Bitcoin, najpopularniejsza kryptowaluta na świecie, obchodzi dziś święto w postaci wydarzenia halvingu, które ma miejsce cyklicznie co cztery lata i polega na zmniejszeniu nagrody dla górników za wydobywanie nowych bloków, wywołując szok podażowy. Halving odbędzie się jutro w godzinach nocnych (ok. 2:30 czasu polskiego), a krajobraz po tym wydarzeniu w zasadzie przez cały czas budzi zarówno ogromne nadzieje jak i obawy. Dlaczego? Posłuchajcie kilku wypowiedzi na ten temat.
Przedstawiciele branży krypto o halvingu BTC
David Han, Coinbase
David Han, analityk z ramienia amerykańskiej giełdy kryptowalut Coinbase, skupia się na wpływie czynników makroekonomicznych i geopolitycznych na rynek kryptowalut. Han zwraca uwagę na to, jak napięcia na Bliskim Wschodzie mogą wpłynąć na ceny Bitcoinów, sugerując, iż konflikty międzynarodowe mogą skutkować większą zmiennością cen. Mimo ogólnie silnych fundamentów rynku kryptowalut Han podkreśla, iż w krótkim okresie ceny mogą być bardziej uzależnione od tych zewnętrznych czynników niż od wewnętrznych dynamik rynkowych. Ekspert zaznacza, iż chociaż poprzednie Halvingi często inicjowały nowy rynek byka, obecne warunki makro mogą odegrać większą rolę w kształtowaniu cen.
Markus Thielen, 10x Research
Markus Thielen z firmy 10x Research przedstawia bardziej pesymistyczne podejście, skupiając się na obecnej korekcie na rynku kryptowalut i potencjalnych, dalszych spadkach cen. Według Thielena, niedawne spowolnienie przepływów do funduszy Bitcoin ETFs, które pierwotnie napędzały wzrosty cen, w tej chwili może prowadzić do ich spadku. Thielen argumentuje, iż zainteresowanie tradycyjnych inwestorów finansowych wydaje się słabnąć, co może być wynikiem nasycenia rynku lub zmiany ogólnego nastawienia do inwestycji w kryptowaluty. Jego analiza podkreśla, jak ważne są zewnętrzne czynniki ekonomiczne, które mogą zdominować wpływ Halvingu na ceny.
Julio Moreno, CryptoQuant
Julio Moreno z platformy CryptoQuant koncentruje się na bieżących danych dotyczących ruchów cenowych i aktywności handlowej. Moreno zauważa, iż mimo niedawnego spadku cen, ciśnienie sprzedażowe ze strony traderów zmniejszyło się, ponieważ wielu z nich zrealizowało zyski, co może oznaczać mniejszą zmienność wokół Halvingu. Podkreśla też, iż wiele portfeli Bitcoin było zyskownych przez dłuższy czas, co jest rzadkością i może nie utrzymać się długo. W kontekście Halvingu, Moreno sugeruje, iż rynek może nie doświadczyć natychmiastowych wzrostów cen, jakie obserwowano w przeszłości, podkreślając znaczenie kontekstu makroekonomicznego i rynkowego nad czystym efektem redukcji nagród dla górników.
Blaski i cienie nowego krajobrazu krypto
Podsumowując, prognozy na temat krótkoterminowych, pohalvingowych ruchów ceny Bitcoina są różne. Warto zauważyć, iż niektórzy specjaliści, jak zespoły z holdingów bankowo-inwestycyjnych JPMorgan i Goldman Sachs mają już wykrystalizowane opinie i ostrzegają, iż Bitcoin może stracić na wartości. Wzrosty cen, które historycznie następowały po Halvingach, często były wspomagane bowiem dodatkowymi czynnikami makroekonomicznymi, a obecne warunki mogą nie sprzyjać takim dynamikom.
Jednak, jak zgodnie podkreślają przedstawiciele branży, pomimo potencjalnych obaw, fundamenty rynku kryptowalut pozostają silne. Zwiększony dostęp do szerszej bazy kapitałowej dzięki ETFs, a także nowa dynamika po stronie podaży, mogą długoterminowo wspierać wzrost wartości Bitcoinów. Warto jednak zaznaczyć, iż pełne zrozumienie wpływu Halvingu na rynek może zająć choćby miesiące.