Badania nad AI i bezpieczeństwem schodzą na drugi plan. Dla nich liczy się tylko zysk

Zdjęcie: | Foto: charles taylor / Shutterstock


Jeszcze pięć lat temu laboratoria FAIR (Meta), Google Brain i non-profitowe OpenAI były na ustach środowiska akademickiego, bo publikowały kod i dokumenty, które inni mogli swobodnie recenzować. Dziś te same firmy wolą mierzyć się w rankingach użytkowników niż w tabelach cytowań, a modele językowe stały się gotowym towarem — od asystentów w telefonie po płatne API w chmurze. W marcu Morgan Stanley oszacował, iż przychody z generatywnej AI mogą w 2028 r. przekroczyć 1,1 bln dol., podczas gdy w 2024 r. wyniosły "zaledwie" 45 mld dol. Badania nad bezpieczeństwem AI są w tej chwili postrzegane jako niepotrzebny koszt — balast, jakiego można się pozbyć. To może mieć duże i negatywne konsekwencje.