Analiza TransDigm – Władca Rynkowych Przestworzy

1 miesiąc temu

TransDigm jest to spółka, która określa się mianem firmy „private equity” notowanej publicznie na giełdzie. Jest dostawcą części zamiennych dla lotnictwa komercyjnego i obronnego. Spółka ma wyjątkową historię przejęć i wzrostu organicznego. Jest to jeden z najbardziej legendarnych „serial acquirers” na rynku.

TransDigm wypracował sobie kontrowersyjną, ale bezsprzecznie dochodową pozycję w przemyśle lotniczym dzięki swojej agresywnej strategii cenowej i aktywnemu zarządzaniu zatrudnieniem. To, co fascynuje w TransDigm, to bezkompromisowe podejście do maksymalizacji wartości dla akcjonariuszy. choćby pod lupą Pentagonu i w obliczu licznych przesłuchań kongresowych dotyczących nieuczciwych praktyk cenowych, TrasnsDigm kontynuuje osiąganie rekordowych wyników, konsekwentnie realizując strategię, która zapewnia imponujące zwroty i ogromne marże.

W tej analizie przyjrzymy się wyjątkowej, a czasem kontrowersyjnej strategii TransDigm, jej pozycji konkurencyjnej zarówno w sektorze obronnym, jak i komercyjnym, oraz temu, jak firma odnosi sukcesy, operując na styku niezawodności, kontroli kosztów i niemal monopolistycznej pozycji w branży.

„Najpierw płacisz wszystkie pieniądze z góry, pokrywasz koszty rozwoju, tworzysz swoje produkty, pokrywasz wszystkie koszty startowe, nie zarabiasz dużo na produkcji sprzętu, a inwestycję odzyskujesz poprzez wyższe ceny i marże w posprzedażowym rynku komercyjnym. To bardzo powszechne. Dla przykładu, gdyby ktoś chciał kupić samochód za 35 tysięcy dolarów, a potem zdecydował się złożyć taki sam w garażu, kupując każdą część osobno, to zapłaciłby pewnie pół miliona dolarów.”

Nick Howley, założyciel TransDigm przed Kongresem USA

Howley w prosty sposób podsumowuje model biznesowy TransDigm w obliczu oskarżeń Generalnego Inspektora Obrony USA, który zarzucił firmie osiąganie marż od 17 do choćby 4,451% na 46 z 47 części w ramach 113 kontraktów przyznanych przez Pentagon w latach 2015-2017.

„To jak ośmiornica z setką ramion, która miażdży Pentagon. Pentagon jest na łasce TransDigm, które posiada własność intelektualną, by kupować części zamienne potrzebne do budowy kluczowych systemów uzbrojenia kraju.”

Chuck Grassley, republikański senator z Iowa.

Czy można sobie wyobrazić lepszą reklamę biznesu spółki? Zapraszam na fascynującą opowieść o jednym z najsilniejszych monopoli w USA.

TransDigm – biznes dający ekspozycję na sektor obronny i podróżniczy

TransDigm to przykład modelu biznesowego „pick-and-shovel” w sektorach obronnym i podróżniczym, czyli dostarczyciela niezbędnych elementów do działania, bez konieczności podejmowania ryzyka bezpośrednio związanego z wytwarzaniem końcowych produktów, jakimi są samoloty lub pojazdy wojskowe. Firma dostarcza szeroką gamę wyspecjalizowanych komponentów do niemal każdego samolotu komercyjnego i wojskowego – od systemów audio, przez zawory i pompy, aż po sprzęt zabezpieczający i sensory.

Dzięki temu TransDigm zarabia zarówno na rosnących wydatkach na obronność, jak i na globalnym wzroście podróży lotniczych, ale nie jest bezpośrednio zależne od popytu na nowe maszyny. Kluczowym źródłem przychodów TransDigm jest rynek posprzedażowy, który generuje wysokie marże i gwarantuje ciągłość przychodów na przestrzeni dziesiątek lat, niezależnie od tego, czy chodzi o samoloty pasażerskie, czy wojskowe. choćby gdy linie lotnicze lub armia przestają kupować nowe maszyny, muszą dalej serwisować i naprawiać istniejącą flotę – a TransDigm jako dostawca jedynych w swoim rodzaju części czerpie z tego korzyści przez cały okres użytkowania sprzętu. W okresach spowolnienia buduje się może mniej samolotów, ale za to w znacznie większej skali eksploatuje się te istniejące,co sprawia, iż historycznie TransDigm cechowało się dość niską cyklicznością.

TransDigm nie produkuje jednak samolotów, tak jak Boeing czy Airbus. Ta niepozorna firma z Cleveland dostarcza szeroką gamę wysoko zaawansowanych technicznie komponentów lotniczych, które znajdują się praktycznie w każdym komercyjnym i wojskowym samolocie w służbie. Są one konieczne do tego, aby samoloty latały. Mają niesamowitą siłę cenową, bowiem w sytuacji awarii samolotu linia lotnicza nie może sobie pozwolić na jego długie uziemienie, gdyż kosztuje ją to miliony dolarów. Dlatego też „w sytuacji awaryjnej” polega na TransDigm, które sprawnie dostarczy godne zaufania komponenty. Spółka jest doskonale świadoma swojej silnej pozycji i dzięki temu na przestrzeni lat bardzo agresywnie podnosiła ceny swoich produktów.

TransDigm koncentruje się na produktach własnych, które stanowiły 90% sprzedaży w 2023 roku. Znaczną część działalności firmy stanowią zamówienia posprzedażowe — po zamontowaniu części w nowych samolotach TransDigm generuje zyski aż do momentu wycofania maszyn z użytku. To model biznesowy o wysokiej marżowości, który zyskuje na starzeniu się floty oraz na jej rozrastaniu. Dzięki temu wzrasta zarówno całkowita liczba zamontowanych części, jak i czas trwania sprzedaży. Operacje posprzedażowe są tak opłacalne, iż w zeszłym roku odpowiadały za około 75% EBITDA firmy.

TransDigm produkuje części do praktycznie wszystkiego, co można sobie wyobrazić: od czujników, pomp i zaworów, przez silniki, systemy wodne, baterie, aż po sprzęt kokpitowy, kompozyty inżynieryjne, przełączniki, systemy audio, anteny, instrumenty oświetleniowe i sprzęt bezpieczeństwa.

Dzięki rekordowym marżom i precyzyjnie ukierunkowanej strategii przejęć, TransDigm wzbudza emocje – zarówno podziw, jak i gniew – wśród prawodawców, podatników i ekspertów branżowych. Firma korzysta ze swojej unikalnej, monopolistycznej pozycji. Dla inwestorów taka strategia przynosi wysokie zyski, a zwroty roczne od momentu debiutu giełdowego w 2006 roku przewyższają osiągnięcia każdego indeksu czy konkurenta.

Czytaj wszystkie treści BEZ OGRANICZEŃ!


Premium

Dołącz do Strefy Premium DNA.

Już od 49 zł miesięcznie!

Sprawdź wszystkie korzyści

Kliknij tutaj i dołącz do nas.

Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się!

Nazwa użytkownika:
Hasło:
Wykup dostęp
Zapomniałeś/aś hasła?

Do zarobienia!
Jurek Tomaszewski

Nota prawna: Powyższy materiał, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Podsumowania Tygodnia, Analizy spółek oraz Portfel DNA Rynków jest jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.
15
0
Idź do oryginalnego materiału