Kryptowaluty to przyszłość finansów – to przekonanie coraz częściej słyszy się z ust najważniejszych graczy na świecie. Ostatnio swoje spostrzeżenia na ten temat podzielił się Larry Fink, dyrektor generalny BlackRock, największej na świecie firmy zarządzającej aktywami.
Transformacja rynku prowadzona przez kryptowaluty
Larry Fink, który wcześniej wyrażał sceptycyzm wobec krypto, w wywiadzie dla Fox Business stwierdził, iż Bitcoin (BTC) ma potencjał do zrewolucjonizowania całego systemu finansowego. Przede wszystkim chodzi o możliwość tokenizacji różnych aktywów i papierów wartościowych – obszar, w którym jest pionierem.
„Wierzymy, iż jeżeli będziemy w stanie tworzyć więcej tokenizacji aktywów i papierów wartościowych, to może to zrewolucjonizować finanse,” – powiedział Fink. To stanowisko jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, iż wcześniej Fink sugerował, iż zwolennicy kryptowalut głównie wykorzystują je do „nielegalnych działań”.
Kryptowaluty: Alternatywa dla złota?
Podczas rozmowy Fink odniósł się również do roli Bitcoin jako alternatywy dla złota jako zabezpieczenia przed inflacją, problemami gospodarczymi konkretnego kraju lub dewaluacją waluty.
„Trzeba jasno powiedzieć, iż Bitcoin jest aktywem międzynarodowym, nie opiera się na żadnej konkretnej walucie. Dlatego może reprezentować aktywo, które ludzie mogą traktować jako alternatywę” – stwierdził Fink.
Zobacz także: Bitcoin: Koniec dominacji USA na rynku kryptowalut? Zaskakujący raport
BlackRock stawia na Bitcoin
W połowie czerwca BlackRock, który zarządza aktywami o wartości 8,5 biliona dolarów, złożył wniosek do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) o zatwierdzenie funduszu ETF opartego na Bitcoinie. Pomimo niemal doskonałej historii zatwierdzania ETF-ów, Fink nie określa, kiedy można spodziewać się decyzji dotyczącej ETF-u na Bitcoin.
Mamy nadzieję, iż tak jak w przeszłości, będziemy mogli współpracować z naszymi regulatorami i uzyskać zatwierdzenie wniosku w pewnym momencie. Nie mam pojęcia, kiedy to nastąpi, ale zobaczymy, jak to się potoczy.
Larry FinkPomimo słów dyrektora generalnego BlackRock, kurs Bitcoin nie reaguje znacząco na te wiadomości i przez cały czas utrzymuje się na stabilnym poziomie. Z nagłówków kolejnych finansowych portali dochodzą jednak głosy o spodziewanej potężnej, kryptowalutowej hossie. Pytanie – na ile jest to rzeczywistość, a na ile sztuczne pompowanie balonika.
W momencie pisania tego tekstu Bitcoin (BTC) kosztował dokładnie 30 485,20 dolarów amerykańskich (USD).
Może Cię również zainteresować: