Analiza wielointerwałowa – jak wykorzystać ją w tradingu?

1 dzień temu

Jednym z najważniejszych pytań, na jakie odpowiedź musi znać trader przed zajęciem pozycji, jest: „Na jakim interwale czasowym analizuję rynek?”. Odpowiedź na to pytanie nie jest jednak oczywista, ponieważ skuteczna analiza rynkowa rzadko ogranicza się do jednej ramy czasowej. Większość doświadczonych inwestorów korzysta równolegle z kilku interwałów, aby lepiej zrozumieć kontekst, w jakim porusza się cena i zwiększyć precyzję swoich decyzji. Niezależnie od tego, czy ktoś jest daytraderem, swing-traderem czy scalperem, może spoglądać na wyższe ramy czasowe, aby lepiej zrozumieć kontekst rynku. Takie podejście znane jest jako analiza wielointerwałowa (ang. Multi Time Frame analysis). Technika ta polega na obserwowaniu tego samego instrumentu finansowego na różnych przedziałach czasowych w celu uzyskania szerszego spojrzenia na sytuację rynkową.

W niniejszym artykule wyjaśnimy, czym dokładnie jest analiza wielointerwałowa, jak ją poprawnie przeprowadzać oraz jakie daje korzyści i z jakimi ograniczeniami się wiąże w codziennym handlu na giełdzie.

Czym jest analiza wielointerwałowa?

Analiza wielointerwałowa to nic innego jak badanie wykresu na wielu skalach czasowych jednocześnie. Każdy interwał czasowy dostarcza nieco innych informacji o ruchach cen. Wyższe ramy czasowe pokazują szerszy, długoterminowy trend oraz najważniejsze poziomy wsparcia i oporu. Niższe interwały również ukazują poziomy wsparć i oporów, ale ze względu na swój krótkoterminowy charakter, mają one mniejszą wagę z perspektywy trendu z wyższego interwału czasowego.

Inaczej mówiąc, choć cena danego instrumentu jest jedna i ta sama, to jej prezentacja w różnych przedziałach czasowych znacząco wpływa na odbiór uzyskanej informacji. Na niskim interwale widzimy mnóstwo detali, ale część z nich to szum informacyjny, który może przeszkadzać w ocenie sytuacji na wyższym interwale czasowym (na przykład trend spadkowy na wykresie 15-minutowym może zaburzać obraz silnego trendu wzrostowego na wykresie dziennym). Z kolei szerszy horyzont pozwala wyłapać najważniejsze sygnały kosztem utraty potencjalnych okazji lub przeoczenia “mini-trendów” z mniejszego interwału czasowego.

Jeden i ten sam instrument – różne wnioski z analizy wielointerwałowej. Z jednej strony zobaczyć można silny trend wzrostowy na wykresie czterogodzinnym, z drugiej przeplatany jest on wieloma korektami na mniejszych interwałach – w naszym przykładzie zaznaczona korekta sięgnęła aż 40%. Trader może dostosowywać swoją strategię do różnych scenariuszy na różnych interwałach. Źródło: dexscreener.com

Analizę wielointerwałową często określa się podejściem “od ogółu do szczegółu” (ang. top-down approach), ponieważ polega ona na przechodzeniu od większych ram czasowych do coraz mniejszych. W praktyce oznacza to, iż trader rozpoczyna od przeanalizowania dużego interwału (np. tygodniowego lub dziennego), aby zorientować się, gdzie rynek znajduje się z perspektywy szerszego trendu, a następnie schodzi na coraz niższe przedziały (np. 4-godzinny, godzinny), aby zaplanować konkretną transakcję. Taka metoda zapobiega „tunelowemu widzeniu”, to znaczy patrzeniu tylko z jednej perspektywy, i pozwala umieścić wszystkie krótkoterminowe ruchy cen we właściwym kontekście szerszego obrazu rynku.

W praktyce bowiem, jeżeli rynek znajduje się w trendzie wzrostowym na wykresie dziennym, a trader zajmuje pozycję krótką na wykresie godzinowym, to z perspektywy wykresu dziennego jest to granie przeciwko trendowi.

Nie ma oczywiście w tym nic złego i można również w taki sposób zarobić pieniądze, chodzi jednak o to, iż zwykle granie przeciwko trendowi i granie z trendem to podejścia wymagające nieco innej strategii inwestycyjnej i jeżeli trader przeoczy wyżej wspomniany fakt, to może się spotkać z przykrymi konsekwencjami realizacji straty na zajętej pozycji.

Analiza wielointerwałowa dostarcza zatem bardzo istotnej informacji o tym jak rynek zachowuje się na wyższych ramach czasowych, którą następnie trader, zależnie od swojej strategii, może wykorzystać do zajęcia pozycji i tradingu na krótszym interwale.

Jak dokonać analizy wielointerwałowej?

Krótko rozpoczniemy od tego jak nie przeprowadzać owej analizy. Największym błędem początkujących jest rozpoczynanie analizy od niskich interwałów i dopiero potem zerknięcie na wyższe ramy czasowe. Takie “odwrotne” podejście często prowadzi do zawężonej, mylącej perspektywy. Wówczas trader najpierw wyrabia sobie opinię na podstawie krótkoterminowych wahań, a następnie próbuje doszukać się potwierdzenia tej opinii na szerszym wykresie. Profesjonaliści natomiast zaczynają od wykresów wysokich interwałów i dopiero schodzą niżej, co daje bardziej obiektywny obraz rynku i chroni przed potwierdzeniem błędnych założeń.

Prawidłowo przeprowadzona analiza wielointerwałowa przebiega od większych ram czasowych do mniejszych. jeżeli jesteś daytraderem operującym głównie na wykresie godzinowym (H1) lub czterogodzinnym (H4), zacznij od interwału dziennego lub choćby tygodniowego. Ocena wykresu tygodniowego pozwoli Ci stwierdzić, czy rynek znajduje się w wyraźnym trendzie wzrostowym, spadkowym, czy może w konsolidacji bocznej. Na tym etapie warto zaznaczyć na wykresie długoterminowe poziomy wsparcia i oporu, czyli np. istotne szczyty i dołki z ostatnich miesięcy oraz linie trendu, które na niższych interwałach mogą nie być oczywiste. Mając nakreślony szerszy kontekst, łatwiej dostrzeżesz, w którą stronę rynek ma w tej chwili nastawienie kierunkowe (trend dominujący) oraz gdzie mogą leżeć pułapki lub bariery dla ceny.

Następnie przejdź do interwału pośredniego. Dla swing tradera może to być wykres dzienny (D1), dla tradera intraday wykres godzinowy lub 15 minutowy. Na średnim interwale szczegółowo przeanalizuj bieżącą sytuację: czy ostatnie ruchy potwierdzają trend widoczny na wyższej ramie? Czy pojawiły się jakieś formacje techniczne sugerujące kontynuację lub odwrócenie trendu? Wyznacz potencjalne obszary, w których mogłyby pojawić się sygnały transakcyjne, na przykład strefy wsparcia/oporu lub średnie kroczące na tym interwale.

W praktyce może to wyglądać tak, iż na wykresie dziennym określasz, iż trend długoterminowy jest wzrostowy i zbliżamy się do ważnego wsparcia, gdzie teoretycznie warto szukać kupna. Mając tę wiedzę, przygotowujesz plan: jeżeli cena dotrze do danej strefy popytu i pojawi się sygnał odbicia, rozważysz otwarcie longów zgodnie z głównym trendem.

Ostatnim etapem jest zejście do niskiego interwału, na którym zwykle wykonujesz swoje wejścia. Może to być H4, H1, a dla bardzo krótkoterminowych zagrań choćby M15 czy M5. Tutaj następuje egzekucja transakcji. Obserwujesz, czy w wyznaczonych wcześniej strefach pojawiają się konkretne sygnały wejścia (np. formacje świecowe odwrócenia, wybicia z formacji, przecięcia średnich kroczących lub inne sygnały wynikające z Twojej strategii). Na podstawie poziomów zidentyfikowanych na wyższych interwałach ustalasz też miejsce na stop loss lub wyjście z pozycji (np. poniżej kluczowego wsparcia z interwału dziennego) oraz potencjalny take profit (np. w pobliżu kolejnego oporu widocznego na wykresie dziennym lub tygodniowym).

Ważne jest, by poczekać na zgodność sygnałów i dopiero, gdy krótkoterminowy sygnał zbiega się z założeniami wynikającymi z analizy wyższego rzędu, warto rozważyć otwarcie pozycji. Zbieżność sygnałów zwiększa prawdopodobieństwo realizacji scenariusza rynkowego, do którego trader dotarł analizując rynek. jeżeli sygnały są sprzeczne (np. główny trend jest wzrostowy, a na niskim interwale widzisz sygnał sprzedaży przeciw trendowi), często lepiej odpuścić taki trade lub poczekać na klarowniejszą sytuację.

Choć na wykresie tygodniowym można mówić o “byczym” zamknięciu świeczki, tak niedługo później pojawiająca się świeczka na wykresie H4 zwiastuje koniec trendu wzrostowego. Źródło: tradingview.com

Dlaczego to właśnie trend na wyższym interwale powinien być dla tradera ważniejszy? Ponieważ większy trend nadaje ton temu, co dzieje się na niższych ramach czasowych. Jeśli, dajmy na to, wykres tygodniowy pokazuje silny trend wzrostowy, to większość dni w tygodniu również będzie wzrostowa albo przynajmniej przewaga ruchów w ciągu dnia będzie skierowana w górę. Oczywiście zdarzają się ruchy przeciwne, gdzie na interwale godzinowym czy 5-minutowym można czasem złapać krótkotrwałe spadki w trakcie dużego trendu wzrostowego i wykonać udany trade przeciw trendowi głównemu. Jednak w długiej perspektywie łatwiej jest płynąć z prądem niż pod prąd.

Dodatkowo, uwzględnienie szerszego interwału chroni przed niemiłymi niespodziankami. Trader nie zdziwi się nagłym zwrotem ceny, jeżeli wie, iż nastąpił on na ważnym oporze widocznym dopiero na wykresie tygodniowym czy miesięcznym. Nie wyciągnie również zbyt pochopnych wniosków, jeżeli przykładowo kurs danego instrumentu przekracza opór dzienny na wykresie godzinowym, bo wie, iż może on się cofnąć przed końcem sesji giełdowej i wówczas to “złamanie oporu” widoczne będzie na wykresie jedynie jako knot świeczki dziennej.

Zalety analizy wielointerwałowej

Analiza wielointerwałowa oferuje traderom szereg istotnych korzyści. Przede wszystkim zapewnia szerszy kontekst dla podejmowanych decyzji. Zamiast opierać się wyłącznie na fragmentarycznych danych z pojedynczego interwału, trader dysponuje panoramicznym widokiem rynku, dzięki czemu lepiej rozumie, gdzie znajdują się najważniejsze punkty zwrotne i jaki jest generalny trend panujący na danym instrumencie. Uwzględnienie większego obrazu pozwala unikać pułapek, takich jak otwieranie pozycji tuż przed silnym poziomem oporu, o którym nie mielibyśmy pojęcia patrząc tylko na np. 15-minutowy wykres. Na wyższych interwałach łatwiej dostrzec dominujący trend i istotne poziomy cenowe, które z dużym prawdopodobieństwem będą miały wyraźny wpływ na cenę, także tę na małych interwałach.

Kolejną zaletą jest możliwość handlu z trendem nadrzędnym, co statystycznie zwiększa szanse powodzenia transakcji. Gra w kierunku głównej tendencji rynkowej to jak inwestowanie z wiatrem w plecy i choćby jeżeli pojawią się chwilowe przeciwności, to ogólny kierunek sprzyja naszym pozycjom. Dzięki analizie wielointerwałowej trader wie, jaki jest “wiatr rynkowy” i może dostosować do niego swoje zagrania. W dłuższym horyzoncie to właśnie podążanie za większym trendem daje przewagę probabilistyczną, podczas gdy systematyczne granie przeciw trendowi często prowadzi do gorszych wyników, szczególnie wśród początkujących traderów.

Co więcej, sygnały transakcyjne stają się wiarygodniejsze, gdy są potwierdzone na więcej niż jednym poziomie czasowym. jeżeli na interwale czterogodzinnym pojawia się formacja odwrócenia trendu, a jednocześnie na wykresie dziennym w tym samym miejscu widoczny jest silny poziom wsparcia, to połączenie tych wskazań daje znacznie większą pewność co do kierunku zagrania. Często układy z niższego interwału wpisują się w struktury widoczne na wyższym lub je potwierdzają, co zwiększa skuteczność całej analizy.

Warto też wspomnieć o efektywności pracy i gospodarowaniu czasem. Paradoksalnie, patrzenie na szersze ramy czasowe może umożliwić obserwację większej liczby instrumentów przy mniejszym wysiłku. Jak to możliwe?

Otóż stosując podejście “od ogółu do szczegółu” trader nie musi monitorować przez cały czas każdego instrumentu na najniższych interwałach. Zamiast tego, najpierw przegląda sytuację na wysokim interwale na interesujących go rynkach i odrzuca te, które nie wyglądają obiecująco (brak trendu, brak sygnałów). Dopiero w momencie, gdy sytuacja na wysokim interwale wyda się atrakcyjna, schodzi niżej, aby poszukać wejścia. W efekcie nie traci czasu w analizowanie każdego drobnego ruchu na każdym instrumencie, tylko skupia się tam, gdzie potencjał zagrań jest największy. To pozwala skanować rynek szerzej, co jest szczególnie przydatne dla osób handlujących na wieluinstrumentach.

Na koniec, analiza wielointerwałowa ma też aspekt psychologiczny: pomaga zachować dyscyplinę i planowość. Zmusza tradera do przygotowania scenariusza z wyprzedzeniem (np. podczas weekendowej analizy tygodniowych wykresów planuje on, czego spodziewa się w nadchodzącym tygodniu), a następnie do cierpliwego czekania na sygnał na niższym interwale zgodny z tym planem. Dzięki temu zmniejsza się pokusa pochopnego zawierania transakcji pod wpływem chwilowej emocji czy pojedynczego sygnału. Krótko mówiąc, jej zaletą jest ustrukturyzowanie procesu decyzyjnego tradera.

Wady analizy wielointerwałowej

Choć analiza wielointerwałowa brzmi jak panaceum na tradingowe bolączki, nie jest pozbawiona wad i wyzwań. Przede wszystkim, początkujący inwestor, który dopiero uczy się analizy wykresów, może czuć się przytłoczony koniecznością śledzenia kilku interwałów jednocześnie. Trzeba nauczyć się rozumieć, iż sygnały z różnych ram czasowych mogą się różnić lub choćby sobie przeczyć. Interpretacja takich sytuacji wymaga doświadczenia. Mniej obeznani traderzy mogą popaść w zakłopotanie, nie wiedząc, czy ufać bardziej sygnałom krótkoterminowym, czy długoterminowym, co prowadzi czasem do paraliżu decyzyjnego albo pochopnej zmiany zdania. Analiza wielointerwałowa to zatem narzędzie, które trzeba opanować. Wymaga ono zrozumienia hierarchii trendów i tego, jak mniejsze ruchy wpisują się w większe. Nic nie zastąpi w tej sytuacji czasu przed ekranem i skrupulatnej analizy rynków.

Z drugiej strony, zagrożeniem jest także popadnięcie w nadmierną analizę. Mając do dyspozycji wiele wykresów, łatwo wpaść w pułapkę ciągłego szukania “idealnego” potwierdzenia na kolejnych interwałach. Niektórzy traderzy popełniają błąd polegający na tym, iż gdy nie są przekonani co do transakcji na swoim podstawowym interwale, to schodzą coraz niżej, by znaleźć choć cień sygnału, który potwierdziłby jakąś ich arbitralną tezę inwestycyjną. Taka postawa może zniekształcić obiektywizm. Zbyt duża szczegółowość bywa szkodliwa i jeżeli ktoś przełącza się przez zbyt wiele interwałów, to przestaje widzieć istotę ruchu, gubiąc się w nadmiarze informacji. Warto więc zachować umiar w liczbie analizowanych przedziałów czasowych. Często w zupełności wystarczą dwie lub trzy ramy (np. dzienna + 4H + 1H) zamiast pięciu czy sześciu, które tylko dodadzą niepotrzebnego szumu.

Wyzwaniem dla inwestora w ramach analizy wielointerwałowej jest również aspekt psychologiczny podczas zarządzania otwartą pozycją. Gdy trader jest już w rynku, pojawiają się emocje związane z zyskiem lub stratą. W takiej sytuacji spoglądanie na wyższe interwały może zostać podświadomie wykorzystane do racjonalizowania błędów. Na przykład, ktoś trzyma stratną pozycję, bo na wykresie tygodniowym „wciąż jest trend wzrostowy, więc na pewno się odbije”. Może to prowadzić do ignorowania sygnałów ostrzegawczych na niższym interwale i nadmiernego przywiązania do pierwotnego scenariusza (patrz: powyższe wykresy). Wykonując analizę wielointerwałową w czasie posiadania otwartej transakcji, łatwo jest doszukiwać się na siłę argumentów “za” naszym pomysłem tradingowym, zamiast obiektywnie oceniać sytuację. Zwłaszcza gdy pozycja przynosi stratę, istnieje pokusa usprawiedliwiania jej na podstawie szerszego obrazu rynku (“na tygodniówce wciąż wygląda to dobrze, więc poczekam”). Takie podejście bywa zgubne i często prowadzi do popełniania kolejnych, bolesnych błędów. Dlatego zaleca się, aby plan na wyższych interwałach przygotowywać zanim wejdziemy na rynek, a później trzymać się ustalonej strategii i nie naginać jej w trakcie trade’u.

Z punktu widzenia czysto praktycznego, pewnym minusem tej analizy jest też fakt, iż może ona ograniczyć liczbę sygnałów do rozegrania na rynku. Filtrując transakcje przez pryzmat szerszego trendu i kluczowych poziomów, trader z definicji rezygnuje z wielu potencjalnych wejść, które nie spełniają rygorystycznych kryteriów (np. odpuszcza wszystkie zagrania przeciwko trendowi). Dla osób niecierpliwych lub lubiących bardzo częsty trading może to być wadą, bo mniej okazji do handlu oznacza dłuższe okresy czekania na odpowiedni setup. Oczywiście, jest to cena za jakość sygnałów i zwiększone prawdopodobieństwo sukcesu, ale psychologicznie bywa to trudne, szczególnie wśród nowych traderów pragnących “być ciągle w grze”.

Kluczowe jest zatem, aby dobrze określić jakim rodzajem tradera jesteś i na jakim rynku, aby wiedzieć jak chcesz rozgrywać dane transakcje i nie robić błędów typu:

“Sprzedałem mojego swinga, bo na wykresie 15 minutowym mamy trend spadkowy.”

Podsumowanie

Analiza wielointerwałowa to cenne narzędzie w arsenale tradera, pozwalające spojrzeć na rynek wielowymiarowo i podejmować bardziej świadome decyzje. Łącząc perspektywę długoterminową z krótkoterminową, trader może zyskać przewagę nad rynkiem w postaci lepszego zrozumienia kontekstu i wyższego prawdopodobieństwa sukcesu transakcji.

W praktyce warto wybrać sobie dwa lub trzy stałe interwały czasowe do analizy danego instrumentu i konsekwentnie się ich trzymać. Na przykład może to być układ: tygodniowy-dzienny-godzinowy albo dzienny-4H-1H w zależności od preferencji. Taki zestaw pozwoli zbudować jasny proces: od przeglądu rynku (czyli szerokiego spojrzenia) przez planowanie strategiczne, po taktyczną realizację transakcji. jeżeli do tego dodamy solidną strategię i zarządzanie ryzykiem, analiza wielointerwałowa stanie się potężnym sojusznikiem w naszych zmaganiach z rynkiem.

Warto podkreślić, iż trading to sztuka podejmowania decyzji przy niepełnej informacji. Zadaniem tradera jest tę informację maksymalizować bez popadania w chaos. Właśnie temu służy analiza wielu interwałów – dostarcza możliwie szerszej wiedzy o rynku w uporządkowany sposób. Mając w głowie obraz “całego lasu” i jednocześnie widząc pojedyncze “drzewa”, zwiększamy swoje szanse na udane zagrania.

Idź do oryginalnego materiału