TIME twierdzi, iż prezydent Salwadoru Nayib Bukele potrzebował bitcoina. Tyle iż nie po to, by zmienić gospodarkę, ale po to, by „zmienić narrację” dot. jego kraju.
- Dziennikarka TIME uważa, iż Bukele cynicznie wykorzystał BTC, by zmienić negatywny wizerunek swojego kraju.
- Możliwe jednak, iż to nadinterpretacja po prostu nieudanej polityki rządu Salwadoru.
Bitcoin? To tylko PR!
Reporterka magazynu TIME, która przeprowadziła wywiad z prezydentem Salwadoru Nayibem Bukele, uważa, iż promocja bitcoina jako prawnego środka płatniczego w kraju nie miała na celu ratowania gospodarki. Celem był tylko PR.
Vera Bergengruen z TIME, bo o niej mowa, uważa, iż doradcy Bukele uważali adopcję bitcoina za „świetny rebranding” kraju i „ruch PR [public relations]”.
Myślę, iż najważniejsza jest jego przeszłość jako PR-owca
– wskazała Bergengruen, odnosząc się do Bukele, który przed zostaniem politykiem działał w biznesie.
Jej zdaniem wszystko, co robi jako polityk, robi pod publiczkę. Temu na służyć promocja bitcoina czy walka z gangami.
[Bitcoin] nigdy nie miał być przyjęty [jako realna waluta], aby naprawdę zmienić sytuację ekonomiczną Salwadorczyków
– uważa dziennikarka.
Od samego początku [w kwestii adopcji BTC] panował chaos, ale musieli przynajmniej udawać, iż to naprawdę pomoże Salwadorowi
— dodała.
Jej zdaniem w probitcoinowej polityce “chodzi o turystów, obcokrajowców”, którzy mają cieplej myśleć o Salwadorze. Może celem było też ściągnięcie do kraju zachodniego kapitału?
Najfajniejszy dyktator świata
Czy jednak teza dziennikarki TIME jest w pełni prawdziwa? A może po prostu to dorabianie narracji do nieudanej adopcji BTC w kraju. Ta jednak się nie udała. Salwadorczycy nie płacą tłumnie kryptowalutą.
Sam Bukele ma wizerunek “najfajniejszego dyktatura” świata. Komunikuje się ze społeczeństwem dzięki social mediów (zdymisjonował choćby na Twitterze, obecnym X, jednego z ministrów). Do tego rozpoczął faktyczną wojnę z mafią. Ta jednak mu się udała. Gangi ponoć wcześniej rządziły krajem. Dziś – o ile wierzyć doniesieniom medialnym – problem udało się zniwelować.
Bukele pozostanie prezydentem Salwadoru do 2029 r. O ile nie złamie ponownie konstytucji i nie powalczy o prezydenturę po raz trzeci.