Biedronka szykuje się na podtopienia. Specjalny zespół ma zapobiec powtórce z historii

1 tydzień temu
Zdjęcie: Polsat News


Deszcz w najbliższych dniach będzie jednym z głównych tematów rozmów i choć w niebo trzeba będzie patrzeć przede wszystkim w weekend, to już teraz widać konkretne działania. Choćby Biedronka przygotowuje swoje sklepy na ewentualne podtopienia. Historia pokazuje, iż powinna.


Intensywne opady deszczu, ulewy, podtopienia, a choćby zalania - to zjawiska, których należy spodziewać się w najbliższych dniach w związku z przejściem przez Polskę niżu genueńskiego Boris. Na kryzysowe sytuacje przygotowują się także sieci sklepów.


Zagrożenie powodziowe w zachodniej Polsce


Najgorsza sytuacja ma dotyczyć Dolnego Śląska, Opolszczyzny i Śląska, gdzie do niedzieli może spaść choćby 150 litrów wody na każdy metr kwadratowy powierzchni. "IMGW-PIB wydało ostrzeżenia 3. najwyższego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu" - czytamy na stronie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Reklama


Sytuacji bacznie przyglądają się władze samorządowe i centralne, ale także mieszkańcy i przedsiębiorcy.
"Śledzimy komunikaty pogodowe i na bieżąco monitorujemy sytuację na terenach objętych ostrzeżeniami. Po naszej stronie pracuje zespół ds. zachowania ciągłości biznesu, który ściśle koordynuje wszelkie działania, istotną uwagę zwracając na te lokalizacje, które już mogą być szczególnie podatne, bazując na doświadczeniach z przeszłości" - mówi Jan Kołodyński, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka, w rozmowie z money.pl.


Biedronka reaguje, chce zapobiec powtórce


Sieć nie podaje, o jakie konkretnie sklepy chodzi. Można się spodziewać, iż Jeronimo Martins przyglądać się będzie głównie sklepom, które już wcześniej miały problemy z wysoką wodą. Money.pl przypomina choćby Biedronkę z Gniezna, która w maju br. musiała mierzyć się z zalaną podłogą. Także teraz powiat gnieźnieński pojawia się na mapach IMGW i w komunikatach Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Wcześniej do zalań magazynów doszło także w Biedronce w Lwówku Śląskim, o czym informował lokalny serwis lwowek24.pl. To także miejscowość zagrożona podtopieniami. To zdarzenie miało miejsce już dwa lata temu, jednak do podtopień dochodziło również w tym roku. "Gazeta Wrocławska" informuje o parkingu przy nowej Biedronce w Oleśnicy, który został zalany wiosną 2024 roku. To kolejne miejsce zagrożone ulewnym deszczem i podtopieniami w najbliższy weekend.
W związku z obecną sytuacją władze apelują, aby obserwować komunikaty i bezwzględnie stosować się do poleceń służb. W regionach narażonych na najbardziej intensywne opady zalecane jest także - w miarę możliwości - pozostanie w domach i zrobienie zakupów przed nadejściem największego deszczu.
Idź do oryginalnego materiału