Bitcoin wróci na ścieżkę wzrostów jeszcze w 2025 roku?

2 dni temu
Zdjęcie: BTC-Binance


Niedawna korekta Bitcoina wywołała wątpliwości wśród inwestorów, jednak długoterminowi entuzjaści, tacy jak Michael Saylor, pozostają przekonani o potencjale wiodącej kryptowaluty. Czy BTC rzeczywiście może osiągnąć 150 000 USD przed końcem tego roku?

Pierwszy negatywny październik od sześciu lat

Bitcoin zakończył październik z wynikiem na minusie po raz pierwszy od sześciu lat, co stanowi istotny sygnał ostrzegawczy dla krótkoterminowych traderów. w tej chwili główna kryptowaluta znajduje się w kluczowym punkcie zwrotnym, gdzie sentyment rynkowy jest wyraźnie podzielony między ostrożnością a optymizmem. Dla jednych to znak nadchodzącej bessy, dla innych naturalna faza konsolidacji przed kolejnym etapem hossy.

Warto zauważyć, iż historycznie październik był jednym z najsilniejszych miesięcy dla Bitcoina. Tegoroczne odchylenie od tej tendencji nie musi jednak oznaczać końca trendu wzrostowego. Wielu doświadczonych analityków rynkowych postrzega obecne cofnięcie jako zdrową korektę, która pozwala rynkowi nabrać rozpędu przed następnym dynamicznym ruchem w górę.


Jeśli potrzebujesz pomocy przy rejestracji, sprawdź nasz poradnik.


Michael Saylor i wizja 150 000 USD

Michael Saylor, znany maksymalista bitcoinowy i dyrektor generalny Strategy, nie traci wiary w przyszłość cyfrowego złota. Jego prognoza zakładająca osiągnięcie poziomu 150 000 USD do końca 2025 roku opiera się na fundamentalnych czynnikach wspierających adopcję Bitcoina. Saylor wielokrotnie podkreślał, iż instytucjonalne zainteresowanie kryptowalutami dopiero nabiera tempa, a makroekonomiczne warunki sprzyjają ucieczce kapitału w aktywa odporne na inflację.

Optymizm wieloletnich inwestorów nie bierze się znikąd. Bitcoin przeszedł już przez kilka cykli rynkowych, a każda istotna korekta była historycznie preludium do jeszcze silniejszych wzrostów. Obecna sytuacja może być kolejnym potwierdzeniem tej prawidłowości, szczególnie w kontekście rosnącej adopcji instytucjonalnej i ograniczonej podaży wynikającej z mechanizmu halvingu.

Konsolidacja czy zapowiedź bessy?

Kluczowe pytanie, które nurtuje społeczność kryptowalutową, brzmi: czy mamy do czynienia z tymczasową konsolidacją po niedawnych spadkach, czy początkiem dłuższej korekty? Zwolennicy tezy o kontynuacji hossy wskazują na solidne fundamenty rynku. Rosnące zainteresowanie funduszy inwestycyjnych, zwiększająca się adopcja w krajach rozwijających się oraz postępująca cyfryzacja systemu finansowego to argumenty przemawiające za scenariuszem wzrostowym.

Z drugiej strony, ostrożni obserwatorzy przestrzegają przed nadmiernym optymizmem. Zmienność pozostaje wpisana w DNA rynku kryptowalut, a nagłe ruchy cenowe mogą zaskakiwać choćby najbardziej doświadczonych inwestorów. Obecny moment może być testem wytrzymałości dla tych, którzy wierzą w długoterminowy potencjał Bitcoina.


Jeśli potrzebujesz pomocy przy rejestracji, sprawdź nasz poradnik.


Perspektywy na przyszłość

Listopad tradycyjnie bywa dobrym miesiącem dla wiodącej kryptowaluty, choć w tym roku będzie raczej odwrotnie. jeżeli jednak historia się powtórzy, obecne poziomy cenowe mogą okazać się atrakcyjnym punktem wejścia dla długoterminowych inwestorów. Analitycy techniczni wskazują na najważniejsze poziomy wsparcia w obecnym zakresie, których utrzymanie może potwierdzić scenariusz kontynuacji trendu wzrostowego w kierunku prognozy Saylora.

Niezależnie od krótkoterminowych wahań, Bitcoin pozostaje najbardziej rozpoznawalnym i płynnym aktywem kryptowalutowym. Jego rola jako cyfrowego magazynu wartości jest coraz szerzej akceptowana, co może stanowić solidny fundament dla przyszłych wzrostów.

Artykuł nie stanowi porady inwestycyjnej. Powstał we współpracy z giełdą kryptowalut Binance.

Idź do oryginalnego materiału