„Architektura jest dyscypliną naukową, artystyczną i praktyczną. Można ją uprawiać jako wysokiej klasy rzemiosło, a przy tym ignorować jej aspekt naukowy – tyle iż wówczas zachodzi obawa, iż wartości estetyczne i nadestetyczne w jej obrębie zostaną zastąpione przez wartości jedynie artystyczne. Obok klasyfikacji jako dyscypliny sztuki równie ważne jest uznanie jej za dyscyplinę naukową, tu – w kontekście obecnego w niej wymiaru ludzkiego. Ten wymiar obejmuje zagadnienia związane z tym, jak człowiek tworzy architekturę dla innych ludzi – czym jest kreacja architektury, jakie ma uwarunkowania i jak na tym tle wygląda relacja między teorią architektury a jej praktyką. Jako specyficzna dyscyplina, z obecną w niej tzw. wiedzą milczącą (tacit knowledge), architektura ma teorię, bez której nie może w pełni funkcjonować ani się adekwatnie rozwijać. Poza uświadomieniem dualistycznego wymiaru roli człowieka w architekturze i dla architektury jedną z intencji napisania tej książki jest wykazanie, iż teoria, chociaż już nie tak modna jako przedmiot debaty jak jeszcze przed 20 laty, znajduje zastosowanie w architekturze: od najbardziej podstawowych jej zadań, takich jak służenie człowiekowi w codziennym życiu, aż po jej najszersze zastosowania, gdzie zaawansowanie naukowe stosowanych rozwiązań architektonicznych wpływa na funkcjonowanie wręcz całej planety – czego dowodzi obecny etap kryzysu klimatycznego i to, jak sobie radzimy z tym zjawiskiem. Często spotykane negowanie teorii w architekturze przez praktyków jest anachronizmem, niestety o długiej historii i niechlubnej tradycji. Ignorancja w tej mierze obniża wartość każdej debaty: i publicznej, i środowiskowej, przez co często powoduje sytuacje, gdy emocjami zastępuje się argumenty. Warto wyposażyć się w tę wiedzę w sposób systematyczny i nie lekceważyć teorii, a zamiast tego stosować ją jak najszerzej, jako filozofię działań architektonicznych”.
Fragment książki Ludzki wymiar architektury. Teoria dla praktyki, Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki, Warszawa 2024.