Binance zawiesza pracownika. Oficjalne konto giełdy użyte do „pompowania” memecoina

3 dni temu
Zdjęcie: Binance zawiesza pracownika. Oficjalne konto giełdy użyte do „pompowania” memecoina


Największa giełda kryptowalut na świecie musiała zareagować na poważne naruszenie zasad bezpieczeństwa i etyki. Binance poinformowało o natychmiastowym zawieszeniu pracownika, który wykorzystał oficjalny profil Binance Futures na platformie X do promocji niszowego tokena, czerpiąc z tego osobiste korzyści.

W świecie kryptowalut, gdzie informacja jest najcenniejszą walutą, jeden tweet z oficjalnego konta giganta może wywołać rynkowe trzęsienie ziemi. Tym razem wstrząs ten nie był wynikiem strategicznego partnerstwa, ale (jak wskazują wstępne wyniki audytu) celowym nadużyciem uprawnień przez jednego z członków personelu.

Minuta, która wstrząsnęła wykresem

Do incydentu doszło w miniony weekend. Zaledwie minutę po tym, jak na platformie startowej Four.Meme (działającej na łańcuchu BNB Chain) zadebiutował token o nazwie „Year of the Yellow Fruit”, na oficjalnym profilu BinanceFutures pojawił się wpis promujący ten projekt. Tweet zawierał grafikę i tekst niemal identyczne z materiałami marketingowymi twórców tokena.

Reakcja rynku była błyskawiczna. Algorytmy handlowe i inwestorzy śledzący ruchy giełdy rzucili się do zakupów, windując kapitalizację rynkową niszowego aktywa do poziomu 3,6 mln USD w ekspresowym tempie. Euforia trwała jednak krótko – wpis został gwałtownie usunięty, a kurs tokena załamał się, spadając o ponad 80%, co pozostawiło wielu spekulantów z bezwartościowymi cyfrowymi aktywami.

Binance is leading the market squeeze?!

Yesterday, the “year of yellow fruit” meme caused an uproar in the crypto community, and on-chain data basically confirms it was privately operated by internal employees!

The incident started because @BinanceFutures only posted the… pic.twitter.com/BgI6VXRhfx

— Marcos Crypto (@MarcosBTCreal) December 8, 2025

Szybka reakcja giełdy i nagroda dla demaskatorów

Binance nie próbowało zamieść sprawy pod dywan. W oficjalnym komunikacie giełda potwierdziła, iż doszło do „nadużycia stanowiska w celu osiągnięcia korzyści osobistych”. Wewnętrzne dochodzenie wykazało podejrzaną zbieżność czasową między emisją tokena a publikacją wpisu, co sugeruje, iż pracownik mógł być powiązany z jego twórcami lub próbował wykorzystać poufną wiedzę do manipulacji kursem (tzw. insider trading).

Konsekwencje były natychmiastowe:

  • Pracownik został zawieszony w obowiązkach.
  • Sprawa została zgłoszona odpowiednim organom prawnym w jurysdykcji pracownika.
  • Giełda wypłaciła łącznie 100 000 USD nagrody pięciu demaskatorom (whistleblowers), którzy zgłosili incydent poprzez oficjalne kanały audytowe firmy.

Przedstawiciele Binance podkreślili, iż firma stosuje politykę „zero tolerancji” dla takich zachowań. Yi He, współzałożycielka giełdy, zaznaczyła, iż każdy przypadek wykorzystywania autorytetu platformy do prywatnych gier rynkowych będzie bezwzględnie ścigany.

Investigation of Employee Misconduct Incident

On December 7, 2025, Binance’s internal audit department received a report alleging that a Binance employee had used insider information to post on official social media and improperly obtain personal gain. We immediately launched an…

— Binance Futures (@BinanceFutures) December 8, 2025

Zaufanie w dobie dużej zmienności

To już drugi w tym roku przypadek, gdy Binance musi mierzyć się z zarzutami dotyczącymi insider tradingu w swoich szeregach. Wcześniejszy incydent dotyczył członka zespołu portfela Binance Web3 Wallet, który wykorzystywał informacje o planowanych listingach do wyprzedzania rynku.

Dla inwestorów jest to kolejna bolesna lekcja przypominająca o ryzyku, jakie niesie ze sobą handel memecoinami o niskiej płynności. choćby sygnał płynący z tak potężnego źródła jak oficjalne konto giełdy weryfikuj zawsze z dużą ostrożnością. W ekosystemie Web3, gdzie zmienność jest normą, błąd ludzki lub celowa manipulacja mogą kosztować fortunę w ułamku sekundy.

Idź do oryginalnego materiału