
Halloween przywędrowało do Polski wraz z walentynkami w latach 90. XX wieku. Jest zupełnie obce naszej kulturze. Alternatywą są bale wszystkich świętych, organizowane już w wielu polskich parafiach.
Halloween ma swoich zwolenników i zagorzałych przeciwników. Szkaradne przebrania i dyskotekowe zabawy w przeddzień Wszystkich Świętych dla wielu katolików są nie do zaakceptowania. Odpowiedzią są bale wszystkich świętych, organizowane dla dzieci przez wiele parafii w naszym kraju.
Halloween rodem z państw anglojęzycznych
Halloween pochodzi od celtyckiego święta Samhain, które obchodzono na przełomie października i listopada, kiedy wierzono, iż duchy wracają na ziemię. Z czasem tradycje związane z Samhain połączyły się z chrześcijańskimi obchodami, jak Wszystkich Świętych, i zaczęły się przekształcać w bardziej radosne i rozrywkowe formy. Wpływ kultury popularnej, filmów i mediów sprawił, iż Halloween stało się bardziej zabawne i pełne śmiechu, niż smutne czy poważne.
Podczas Halloween ludzie przebierają się w różne kostiumy, dekorują domy dyniami i czaszkami, a także organizują imprezy i zabawy. Dzieci chodzą od domu do domu, prosząc o słodycze, czyli tzw. trick or treat („cukierek albo psikus”). To wszystko sprawia, iż atmosfera jest pełna zabawy i tajemniczości.
Na lekcjach języka angielskiego, zwłaszcza w okresie przed Halloween, staram się wprowadzać elementy kultury państw anglojęzycznych. W trakcie zajęć opowiadam o tradycjach i zwyczajach związanych z Halloween, ale jednocześnie podkreślam, iż nie promujemy pogańskich praktyk ani nie zachęcamy do zabaw typu „trick or treat”, które mogą wyrządzać szkody. Chcę, aby uczniowie rozumieli, iż nauka języka to nie tylko słownictwo i gramatyka. To także poznawanie kultury i tradycji krajów, w których ten język jest używany. W naszej szkole co roku organizowana jest dyskoteka halloweenowa, podczas której dzieci bawią się w fantastycznych strojach, otoczone halloweenowymi dekoracjami. Dzięki temu, chociaż na chwilę, mogą poczuć się jak w amerykańskim filmie — wyjaśnia Agnieszka Nierychlewska, anglistka w Szkole Podstawowej nr 2 im. Wł. Broniewskiego w Lipnie (woj. kujawsko-pomorskie).

Bale wszystkich świętych mogą cieszyć, a nie straszyć lub choćby wyrządzać szkodę, jak halloween-owe dekoracje, przebrania, czy „psikusy” gdy się nie ma cukierka
fot. Małgorzata Chojnicka
Bale wszystkich świętych zamiast Halloween
Świetną alternatywą dla imprez halloweenowych są bale wszystkich świętych dla dzieci. Organizuje je już coraz więcej parafii w naszym kraju. Jednym z największych jest ten, który odbywa się w Płocku w hali sportowej Zespołu Szkół Centrum Edukacji im. I. Łukasiewicza (patrz zdjęcie otwierające). W ostatnią niedzielę października został zorganizowany już po raz czwarty przez Fundację „Cokolwiek uczyniliście”. Honorowy patronat nad wydarzeniem objął biskup płocki Szymon Stułkowski, który w zaproszeniu napisał: „Niech nasze miasto w ten sposób uczci świętych patronów, którzy od dziewięciu i pół wieku naszej historii towarzyszą nam w pielgrzymce wiary”.

Alternatywą dla imprez halloweenowych są bale wszystkich świętych dla dzieci
fot. Małgorzata Chojnicka
Od dłuższego czasu miałem takie natchnienie, by zorganizować bal dla dzieci, który byłby odpowiedzią na Halloween. Po co mają się przebierać za różne straszydła, jak mogą za świętych i błogosławionych. Wybór mają przecież ogromny! Chcemy promować kulturę życia. Nie miałem pewności, czy ten pomysł się sprawdzi, ale już na miejsce pierwszego balu wybraliśmy dużą halę sportową. I to był trafny wybór, bo przyszło bardzo dużo dzieci z rodzicami. Po czterech latach mogę stwierdzić, iż jest to jedna z największych, jeżeli nie największa impreza w kraju. Cieszymy się przychylnością księdza biskupa, innych organizacji katolickich i lokalnych mediów — mówi Adam Modliborski, wiceprezes Fundacji „Cokolwiek uczyniliście”, tegoroczny laureat Nagrody „Świadek Wiary”.
IV Bal Wszystkich Świętych zgromadził blisko 1000 osób. Dzieci poprzebierały się za anioły, świętych i błogosławionych. Jak zawsze, najwięcej było skrzydlatych postaci z aureolami. Imprezę prowadzili animatorzy, którzy zachęcali do radosnych pląsów. Nie zabrakło konkursów o świętych z nagrodami. Było bardzo wesoło, bo od tego właśnie są bale! W wyśmienitych humorach dzieci i rodzice wracali do domów. A za rok kolejny, jubileuszowy już bal w Płocku.
Bale wszystkich świętych zyskują na popularności
Bale wszystkich świętych dają dzieciom duże pole do popisu. Do wyboru mają całe rzesze świętych i błogosławionych. Wśród chłopców zawsze popularnością cieszą się święci Jan Paweł II, Franciszek z Asyżu, Antoni z Padwy. Z kolei dziewczynki najchętniej wybierają przebrania za Maryję, Teresę z Kalkuty czy Faustynę. Zawsze też prym wiodą aniołowie.
Dobrze, iż znaleźli się ludzie, którzy wymyślili tak radosną alternatywę dla Halloween.

9 godzin temu








![Ceny kukurydzy lekko w górę, nawozy tanieją. Co ze świniami? [Raport rynkowy 31.10.2025]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/10/31/604025.webp)







