Bank ostrzega. Tyle gotówki powinniśmy mieć na "czarną godzinę"

5 dni temu
Choć już kilka lat temu płatności bezgotówkowe stały się światową potęgą, ludzie coraz częściej zastanawiają się, w jaki sposób powinni się zabezpieczyć na wypadek kryzysu. Brak prądu czy internetu może stanowić bowiem poważny problem. Holenderski bank centralny wskazał konkretną kwotę, która będzie idealną formą zabezpieczenia na "czarną godzinę".
W dobie płatności bezgotówkowych ludzie coraz rzadziej sięgają po banknoty. Liczne kryzysy oraz konflikty sprawiają jednak, iż dużo mówi się o oszczędzaniu czy rezerwach pieniężnych pozostawionych na "czarną godzinę". Wówczas największe znaczenie może mieć pieniądz w formie fizycznej, a wszystko za sprawą potencjalnych awarii systemowych lub energetycznych. To oznacza, iż gotówka przez cały czas odgrywa istotną rolę w codziennym życiu i stanowi realną tarczę ochronną.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakie sposoby na oszczędzanie mają Polacy? [SONDA]


Majątek w gotówce. Ile trzeba odłożyć na wypadek kryzysu?
Polska należy do europejskich liderów płatności zbliżeniowych, ale to nie oznacza, iż w momencie dużego kryzysu będziemy o krok przed wszystkimi. Wówczas największe znaczenie powinna mieć gotówka. Posiadanie choćby niewielkich kwot w formie fizycznej to element finansowego bezpieczeństwa. Z tą teorią zgadzają się zarówno lokalni, jak i zagraniczni eksperci. Holenderski bank centralny, De Nederlandsche Bank, wskazał choćby konkretne kwoty, które warto mieć schowane na czarną godzinę. Mimo iż nie ma stawki uniwersalnej, a takie zabezpieczenie uzależnione jest od możliwości finansowych oraz potrzeb dane osoby, warto postawić, chociażby na tak zwane minimum.
Holenderski bank wskazuje, iż trzeba mieć co najmniej 70 euro na dorosłego i 30 euro na dziecko, by przetrwać około trzech dni bez dostępu do systemów płatniczych. W złotówkach jest to odpowiednio około 300 zł i 130 zł. W ten sposób będzie można sprostać podstawowym wydatkom, takim jak żywność, woda, lekarstwa, środki medyczne czy transport.


Ile oszczędności mają Polacy? Tyle powinni zostawić na zaś
Banki robią tego typu wyliczenia, ponieważ w przeszłości zdarzały się już dłuższe awarie systemowe czy poważne blackouty. Narodowy Bank Polski wskazuje, iż przeciętny Polak powinien mieć odłożone w gotówce co najmniej od 500 do 1 tys. zł na tydzień. Szwedzki Sveriges Riksbank sugeruje natomiast, iż odpowiednią kwotą jest 2 tys. koron na tydzień na osobę, czyli około 750 zł. Ponadto eksperci przypominają, iż większy sens mają niskie nominały. Dzięki nim możemy być bardziej elastyczni i jesteśmy w stanie utrzymać płynność finansową bez większych komplikacji. Sam blackout w Hiszpanii pokazał ludziom, iż równowaga między światem cyfrowym a tradycyjnym jest niezwykle ważna i pełni rolę finansowego bezpiecznika. W niektórych sytuacjach staje się wręcz narzędziem przetrwania.


Zobacz też: Dopłacą choćby 1750 zł do rachunków. Ruszają wnioski o specjalny bon


Źródła: dutchnews.nl, next.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału