Bitcoin unika załamania w tym tygodniu, wzrastając o 2,1% w ciągu ostatnich 24 godzin do około 103 700 USD. Wcześniej na krótko spadł do około 98 900 USD. Wczorajszy wzrost ustabilizował nastroje, ale rynek jeszcze nie jest bezpieczny.
Aby potwierdzić prawdziwe odbicie, cena BTC musiałaby wzrosnąć o kolejne 12% z obecnych poziomów. Ruch ten zmieniłby strukturę z ostrożnej na pewną i unieważniłby trwającą niedźwiedzią formację.
Struktura spadkowego przecięcia – przepływ pieniędzy pozostaje słaby
Na wykresie dziennym Bitcoin staje w obliczu presji z powodu potencjalnego niedźwiedziego skrzyżowania między 20-dniowymi i 200-dniowymi średnimi kroczącymi wykładniczymi (EMA). EMAs wygładzają dane cenowe, aby podkreślić kierunek trendu, a gdy krótsza EMA spada poniżej dłuższej, często sygnalizuje to, iż kupujący tracą na sile.
Podobne skrzyżowanie 50-dniowej/100-dniowej średniej 4 listopada wywołało gwałtowny spadek cen o 10%. To podkreśla ryzyko kolejnego spadku, jeżeli to skrzyżowanie się zakończy.
Jednocześnie wskaźnik przepływu pieniędzy Chaikina (CMF) — który śledzi, czy kapitał wchodzi, czy wychodzi z rynku — pozostaje poniżej zera. CMF jest negatywny od końca października i utknął pod linią trendu spadkowego narysowaną od 4 października.
Dopóki CMF nie przełamie tej linii i nie utrzyma pozytywnego wyniku, sygnalizuje to, iż duże portfele przez cały czas się wstrzymują i iż prawdziwe przepływy jeszcze nie wróciły. Razem słabnące EMAs i negatywny przepływ pieniędzy wyjaśniają, dlaczego odbicie wydaje się kruche mimo krótkoterminowej siły.
HODLerzy przez cały czas nieprzekonani po odbiciu BTC po krachu
Nawet po odrobieniu strat przez Bitcoina, długoterminowi posiadacze nie zaczęli ponownie akumulować. Wskaźnik zmiany netto pozycji Hodlerów, który mierzy, czy starsze portfele kupują, czy sprzedają, przez cały czas jest głęboko na czerwonym.
Między 2 a 5 listopada wskaźnik spadł z –43 810 BTC do –52 250 BTC, co oznacza spadek o 19,2%. Oznacza to, iż długoterminowi inwestorzy sprzedali dodatkowo 8400 BTC podczas odbicia, co pokazuje, iż przez cały czas brakuje przekonania.
Historycznie znaczące odbicia miały miejsce dopiero wtedy, gdy HODLerzy zaczynali dodawać do swoich zasobów. Ich ciągła sprzedaż wskazuje, iż wiara w to odbicie pozostaje słaba i iż to traderzy kierują większością ruchu.
Bitcoin unika załamania, ale mierzy się z testem
Aby Bitcoin ponownie wrócił na byczy trend, musi utrzymać się powyżej 103 000 USD i odzyskać 105 600 USD w krótkim terminie. najważniejszy poziom potwierdzenia znajduje się na 116 500 USD, czyli około 12% powyżej obecnych cen. Przełamanie go unieważniłoby formację głowy z ramionami i potwierdziło silniejszą fazę odbicia.
Jednak jeżeli 103 000 USD nie zostanie utrzymane, Bitcoin ryzykuje powrót do 98 900 USD. Zamknięcie dnia poniżej tego poziomu wywołałoby załamanie linii szyi. To mogłoby zepchnąć cenę BTC w kierunku 83 100 USD, prognozowanego niższego celu formacji.
Na razie Bitcoin unika załamania. Ale brak silnych wpływów, słaba aktywność HODLerów i zbliżające się niedźwiedzie przecięcie sugerują, iż to odbicie pozostaje kruche. Dopóki cena nie wzrośnie o 12% i nie odzyska wyższych poziomów, Bitcoin może uniknął spadku, ale jest daleki od bezpieczeństwa.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.
BeInCrypto Polska - Bitcoin unika załamania, ale teraz cena BTC musi wzrosnąć o 12%

2 godzin temu








