtaczki rzepy zapewnia tej odmianie optymalne zbudowanie rozety liściowej i dobre przygotowanie do przezimowania. Dodatkową cechą podnoszącą jakość technologiczną TEMPTATION jest wysoka zawartość tłuszczu w nasionach. TEMPTATION F1 Sprawdzi się w gospodarstwach o różnych poziomach agrotechniki. Jest to odmiana, która wysoko plonuje na stanowiskach słabszych oraz bardzo dobrych a także przy niższej intensywności ochrony fungicydowej i regulacji. Atutem odmiany TEMPTATION F1 jest możliwość wysiewu w opóźnionych terminach. W prowadzonych doświadczeniach z terminami siewu i dawkami wiosennymi azotu odmiana ta plonuje najwyżej przy obniżonej dawce azotu w opóźnionym terminie siewu.

2 godzin temu




![Ceny świń w Niemczech runęły. Jakie są stawki za tucznika w Polsce? [SONDA]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/11/19/143190.webp)










