Lutowa flauta uderzyła w wyniki produkcyjne farm wiatrowych w Polsce. Lądowe turbiny wygenerowały wówczas o 46,3 procent mniej zielonej energii niż rok wcześniej, psując wyniki całego pierwszego kwartału 2025 roku. A zima i jesień to okres żniw dla branży onshore wind. Fatalna pogoda nie oszczędziła tak polskich, jak i zagranicznych inwestorów.
Pierwszy kwartał 2025 roku nie zapisze się dobrze w pamięci branży onshore wind w Polsce. W ciągu pierwszych trzech miesięcy, jak wynika z danych Agencji Rynku Energii lądowe farmy wiatrowe wyprodukowały 6615,8 GWh energii, o 15,7 procent mniej niż rok wcześniej, przy wzroście mocy zainstalowanej 7,2 procent do 10,7 GW. Szczególnie trudny był luty, kiedy wszystkie turbiny wygenerowały tylko 1461,2 GWh energii, o 46,3 procent mniej niż rok wcześniej. Był to najgorszy wynik od 2021 roku, a od tego czasu moc wiatraków działających w naszym kraju zwiększyła się o 57,9 procent. Taka sytuacja mogła się odbić się negatywnie na wynikach właścicieli farm. Biznes Alert to sprawdził.
Słaby wiatr nie napędza wyników
12 maja, o pogorszeniu wyników, jako pierwsza poinformowała Polenergia, która ma 13 farm onshore wind o łącznej mocy 493 MW, co daje jej szóste miejsce w Polsce. Giełdowa spółka, według wstępnych wyników wypracowała w I kwartale 2025 roku w tym kluczowym dla jej EDIDTA segmencie zysk niższy o 85,1 mln zł w porównaniu z tym samym okresem w 2024 roku. Jednym z powodów był spadek cen energii, ale nie tylko.
– Niespodziewanym elementem w pierwszym kwartale 2025 roku była zdecydowanie niższa wietrzność, szczególnie w lutym, kiedy produkcja energii z wiatru spadła niemalże o połowę – przyznał Adam Purwin, prezes Polenergii.
Segment offshore wind przyniósł 137,1 milionów złotych zysku operacyjnego (pomniejszonego o amortyzację), przy 161,9 milionów złotych EBITDA wypracowanej na poziomie całej grupy w pierwszym kwartale 2025 roku.
W pierwszym kwartale 2024 roku farmy wiatrowe Polenergii wyprodukowały 454 GWh energii, przy produktywności na poziomie 41 procent. Średnie przychody ze sprzedaży energii (wliczając po uwzględnieniu bilansowania i profilu wyniosły wówczas 616 zł z wyprodukowanej 1 MWh (wobec 523 złotych rok wcześniej). Ostateczne wyniki za pierwszy kwartał zarząd ma podać 21 maja.
Tauron ma gorsze wyniki z OZE
Pogorszenie wyników na poziomie EBIDTA w pierwszym kwartale 2025 roku o 49 milionów złotych do 180 milionów złotych w segmencie OZE także 12 maja wstępnie zaraportował zarząd Tauron Polska Energia. Zielone aktywa katowickiego koncernu, na które składa się14 farm wiatrowych o mocy 538 MW, 34 hydroelektrownie (133 MW), cztery elektrownie fotowoltaiczne (111 MW) oraz instalacje biomasowe (90 MW), w 2024 roku wyprodukowały łącznie 1,57 TWh energii elektrycznej brutto.
W 2024 roku Tauron Ekonergia ukończył budowę trzech farm wiatrowych, i oddał je do użytkowania: FW Mierzyn (58,3 MW), Gamów (33 MW), Warblewo (30 MW) oraz elektrowni fotowoltaicznej PV Proszówek (55 MW). Znaczący wzrost mocy wytwórczych OZE nastąpił po pierwszym kwartale, co powinno wspierać tegoroczne wyniki tego segmentu. Dlaczego tak się nie stało, dowiemy się 21 maja po publikacji pierwszego raportu kwartalnego za 2025 rok.
Polska odciska piętno na wynikach giganta
Słabsze wyniki produkcyjne uzyskała RWE Renewables Poland, która ma u nas farmy wiatrowej o łącznej mocy 541 MW. Z raportu kwartalnego niemieckiej spółki-matki, czyli RWE AG wynika, iż wygenerowały one 355 GWh energii, o 19,5 procent mniej niż w pierwszych trzech miesiącach 2024 roku. Produkcja farm solarnych w Polsce zwiększyła się o 183,3 procent licząc rok do roku do 17 GWh, ale ten wzrost wynika z przyłączenia nowych mocy, które zwiększyły się o 106,7 procent do 93 MW. Moc turbin nie zwiększyła się w tym czasie, więc nic nie mogło zrekompensować skutków mniejszej wietrzności.
Cały koncern w pierwszym kwartale 2025 roku wyprodukował 8691 GWh zielonej energii, zaledwie o 20 GWh więcej niż rok wcześniej. Lądowe farmy wiatrowe dały 6133 GWh, o 305 GWh mniej niż rok wcześniej. Polska spółka odcisnęła więc negatywne piętno na wynikach produkcyjnych giganta z Essen, obniżając je o 86 GWh. EBIDTA z segmentu onshore solar&wind RWE wyniosła 426 miliona euro, o 45,5 procent więcej niż rok wcześniej.
Portugalczycy wyprzedali się w Polsce
Portugalski EDP Renewables, jeden z największych inwestorów w segmencie onshore wind w Polsce do tej pory wybudował farmy o mocy 0,9 GW, jednak część z nich sprzedał, i ma w tej chwili blisko 581 MW. Według ostatniego raportu kwartalnego jego OZE mają 621 MW, ale część to farmy fotowoltaiczne, podczas gdy rok temu było to 798 MW. W pierwszym kwartale 2025 roku firma wyprodukowała u nas 358 GWh zeroemisyjnej energii, czyli o 30 procent mniej niż rok wcześniej.
Nie wiadomo na ile ten spadek jest efektem kapitałowej rotacji aktywów wytwórczych, czy niższej wietrzności. W porównaniu do pierwszego kwartału 2024 roku przychody ze sprzedaży energii spadły o 31 procent do 38 milionów euro, przy praktycznie nie zmienionej średniej cenie (107,3 euro/MWh).
Akwizycje poprawiają wyniki Orlenu?
Trzecim graczem na rynku jest Orlen, który z zależną Grupą Energa ma blisko 600 MW mocy zainstalowanej w farmach wiatrowych. W komunikacie zarząd Energii szacuje, iż produkcja energii elektrycznej brutto w pierwszym kwartale 2025 roku wyniosła 866 GWh, wobec 870 GWh rok wcześniej, nie precyzując, które aktywa były mniej produktywne. EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację oraz odpisy aktualizujące wartość niefinansowych aktywów trwałych) całej grupy wyniosła 1 164 miliona złotych, o 77 milionów więcej niż rok wcześniej. Największy wpływ miały wyniki segmentu dystrybucja, które wyniosły 965 milionów złotych, podczas gdy rok wcześniej było to 949 milionów złotych. Ile wyniosła EBIDTA segmentu wytwarzanie, w tym OZE, dowiemy się 22 maja, gdy Energa wraz Orlenem podadzą swoje wyniki.
W pierwszym kwartale 2024 roku moc zainstalowana OZE należących do Grupy Orlen wynosiła 984,1 MW, by na koniec roku wzrosnąć do 1,53 GW, czyli o 55,5 procent. Ewentualne spadki produkcji farm wiatrowych mogły być więc kompensowane przez nowe nabytki. W pierwszym kwartale 2024 roku generacja energii z OZE wyniosła 897,4 GWh i był to najlepszy wynik kwartalny w historii. W całym 2024 roku OZE wytworzyły 2442,6 GWh.
Mniejsza produkcja z OZE, ale większe zyski?
Problemy z wietrznością w pierwszym kwartale 2025 roku potwierdzają szacunkowe wyniki PGE Polskiej Grupy Energetycznej, która jest największym inwestorem w tym segmencie, posiadając 21 farm o łącznej mocy 797,2 MW. Z prezentacji dla inwestorów giełdowych dotyczącej szacunkowych wyników, opublikowanej 15 maja wynika, iż ich produkcja wyniosła 450 GWh, o 23,7 procent mniej niż rok wcześniej. Zielone aktywa wytwórcze PGE Energia Odnawialna to: elektrownie szczytowo-pompowe, hydroelektrownie, farmy wiatrowe, farmy fotowoltaiczne, instalacje biomasowe oraz instalacja do termicznego przetwarzania odpadów komunalnych w Rzeszowie.
Ale spośród nich tylko elektrownie solarne odnotowały w porównaniu z pierwszym kwartałem 2024 roku wzrost generacji energii o 200 procent do 30 GWh. Dlatego segment OZE wyprodukował 860 GWh energii, o 28,9 procent mniej niż rok wcześniej. Mimo to EBITDA segmentu energetyka odnawialna Grupy PGE w pierwszym kwartale 2025 roku wyniosła 446 milionów złotych, o 17,7 procent więcej niż rok wcześniej.
Tomasz Brzeziński