“Bitcoin może jeszcze spaść do tego poziomu” – ostrzega znany analityk

cryps.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Bitcoin


Bitcoin może stanąć w obliczu znaczącej korekty cenowej w wyniku spadku podaży pieniądza M2, co wzbudza obawy analityków i inwestorów. Czy rosnące zainteresowanie instytucjonalne zdoła złagodzić potencjalne spadki?


  • Eksperci przewidują możliwość 20–25% korekty ceny bitcoina, wynikającej z 70-dniowego opóźnienia w śledzeniu światowej podaży pieniądza M2,
  • Instytucjonalne napływy, w tym fundusze ETF oparte na BTC, mogą przeciwdziałać presji spadkowej wynikającej z malejącej globalnej płynności.

Powiązanie bitcoina z podażą M2

Globalna podaż pieniądza M2, obejmująca m.in. rachunki bieżące, oszczędnościowe oraz inne płynne aktywa, odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu rynkowej wyceny ryzykownych aktywów, w tym bitcoina.

Analityk Joe Consorti zwraca uwagę na ścisłą korelację między M2 a ceną BTC, wskazując na 70-dniowe opóźnienie w odpowiedzi bitcoina na zmiany płynności. Od września 2023 r. malejąca podaż M2 zaczęła sugerować możliwość spadków na rynku kryptowalut.

Bitcoin has tracked global M2 with a ~70-day lag since September 2023.

I don’t want to alarm anyone, but if it continues, bitcoin could be in for a 20-25% correction.

Global M2 in ⚪️
Bitcoin in 🟠 pic.twitter.com/PlPoaHUoFR

— Joe Consorti ⚡️ (@JoeConsorti) November 25, 2024

Consorti ostrzega, że dalsze zmniejszanie płynności może doprowadzić do korekty ceny największej z kryptowalut o 20–25%.

Zaznacza jednak, iż nie jest to reguła bez wyjątków, przypominając o rozbieżnościach, takich jak w czasie upadku FTX w 2022 r., kiedy rynek BTC reagował inaczej niż oczekiwano.

Instytucje jako bufor przed wyprzedażą

Rosnące zainteresowanie instytucjonalne może odegrać kluczową rolę w stabilizacji ceny bitcoina, choćby w obliczu spadającej podaży pieniądza M2. Fundusze ETF oparte na BTC, w tym te promowane przez giganta finansowego BlackRock, oraz zakupy korporacyjne, mogą zapewnić istotny strumień kapitału, ograniczając potencjalne spadki cenowe.

Długoterminowe czynniki, takie jak konsekwencje halvingu BTC z kwietnia br., mogą stanowić fundamenty dla wzrostów. Dodatkowo analitycy podkreślają, iż luźna polityka monetarna i zwiększona płynność historycznie sprzyjały trendom wzrostowym dla aktywów ryzykownych.

Czy korekta jest nieunikniona?

Choć dane sugerują możliwość spadków, inwestorzy powinni pamiętać, iż bitcoin wielokrotnie wykazywał odporność na niekorzystne trendy makroekonomiczne.

Analitycy, tacy jak Joseph Scioscia, zachęcają do stosowania strategii długoterminowych, takich jak uśrednianie kosztów zakupu (DCA), by zminimalizować ryzyko wynikające z krótkoterminowej zmienności.

Z jednej strony malejąca płynność może wywołać presję spadkową, z drugiej – napływy instytucjonalne i pozytywne perspektywy makroekonomiczne mogą stanowić wsparcie dla BTC. To sprawia, iż sytuacja na rynku pozostaje dynamiczna, a inwestorzy powinni uważnie obserwować dalsze zmiany.

Idź do oryginalnego materiału