Binance usuwa token FTT

1 rok temu

Afery w świecie Web 3.0 ciąg dalszy. Największa na świecie giełda kryptowalut usuwa ze swojej oferty coin FTT, czyli token skorelowany z upadłą platformą FTX, założoną przez Sama Bankmana-Frieda. Traderom pali się grunt pod nogami, bowiem sytuacja dotyczy na razie wyłącznie segmentu Futures.

Jaki jest problem z tokenem FTT?

Dla tych, którzy jakimś cudem przespali gorące wydarzenia ostatniego tygodnia, muszę przypomnieć, iż platforma FTX ogłosiła oficjalnie bankructwo. Dodatkowo na giełdę przeprowadzono „atak hakerski”, a jej założyciel Sam Bankman-Fried zbiegł prawdopodobnie ze środkami do Argentyny. Upadek nastąpił po tym jak CZ (CEO Binance) ogłosił, iż jego firma podjęła decyzję o cyklicznej wyprzedaży tokenów FTT, których miała w swoim portfolio naprawdę wiele. Mowa tu bowiem o wartości blisko 530 milionów dolarów, w momencie zdecydowania się na ten krok. Dziś natomiast, wartość omawianego coina jest już zaledwie cieniem samej siebie.

Binance usuwa prawie wszystkie pary do FTT

At #Binance we conduct regular reviews of listed assets to ensure they meet our standards to protect our users.

Based on our recent reviews, we will remove and cease trading of several $FTT trading pairs on 2022-11-15 04:30 (UTC):

FTT/BNB
FTT/BTC
FTT/ETH
FTT/USDT

— Binance (@binance) November 14, 2022

Jaka przyszłość czeka w tej sytuacji traderów?

Mimo zdelistowania większości dostępnych do tej pory par tokena FTT, Binance poinformowało o podjęciu decyzji, aby pozostawić w dalszym ciągu możliwość rozgrywania pozycji krótkich oraz długich względem stablecoina BUSD. Wielu traderów obawia się zwykle tego rozwiązania, ponieważ zwykle płynność na parach innych niż skorelowane z USDT jest stosunkowo niska. Tym razem, CZ ewidentnie stara się tworzyć dla swojego tokena pewnego rodzaju monopol, bowiem wszyscy traderzy chcący korzystać z usług najpopularniejszej giełdy kryptowalut od tej pory mają wąski wybór jeżeli chodzi o rozgrywanie coina ze stajni FTX. Zmiany wchodzą w życie 15 listopada.

Zobacz również: 5 popularnych oszustw kryptograficznych 2022 – poradnik dla klientów

Nieczysta rozgrywka Binance?

Już teraz, mimo braku jednoznacznych dowodów, wielu entuzjastów kryptowalut (i prawdopodobnie również poszkodowanych inwestorów) zarzuca gigantowi nieczyste sposoby pokonania konkurencyjnej platformy FTX, która w przeciągu zaledwie kilku dni, wykrwawiła się sama, a co gorsza pociągnęła za sobą wiele innych firm. Changpeng Zhao zarzeka się jednak, iż dba on wyłącznie o bezpieczeństwo swoich klientów, a w najnowszym wpisie na platformie Twitter, jego giełda stwierdza:

W Binance przeprowadzamy regularne przeglądy wymienionych aktywów, aby upewnić się, iż spełniają one nasze standardy ochrony naszych użytkowników

Cały wątek możecie śledzić na oficjalnym Twitterze giełdy Binance: https://twitter.com/binance

Idź do oryginalnego materiału