Bill Gates, współzałożyciel Microsoftu, wielokrotnie wyrażał swoją krytyczną opinię na temat cyfrowych aktywów. Jego zdaniem, kryptowaluty nie mają żadnej realnej wartości i mogą być niebezpieczne dla przeciętnych inwestorów.
- Bill Gates uważa, iż kryptowaluty są jedynie narzędziem do spekulacji,
- Według miliardera, cyfrowe aktywa niosą duże ryzyko dla osób, które nie dysponują znacznym kapitałem.
Krytyczne podejście Gatesa do kryptowalut
Bill Gates już od kilku lat otwarcie wyraża swoje negatywne zdanie na temat kryptowalut. W wywiadzie dla “The New York Times” jednoznacznie stwierdził, iż cyfrowe waluty są całkowicie bezużyteczne.
Na pytanie, czy dostrzega w nich jakąkolwiek wartość, odpowiedział krótko: „żadnej”. Dodał również, iż choćby inteligentne osoby mogą ulec złudzeniu, iż inwestycja w kryptowaluty jest rozsądnym wyborem.
Podobne stanowisko zajął już w 2021 roku podczas rozmowy z Bloombergiem. Gates odniósł się wówczas do inwestycji Elona Muska w bitcoina, zaznaczając, iż miliarder dysponuje ogromnym majątkiem i doświadczeniem, co sprawia, iż nie musi martwić się o wahania kursów.
Jednak przeciętny inwestor, który nie ma takiej poduszki finansowej, może bardzo dużo stracić. Gates ostrzegł:
Jeśli masz mniej pieniędzy niż Elon, powinieneś uważać.
Obawy dotyczące kryptowalut
Bill Gates podkreśla, iż sam nie posiada żadnych kryptowalut i nie zamierza w nie inwestować. Twierdzi, iż woli angażować swoje środki w projekty, które mają rzeczywistą wartość społeczną, takie jak rozwój technologii medycznych czy walka ze zmianami klimatycznymi.
Jego ostrzeżenia mogą być istotnym sygnałem dla osób rozważających inwestowanie w kryptowaluty. Rynek ten charakteryzuje się dużą zmiennością oraz ryzykiem utraty kapitału.
Zdaniem Gatesa, świat rzeczywiście potrzebuje nowoczesnych i tańszych metod płatności, jednak bitcoin nie spełnia tych kryteriów w sposób odpowiedzialny.
W 2022 roku Gates skrytykował również rynek NFT (Non-Fungible Tokens), twierdząc, iż cała koncepcja jest „w 100% oparta na teorii większego głupca” – oznacza to, iż wartość takich aktywów zależy wyłącznie od znalezienia kolejnego kupca gotowego zapłacić więcej.