Cztery największe banki w USA zanotowały dotkliwe straty w ciągu tego roku, w zakresie od 13% do 23%. W sytuacji, kiedy w przeszłości takie problemy w sektorze zbiegały się z wzrostem wartości Bitcoin, historia zdaje się powtarzać.
Banki Wall Street zmagają się z kryzysem
Największe banki na Wall Street – Citi, Morgan Stanley, Goldman Sachs oraz Bank of America – znalazły się w trudnej sytuacji. Osiągnęły najniższe poziomy od czasu kryzysu bankowego w marcu. Aktualnie ich kursy są choćby niższe niż wówczas.
Citigroup doświadczył spadku o 14% od początku roku, Goldman Sachs stracił 13%, Morgan Stanley zanotował straty rzędu 16%. Bank of America z kolei prowadzi w tej niechlubnej statystyce ze spadkiem o 23%.
Amerykańska gospodarka nie daje powodów do optymizmu dla banków i rynków akcji, sytuacja na rynku kryptowalut jest zupełnie inna. Aktualnie Bitcoin wykazuje silną korelację z głównymi indeksami giełdowymi, takimi jak S&P 500 czy NASDAQ.
Zobacz także: Dlaczego w ostatnich dniach kryptowaluty rosną? Zaskakujące werdykty ekspertów
Bitcoin na fali wzrostu – przypadek czy przyczyna?
W marcu, w odpowiedzi na kryzys bankowy, cena Bitcoina znacząco wzrosła, a w tej chwili obserwujemy podobną sytuację. W ciągu ostatnich sześciu dni kryptowaluta zyskała blisko 22% swojej wartości, pociągając za sobą wzrosty altcoinów. Łączna kapitalizacja rynku kryptowalut przekroczyła już 1,244 biliona dolarów.
Choć straty amerykańskich banków mogłyby sugerować korzyści dla inwestorów w krypto, to przepływ kapitału do tego sektora nie jest wyłącznie związany z sytuacją w USA.
Ostatnie doniesienia na temat Bitcoina ETF od BlackRock, a także aktywne działania „wielorybów” kryptowalutowych, również mogą pozytywnie wpływać na ceny. Adresy trzymające od 100 do 1,000 BTC w ciągu ostatniego miesiąca zaczęły akumulować jeszcze więcej, dodając do swojego portfela krypto wartość 1,7 miliarda dolarów.
Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, rynek kryptowalut ma w tej chwili wiele powodów do optymizmu. jeżeli jednak pozostałe czynniki znikną z gry, rosnące straty banków mogą okazać się prawdziwym błogosławieństwem dla świata krypto.
Może Cię również zainteresować: