Bitcoin spadł o 15% od ostatniego ATH. Historia pokazuje, iż to dopiero początek

cryps.pl 1 tydzień temu

Na rynku kryptowalut znów zapanowała nuda. Za nami korekta, choć wcale nie tak głęboka, jak np. ta z poprzedniej hossy z 2020 r. Czy to jednak oznacza, iż kurs bitcoina już nie spadnie? Niekoniecznie.


  • Kurs bitcoina spadł od ATH o 15%.
  • Zdaniem niektórych analityków nie można wykluczyć, iż przed nami dalsze spadki.

Bitcoin: co dalej z ceną?

Bitcoin może jeszcze stracić na wartości? Obecna korekta jest dość płytka. Przynajmniej jak na możliwości rynku kryptowalut.

Zacznijmy od tego, iż kurs BTC spadł o 15% (licząc od swojego ATH). To niewiele. Zwłaszcza, gdy spojrzy się szerzej na wykres.

Powyższy wykres pokazuje obecny spadek. Teraz spójrzmy na to, co działo się w czasie poprzedniej hossy.

W 2021 r. doszło do m.in. aż 25-procentowej korekty, która spowodowała spadek ceny BTC z ponad 40 000 USD do 30 000 USD i to w ciągu miesiąca.

Czy teraz taki spadek jest realny? Korekta na poziomie 30% (z 73 000) spowodowałoby powrót ceny do poziomu 50 000 USD.

Analityk rynku Willy Woo uważa, iż jeżeli wsparcie na poziomie 58 900 USD zostanie przełamane, „przechodzimy do bessy”.

Here's how the markets look to me.

$58.9k STH support, if this breaks we move to a bear market.

CVD selloff has peaked, so a phase of "up" next. CVD measures market orders (impatient buy/sells).

Longer term: still weeks away from a proper bullish environment. pic.twitter.com/NxVwSA4KtT

— Willy Woo (@woonomic) April 15, 2024

Z kolei analityk Glassnode, Checkmatey, również wspomniał o potencjalnej bessie, dodając, iż zaczynają się one „kiedy zbyt wielu ludzi kupuje za dużo coinów i to za zbyt wysoką cenę”. Pozostał jednak optymistą, stwierdzając, iż dziś taki scenariusz jest mało realny.

#Bitcoin bear markets start when too many people buy too much coin, too high.

As price sells off, it plunges these top buyers into panic mode, and their coins fall into loss.

Looking at STH coins, we simply don't have the volume of top buyers akin to previous 'it's over'… pic.twitter.com/RnpQqVPu3Z

— _Checkmate 🟠🔑⚡☢️🛢️ (@_Checkmatey_) April 14, 2024

Co więcej, indeks strachu i chciwości bitcoina pozostaje w zielonej strefie, co oznacza, iż jest zdecydowanie za wcześnie, aby ogłosić bessę.

Bitcoin Fear and Greed Index is 65 ~ Greed
Current price: $63,419 pic.twitter.com/hpqHnh89Op

— Bitcoin Fear and Greed Index (@BitcoinFear) April 16, 2024

Nie będzie tak źle?

Właściwie nerwowość choćby doświadczonych analityków zastanawia. Wystarczy spojrzeć na wykres BTC z poprzedniej hossy, by wiedzieć, iż w czasie cyklu wzrostowego możliwe są choćby bardzo głębokie korekty, które jednak nie oznaczają od razu bessy.

Wielu inwestorów czuje się jednak zdezorientowanych, bowiem BTC przebiło ATH przed halvingiem. To efekt tego, iż na rynku powstały ETF-y w USA (i teraz jeszcze w Hongkongu).

Można odnieść wrażenie, iż wielu analityków myśli o kryptowalucie nie jako o walorze inwestycyjnym, a jakiejś religijnej relikwii. W czasie hossy muszą być spełnione pewne fundamenty wiary: a to ATH dopiero parę miesięcy po halvingu, a to hossa musi trwać tyle a tyle miesięcy, bessa to samo.

Sytuacja się zmieniła, co jednak też nie przekreśla tego, iż wzrosty potrwają do ostatniego kwartału 2025 roku. Do bitcoina trzeba zacząć podchodzić jak do każdego innego waloru.

Idź do oryginalnego materiału