Bitcoin rośnie bez wolumenu. Polski ekspert: To nie wróży nic dobrego

2 godzin temu

Bitcoin osiągnął nowe ATH na poziomie 126 000 USD, jednak według polskiego analityka Jakuba Stasiaka wzrosty nie wyglądają zdrowo. Zauważa on, iż napędza je głównie dźwignia, a nie realny popyt. Wskazuje też, iż brak wolumenu spotowego może być sygnałem zbliżającej się korekty.

Sytuacja na rynku kryptowalut budzi coraz większe emocje, dlatego warto przyjrzeć się jej uważnie i zrozumieć, co dzieje się w tle.

Bitcoin wybija nowe ATH, ale wolumen nie nadąża

Jakub Stasiak, znany jako Crypto Stasiak, w swoim materiale na YouTube analizuje aktualne zachowanie rynku. Podkreśla, iż Bitcoin znalazł się na nowych historycznych maksimach, jednak brakuje odpowiedniego wolumenu spotowego. Według niego to klasyczny przykład sytuacji, w której rynek może niedługo wykonać gwałtowny ruch w przeciwnym kierunku. Wskazuje, iż mimo euforii inwestorów dane techniczne są jednoznaczne:

“W tym momencie mamy wzrosty, ogromny impuls wzrostowy wypychający cenę na nowe ATH bez wolumenu. Nie jest to nic dobrego. […] Mamy coraz wyższe szczyty, coraz wyższe poziomy cenowe, ale coraz niższy wolumen wchodzący właśnie w Bitcoina. choćby powiedziałbym, iż ten wolumen, o ile pojawia się jakikolwiek większy, jest wolumenem spadkowym. […] Moim zdaniem wyjście na 128 000-130 000 USD jest możliwe przez zbudowanie małego FOMO na rynkach zalewarowanych jak i delikatnie na rynkach spotowych przez ludzi, którzy po prostu to FOMO złapią, tak zwaną ulicę, która będzie po prostu wierzyła, iż to będzie rosło w nieskończoność.”

Stasiak zauważa, iż średnia dźwignia na rynku osiągnęła rekordowy poziom 28. W jego ocenie to sygnał nadmiernej chciwości i zwiększonego ryzyka likwidacji pozycji. Bitcoin Futures Open Interest wybił nowe ATH po ponad tygodniowym wzroście bez korekty, co według analityka tylko wzmacnia ryzyko gwałtownego ruchu w dół. Wskazuje też, iż rynek reaguje coraz słabiej na kolejne maksima.

Dodatkowo analityk zwraca uwagę na zjawisko rosnących szczytów cenowych przy jednoczesnym spadku wolumenu. Jego zdaniem taki układ to klasyczna dywergencja, która często kończy się mocniejszym cofnięciem. Tłumaczy, iż inwestorzy powinni szczególnie uważać w momentach, gdy emocje biorą górę nad chłodną analizą.

Strategia Jakuba Stasiaka i poziomy zagrożenia

Analityk nie tylko komentuje sytuację, ale też pokazuje własne podejście do rynku. Zaznacza, iż jego jeden short został wybity, jednak otworzył kolejny w strefie podażowej. Ryzykuje przy tym maksymalnie 0,5% depozytu na stop-loss, co pozwala mu utrzymać rentowność przy skuteczności 40–50%. Stosunek ryzyka do zysku wynosi u niego 3:1 lub 4:1, co zwiększa efektywność strategii.

Stasiak podkreśla, iż kluczowym elementem jego analizy jest Short-Term Holder Cost Basis Model. Wskazuje on strefę przegrzania rynku w przedziale 130 000–150 000 USD, z granicą 133 000 USD. To tam spodziewa się silnej reakcji podażowej, która może wywołać korektę. Według niego FOMO na rynkach lewarowanych i spotowych może chwilowo wypchnąć cenę do 128 000–130 000 USD, ale nie zbuduje trwałego trendu.

Pojawia się pytanie: czy korekta jest już blisko? Stasiak uważa, iż tak, a jej głębokość może wynieść choćby 61% przy silnym cofnięciu. jeżeli będzie płytsza, wyniesie około 38%. W obu scenariuszach inwestorzy powinni przygotować się na zwiększoną zmienność i potencjalne likwidacje.

Warto zapamiętać najważniejsze sygnały, na które zwraca uwagę analityk:

  • brak rosnącego wolumenu przy nowych szczytach cenowych,
  • wysoka średnia dźwignia na poziomie 28,
  • dywergencje wolumenowe jako ostrzeżenie przed korektą.

Według Stasiaka ignorowanie tych wskaźników może skończyć się stratami dla mniej doświadczonych inwestorów.

Ethereum, altcoiny i wpływ sytuacji makro

Poza analizą Bitcoina Stasiak komentuje też sytuację na Ethereum. Obserwuje wybicie strefy podażowej i próby shortowania od reversal value, ale przyznaje, iż aktualnie jego pozycje są na niewielkim minusie. jeżeli ETH przebije ATH, uzna to za byczy sygnał dla altcoinów i zakończy krótkie pozycje. To pokazuje, iż bacznie śledzi zależności między głównymi aktywami.

Jednocześnie podkreśla trudną sytuację altcoinów. Jego zdaniem mimo dwukrotnie większej kapitalizacji rynku niż w poprzedniej hossie, kapitał nie płynie do mniejszych projektów. Altcoiny są jego zdaniem “w czarnej dziurze” i potrzebują korekty Bitcoina, by odzyskać dynamikę. Plan Stasiaka zakłada stopniowe wychodzenie z altcoinów metodą DCA, aby zabezpieczyć dotychczasowe zyski.

Stasiak odnosi się też do wydarzeń makroekonomicznych. Wspomina rządowy shutdown w USA, który rozpoczął się z powodu braku porozumienia w Kongresie. Raport ADP pokazał utratę 32 000 miejsc pracy zamiast oczekiwanego wzrostu o 51 000. To zwiększa szanse na cięcie stóp przez Fed w październiku, choć shutdown może opóźnić publikację danych CPI. W jego opinii taka sytuacja może wspierać kryptowaluty jako alternatywne, “bezpieczne” aktywa w niepewnych czasach.

Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.

BeInCrypto Polska - Bitcoin rośnie bez wolumenu. Polski ekspert: To nie wróży nic dobrego

Idź do oryginalnego materiału