Atak USA na Jemen? Huti: 68 osób zginęło w ośrodku w Saadzie

11 godzin temu

Jemeńscy rebelianci Huti oskarżyli w poniedziałek wojsko USA o atak na ośrodek dla migrantów w prowincji Saada, uchodzącej za bastion Huti, w którym zginęło co najmniej 68 osób. Jak dotąd władze Stanów Zjednoczonych nie odniosły się do tych zarzutów.

Zgodnie z komunikatem Huti w tej sprawie, który przekazała agencja AP, kolejnych 47 osób zostało rannych. Associated Press podkreśliła, iż na potwierdzenie oskarżeń telewizja Huti, al-Masirah, pokazała „drastyczne ujęcia tego, co wyglądało na zwłoki i rannych”.

Według Huti w ośrodku, w którym przebywało około 115 osób, miało dojść do eksplozji.

AP podkreśliła, iż Jemen stał się w ostatnim czasie krajem, przez który migranci z różnych państw Afryki, szczególnie z Etiopii próbują przedostać się do Arabii Saudyjskiej. Proceder ich przerzutu mają organizować jemeńscy rebelianci. W 2022 r. ONZ oskarżyła władze w Rijadzie i Sanie o masowe stosowanie przemocy wobec migrantów, z zabijaniem ich włącznie. Arabia Saudyjska zaprzeczyła tym zarzutom.

Według Associated Press poniedziałkowy atak miał przypominać atak saudyjski z 2022 r., w którym – według danych ONZ – zginęło 66 osób, a 113 zostało rannych. Huti mieli wówczas zastrzelić kolejnych 16 migrantów, oraz ranić 50. ONZ przekazała wówczas, iż wbrew twierdzeniom saudyjskich władz, celem ataku był ośrodek zatrzymań uchodźców.

W ostatnim czasie prezydent USA Donald Trump zintensyfikował operacje wojskowe wymierzone we wspieranych przez Iran rebeliantów. Waszyngton zapowiedział dalsze ataki, dopóki Huti nie wstrzymają ataków na transport morski na Morzu Czerwonym. Rebelianci twierdzą, iż ich działania są wymierzone w Izrael, a ich celem jest pomoc Palestyńczykom w Strefie Gazy.

PAP / Biznes Alert

Wujek Sam grozi Huti palcem

Idź do oryginalnego materiału