Awaria Amazon Web Services i jej skutki: Milionowe straty i ponowne wezwanie do podziału gigantów technologicznych

3 godzin temu

Globalna awaria Amazon Web Services (AWS), która miała miejsce 20 października, spowodowała paraliż tysięcy serwisów internetowych i aplikacji na całym świecie. Incydent nie tylko uwidocznił skalę zależności cyfrowej gospodarki od jednego dostawcy, ale również sprowokował ostrą reakcję amerykańskiej senator Elizabeth Warren, która ponownie zażądała podziału gigantów technologicznych.

W poniedziałek, 20 października, doszło do rozległej awarii usług chmurowych Amazon Web Services, która trwała blisko 15 godzin, ale i do teraz, miejscami, czuć jej pokłosie. Problem rozpoczął się około godziny 9 rano czasu polskiego w jednym z największych i najstarszych centrów danych AWS w Północnej Wirginii (US-EAST-1). Przyczyną była techniczna usterka podczas aktualizacji interfejsu API usługi bazodanowej DynamoDB, która doprowadziła do problemów z systemem DNS, uniemożliwiając aplikacjom odnajdywanie adekwatnych adresów serwerów. W efekcie niedostępne stały się popularne platformy, takie jak Snapchat, Perplexity, Reddit, Fortnite, Disney+, a także serwisy bankowe, giełdy kryptowalut (m.in. Coinbase) i strony rządowe, dotykając miliony użytkowników na całym świecie.​

Awaria Perplexity, Prime Video i Snapchata wywołana usterką Amazon Web Services

Incydent wywołał natychmiastową i zdecydowaną reakcję senator Elizabeth Warren, znanej krytyczki wielkich firm technologicznych. Na platformie X napisała ona: “Jeśli jedna firma może zepsuć cały internet, to jest za duża. Kropka. Czas podzielić Big Tech”. Apel ten spójny jest z jej konsekwentną kampanią, której celem jest zwiększenie konkurencji i ograniczenie dominacji rynkowej takich gigantów jak Amazon, Google czy Meta. Awaria AWS posłużyła więc za konkretny przykład systemowego zagrożenia, jakie stwarza skupienie kluczowej infrastruktury cyfrowej u jednego dostawcy.

A jakie są konsekwencje tej awarii? Według wstępnych danych, problem dotknął ponad 1000 firm, a liczba zgłoszeń o zakłóceniach przekroczyła 6,5 miliona. Chociaż dokładne straty finansowe są wciąż szacowane, eksperci mówią o dziesiątkach milionów, a choćby miliardach dolarów utraconych przychodów przez firmy zależne od usług AWS. Dla samego Amazona, którego dywizja chmurowa wygenerowała w 2024 roku fiskalnym 107 miliardów dolarów przychodu (co stanowi 17% zysków całej firmy), incydent stanowi poważny cios wizerunkowy. Całe zdarzenie na nowo rozbudziło w Waszyngtonie debatę na temat potrzeby wdrożenia surowszych regulacji antymonopolowych i zapewnienia większej odporności krytycznej infrastruktury internetowej.​

Idź do oryginalnego materiału