Bijące serce Brennej. Projekt nowego hotelu pod Starym Groniem

1 dzień temu
Zdjęcie: Bijące serce Brennej. Projekt nowego hotelu pod Starym Groniem


W sercu malowniczej Brennej powstanie duży kompleks hotelowo-konferencyjno-rekreacyjny. Zaprojektowany przez bielską pracownię Archas Design obiekt ma być harmonijnym połączeniem nowoczesności z lokalną tradycją architektoniczną.

Brenna to zaciszna górska miejscowość znajdująca się pomiędzy Ustroniem a Szczyrkiem. Jest dziś jednym z najpiękniejszych kurortów Beskidu Śląskiego. Jej historia sięga XVI wieku, kiedy w okolice te przywędrowali pasterze z południowych Karpat. Odniesienia do prostych, wznoszonych przez nich chat, można odnaleźć w zaprojektowanym przez pracownię Archas Design hotelu.

Nowy obiekt powstanie u podnóża wzniesienia Stary Groń w środkowej części Brennej przy ul. Sportowej. Ten rozległy kompleks hotelowo-konferencyjno-rekreacyjny o powierzchni przeszło 7 tys. m kw. tworzyć będą dwie bryły uformowane na rzucie w kształcie litery „V”. W większej z nich zaplanowano część hotelową ze 180 miejscami noclegowymi. Budynek architekturą nawiązuje do górskiej zabudowy z charakterystycznymi ostrymi liniami dachu i drewnianymi detalami na elewacji. To klimat zaczerpnięty wprost z tradycyjnego stylu beskidzkiego.

– Inspiracją dla nas były dawne bacówki wznoszone w celu schronienia w wyższych partiach gór – mówi prowadząca projekt architektka Katarzyna Biernat-Odrzywołek z Archas Design. – Stąd prosta forma, wystające – podobnie jak w pasterskich chatach – okapy dachowe, zdobienia na ścianach szczytowych, a także elewacja z zaczernionego drewna, tak bardzo charakterystyczna dla architektury tej okolicy.

Wspomniane zaczernione drewno to znana od stuleci metoda barwienia i konserwacji drewna polegająca na opalaniu go ogniem. Dziś przeżywa swój renesans. Na elewacji hotelu przewidziano wykorzystanie przy użyciu tej techniki desek z modrzewia europejskiego. Drugą, częściowo ukrytą pod zielonym dachem, bryłę tworzyć ma na zasadzie kontrastu z budynkiem hotelowym surowa i elegancka forma współczesnej części konferencyjno-rozrywkowej. W niej zaplanowano sale spotkań, kręgielnię, restaurację i ski bar z tarasem widokowym na najwyższej kondygnacji.

Zaprojektowany w kształcie prostopadłościanu budynek charakteryzuje minimalizm. Jego elewacje pokryje kamienna okładzina z piaskowca godulskiego. Tu również nie zabraknie odniesień do lokalnej tradycji, gdyż materiał ten pozyskiwany jest w miejscowym kamieniołomie. Piaskowiec nada budynkowi charakterystyczną dla lokalnego surowca jasną, szaroniebieską barwę. Ciekawym rozwiązaniem jest w tej części budowli dach zaprojektowany w formie zielonego tarasu, który w naturalny sposób tworzyć będzie przedłużenie wzniesienia, a zimą znajdującego się na nim stoku narciarskiego. Można będzie na niego wjechać na nartach wprost spod wyciągu i skorzystać ze znajdującego się na tej wysokości ski baru.

W podziemnej części kompleksu, na styku hotelu i centrum konferencyjnego, zlokalizowana zostanie strefa wypoczynkowa z basenem i spa. Dzienne światło zapewnią w niej promienie słoneczne padające z patio, w którym dodatkowo zaplanowano urządzenie japońskiego ogrodu z zimozielonymi roślinami. Bryły budynku połączy na parterze przeszklone lobby. Na wyższej kondygnacji elewacje holu pokryją drewniane deski ustawione na sztorc, co ma nadać mu lekkości, a zarazem stanowić element łączący dwie różne funkcje oraz różne style kompleksu.

– Naszą ideą była integracja hotelu z otoczeniem, doskonałym miejscem dla osób aktywnie spędzających czas o każdej porze roku – opowiada architekt Maciej Zuber, właściciel pracowni Archas Design. – w okresie zimowym główną atrakcją będzie pobliski stok narciarski. Natomiast latem miejsce to stanowić ma doskonałą bazę wypadową do górskich wycieczek i przejażdżek rowerowych.

To właśnie z myślą o wielbicielach dwóch kółek w podziemiu hotelu powstanie rowerownia z serwisem naprawy. Nie zabraknie też propozycji dla rodzin z małymi dziećmi. Z myślą o nich zaplanowano specjalną strefę zabaw, w której znajdzie się m.in. suchy basen z piłeczkami i małpi gaj.

Inwestorem całego przedsięwzięcia jest lokalna spółka Tomex, zajmująca się prowadzeniem usług hotelarskich. – Miejscowość zawsze miała duży potencjał turystyczny, w pobliżu znajduje się, chociażby znana góra Kotarz. Mimo to pozostawała nieco zapomniana – brakowało infrastruktury i zainteresowania okolicą przez dużych inwestorów. Cieszymy się, iż obszar ten zyskuje i wpływa na całą piątkę beskidzką, która obejmuje atrakcyjne turystycznie gminy w Beskidzie Śląskim – ocenia arch. Maciej Zuber.

Pod względem lokalizacji pod budowę kompleksów hotelowych jest to bardzo atrakcyjny teren, szczególnie dla inwestorów z położonego w pobliżu Śląska. – I choć nie jest tak rozpoznawalny, jak Zakopane i jego okolice, jest ciekawym miejscem do wypoczynku i rekreacji w górach, a przy tym dobrze skomunikowanym ze zjazdem z dwupasmowej drogi ekspresowej łączącej Bielsko-Białą z Cieszynem – dodaje Maciej Zuber. W połowie tego roku pracownia rozpocznie pracę nad kolejnym dużym hotelem w Beskidzie Śląskim. Na ukończeniu jest też zaprojektowany przez Archas Design duży kompleks apartamentowców przeznaczonych pod wynajem nad Jeziorem Żywieckim.

Źródło: mat. pras.

Idź do oryginalnego materiału