Wczorajszy zaskakujący spadek PPI do -0,1% (przy prognozach +0,3%) podbił Bitcoina ponad 114 000 USD, ale my znamy już dzisiejsze dane CPI! Zgodnie z oczekiwaniami wzrost CPI do 2,9% rocznie nikogo nie zaskoczył, jednak sytuacja na rynku pracy już tak!
Wczorajsze dane zaskoczyły. PPI w dół, Bitcoin w górę
Dane PPI za sierpień okazały się prawdziwą bombą dla rynków finansowych. Wskaźnik cen producenckich spadł o -0,1% miesiąc do miesiąca, podczas gdy ekonomiści przewidywali wzrost o 0,3%. Jeszcze bardziej zaskakująco, podstawowy PPI (bez żywności i energii) również spadł o -0,1%, zamiast oczekiwanego wzrostu o 0,3%.
Reakcja rynku kryptowalut była natychmiastowa – Bitcoin wzrósł do 113 700 USD tuż po publikacji danych. Ethereum i Solana również odnotowały znaczące wzrosty, z tokenem SOL przodującym we wzrostach, aż do poziomu 225 USD.
Dlaczego te dane były tak ważne? PPI jest uważany za wskaźnik wyprzedzający inflacji konsumenckiej, ponieważ mierzy koszty na poziomie hurtowym. Trzeci przypadek deflacji PPI w tym roku sugeruje, iż presja inflacyjna na poziomie producentów słabnie, co może przekładać się na łagodniejsze dane CPI.

Dzisiejszy test – CPI i zasiłki dla bezrobotnych
Ekonomiści przewidywali, iż CPI za sierpień wzrośnie o 0,3% miesięcznie i 2,9% rocznie, co oznaczałoby najwyższy roczny wzrost od stycznia 2025 (3,0%). Podstawowy CPI miał pozostać na poziomie 3,1% rocznie przy miesięcznym wzroście o 0,3%.
Finalnie, wszystkie przewidywania się sprawdziły, przy czym CPI m/m nieznacznie przekroczył prognozy. To jednak bez większego znaczenia. Inflacja rośnie powoli, ale pozostaje poniżej 3%, co daje Rezerwie Federalnej przestrzeń do pierwszych obniżek.

Kluczowe czynniki wpływające na dzisiejsze dane:
- Cła Trumpa: Dochody z ceł wzrosły o ponad 150% w porównaniu z poprzednim rokiem fiskalnym, a firmy nie mogą już dłużej ponosić tych kosztów samodzielnie
- Ceny żywności: Ekonomiści Goldman Sachs przewidują wzrost cen żywności o 0,35%, napędzany m.in. cenami wołowiny
- Sektor usług: Bank of America spodziewa się wzrostu cen usług pozamieszkaniowych o 0,4% miesięcznie
Dane o bezrobociu
Jednak to, co powinno mocno zmartwić Powella i spółkę, to dane z rynku pracy. Liczba zadeklarowanych wstępnych bezrobotnych drastycznie przekroczyła wszelkie prognozy, co sygnalizuje, iż amerykańska gospodarka zaciąga ręczny.
Najnowsze dane pokazują, iż liczba pierwszych wniosków o zasiłek wzrosła do 263 000 w tygodniu kończącym się 30 sierpnia, w porównaniu z 236 000 w poprzednim tygodniu.
Implikacje nowych danych dla Fedu i polityki monetarnej
Scenariusz zgodny z oczekiwaniami (CPI 2,9% r/r)
Dzisiejsze dane CPI potwierdzą prognozy, zatem:
- Mamy 100% prawdopodobieństwo obcięcia stóp o 25 punktów bazowych na wrześniowym posiedzeniu Fed (17 września)
- Prawdopodobieństwo większego cięcia (50 pb) pozostaje niskie
- Bitcoin prawdopodobnie utrzyma poziomy powyżej 113 000 USD

Jak już wspomniałem, dane ws. bezrobotnych mogą mocno zaniepokoić FED. Jednoczesny wzrost inflacji, oraz rosnące bezrobocie oznaczają, iż amerykańska gospodarka wchodzi w najbardziej niebezpieczną fazę – stagflację.
Powodów tego stanu rzeczy należałoby się oczywiście dopatrywać w zaniedbaniach Powella, który panicznie wręcz unika obniżek stóp procentowych od bardzo długiego czasu – mimo, iż poziom inflacji w USA jest już od dawna ustabilizowany.
FED deklarował już, iż rynek pracy jest dla niego na ten moment ważniejszy niż inflacja. To niejako przyznanie się do błędu, iż Rezerwa zbyt długo zwlekała z cięciami, co doprowadziło do obecnej sytuacji.
Nowe odczyty zmuszają niejako Rezerwę Federalną do rozpoczęcia cyklu cięć. Przy historycznej ostrożności Powella i spółki, nie liczyłbym na cięcia rzędu 50 pb., jednak spodziewałbym się po prostu, iż najbliższe cięcia nie będą ostatnimi w tym roku.
Perspektywa instytucjonalna
CBOE ogłosiło plany uruchomienia 10-letnich kontraktów terminowych na Bitcoina i Ethereum (planowane na 10 listopada), co ma zapewnić instytucjom długoterminową ekspozycję bez konieczności ciągłego rolowania pozycji.
To kolejny sygnał rosnącej adopcji instytucjonalnej, która może zapewnić długoterminowe wsparcie dla cen kryptowalut niezależnie od krótkoterminowych wahań makroekonomicznych.
Bitcoin pokazuje z resztą od jakiegoś czasu stabilizację, pomimo zawirowań związanych między innymi z cłami Trumpa, na które inwestorzy już się uodpornili. To pozytywny znak, świadczący o tym, iż BTC staje się stabilnym aktywem klasy instytucjonalnej.

Kluczowy moment dla rynku kryptowalut w 2025
Dzisiejsze dane CPI i zasiłków dla bezrobotnych mogą zadecydować o kierunku nie tylko rynku kryptowalut, ale całej polityki monetarnej Fed na najbliższe miesiące. Wczorajszy spadek PPI pokazał, iż inflacja hurtowa słabnie, ale dzisiejsze CPI pokazują, iż inflacja konsumencka odżywa, mimo osłabienia rynku pracy.
Bitcoin stoi przed kluczowym testem – przebicie oporu na 113 800 USD przy sprzyjających wypowiedziach odnośnie nowych danych może otworzyć drogę do nowych szczytów.
Decyzja FED już w najbliższą środę, 17 września. Radziłbym wstrzymać się do tego czasu z większymi decyzjami inwestycyjnymi.
Niezależnie od krótkoterminowych wahań, rosnąca adopcja instytucjonalna i strukturalne zmiany w ekosystemie kryptowalut sugerują, iż każda korekta może być postrzegana jako okazja zakupowa dla długoterminowych inwestorów – wszystko należy jednak robić z głową.