700-kilogramowy byk na wolności! Ludzie w panice, służby w akcji

2 godzin temu

22 września rano w Strzegowie doszło do niecodziennego zdarzenia. Jedną z ulic miejscowości postanowił przejść się ważący około 700 kilogramów byk. Zwierzę, wyraźnie pobudzone, wzbudziło zrozumiały niepokój mieszkańców.

700-kilogramowy byk na wolności! Ludzie w panice, służby w akcji. Fot. KPP w Mławie

Szybka reakcja mieszkańców i służb

Na numer alarmowy zadzwoniła jedna z osób, która zauważyła nietypowego spacerowicza. W krótkim czasie na miejsce przybyli strażacy z OSP Strzegowo oraz policjanci z miejscowego posterunku. Służby zabezpieczyły teren i zadbały o bezpieczeństwo mieszkańców.

Szczęśliwie, jeden z lokalnych gospodarzy pomógł w zagonieniu byka do obory. Dzięki temu cała interwencja zakończyła się bez strat – nikt nie ucierpiał, a zwierzę wróciło na swoje miejsce.

Jak doszło do ucieczki?

Właściciel tłumaczył, iż byk wykorzystał chwilową nieuwagę i wydostał się z otwartego pomieszczenia gospodarczego. Takie sytuacje zdarzają się nie tylko w mniejszych gospodarstwach – duże, silne zwierzę potrafi w mgnieniu oka sforsować ogrodzenie czy furtkę.

Prawo jest jednoznaczne

Choć finał zdarzenia okazał się szczęśliwy, przepisy nie pozostawiają wątpliwości – odpowiedzialność za zwierzę ponosi właściciel. W tym przypadku interwencja zakończyła się mandatem.

Śmierć na drodze. Motocyklista zginął w zderzeniu z kombajnem

Wnioski dla rolników

Ta nietypowa interwencja przypomina wszystkim hodowcom, jak ważne jest:

  • regularne sprawdzanie zabezpieczeń obór i zagród,
  • kontrola zamknięć i ogrodzeń,
  • szybka reakcja w razie ucieczki zwierząt.

Jak podkreślają funkcjonariusze, odpowiedzialność właściciela obejmuje nie tylko kwestie formalne, ale przede wszystkim bezpieczeństwo mieszkańców i samego zwierzęcia.

Idź do oryginalnego materiału