Starszy strateg ds rynku towarowego Agencji Bloomberg, Mike McGlone, podzielił się z uczestnikami rynku interesującą teorią dotyczącą ostatnich, kiepskich wyników Bitcoina i pozostałych kryptowalut. Zdaniem McGlone’a rosnąca liczba kryptowalut alternatywnych, potocznie określanych jako altcoiny, może wywierać presję na spadek ceny kryptowaluty Bitcoin. Winny jest też amerykański bank centralny, czyli Fed.
Bitcoin nosi ze sobą bagaż złożony z altów
Ekspert posłużył się metaforą aby zilustrować tę koncepcję, opisując całą sytuację i trajektorię cenową najstarszej kryptowaluty jako „wspinanie się w górę po ruchomych schodach płynności jadących w przeciwnym kierunku, zjazd w dół windą zaostrzającego politykę pieniężną Fedu”. Metafora ta sugeruje, iż rozprzestrzenianie się altcoinów, których całkowita liczba wynosi w tej chwili około 10 000 sztuk doprowadziło do zmniejszenia korelacji między wynikami Bitcoina a kontraktami terminowymi na fundusze federalne (FF13), które śledzą politykę pieniężną Fedu. Innymi słowy, wraz ze wzrostem liczby altcoinów, ruchy cen Bitcoina stały się mniej ściśle powiązane ze zmianami w polityce Rezerwy Federalnej.
Każdy nowy projekt w ekosystemie krypto to dzielenie płynności inwestorów zainteresowanych technologią blockchain lub czystą spekulacją pomiędzy Bitcoina oraz kryptowaluty alternatywne. Im więcej tego typu nowości, tym trudniej dziadkowi BTC na osiągnięcie nowych pułapów cenowych: potrzebowa bowiem do tego celu coraz więcej kapitału. Natomiast zmiany w polityce pieniężnej przez cały czas dotykają zarówno Bitcoina jak i altcoiny; ostatnie szczyty osiągnęliśmy na moment przed pivotem w polityce monetarnej banku centralnego.
Historia się nie powtarza, ale często się rymuje
McGlone przypisuje gwałtowny wzrost liczby altcoinów przedłużającemu się okresowi zerowych stóp procentowych, który zachęcił do rozwoju tych „naśladowczych” aktywów cyfrowych. Zauważa jednak również, iż trend ten w tej chwili się zmienia, co sugeruje, iż era szybkiego tworzenia altcoinów może zwalniać, aczkolwiek prawie na pewno nie zaniknie. Najwięcej nowych projektów oraz rund inwestycyjnych miało miejsce na szczycie kryptowalutowej bańki w 2021 r.
Historycznie rzecz biorąc, Bitcoin miał tendencję do osiągania lepszych wyników niż indeks MarketVector Digital Assets 100 Small Cap, zwłaszcza gdy Rezerwa Federalna zaostrzała swoją politykę pieniężną, co często zbiegało się z okresami niepewności gospodarczej. Niemniej jednak McGlone ostrzega, iż niedawny spadek tempa tworzenia bogactwa w ekosystemie kryptowalut może przez cały czas mieć negatywny wpływ na wyniki Bitcoina.
Na moment powstawania tego tekstu cena Bitcoina wynosiła ok. 26 500 USD za sztukę, a wolumen obrotu cały czas spada. W przypadku przebicia lokalnych poziomów wsparcia kierunek na południe może sprowadzić nas z powrotem na poziomy w rejonie 22 000 – 23 000 dolarów za token.
Zastrzeżenie: powyższy tekst nie jest poradą inwestycyjną w świetle polskiego prawa. Ma on wyłącznie charakter informacyjny i w taki sposób należy go traktować.