Bitcoin z nowym ATH przy spadku dominacji BTC. Lepszy sentyment do ETH?

1 dzień temu

Wczoraj wieczorem cena Bitcoina osiągnęła swój nowy rekordowy poziom, przekraczając przez chwilę 112 tys. USD. Spoglądając szerzej na rynek BTC i dostępne instrumenty, cena spot mogła zostać istotnie wsparta przez rynek derywatów na Bitcoina, gdzie zaobserwowano szybki wzrost liczby otwartych pozycji, co przy dużym lewarowaniu mogło powodować szybki wzrost ceny wczoraj wieczorem. Do tego należy dodać „short squeeze” i duże likwidacje pozycji krótkich na instrumentach pochodnych na całym rynku kryptowalut.

Z punktu widzenia czynników makroekonomicznych wczoraj sentyment do ryzykownych aktywów mogła podnieść udana aukcja obligacji USA. Od kilku dni inwestorzy zdawali się obawiać słabego popytu na rządowy dług ze względu, chociażby na uchwaloną ustawę Trumpa, która istotne zwiększa zadłużenie kraju. Tak się jednak nie stało. Popyt był wyższy niż poprzednio, co zrzuciło rentowności obligacji, co mogło wspierać ryzykowne aktywa.

Wracając jednak do rynku kryptowalut, należy odnotować, iż nowy rekord ceny BTC w dolarach nie korespondował z nowym szczytem w dominacji Bitcoina. Wręcz przeciwnie, gdy BTC naruszał 112 tys. USD, dominacja spadała, głównie za sprawą silniejszej zwyżki Ethereum tego dnia w relacji do Bitcoina. w tej chwili udział największej kryptowaluty w całym rynku kształtuje się w okolicach 64,5% i jest blisko najniższych poziomów od połowy czerwca. Z kolei na koniec czerwca dominacja wynosiła 66% i była najwyższa od stycznia 2021 r.

Przebudzenie Ethereum?

Wydaje się, iż wokół Ethereum pojawia się coraz więcej pozytywnej narracji. Pierwszą może być rynek stablecoinów, którego rozwój może być oparty w dużej mierze na sieci ETH.

Drugą są giełdowe spółki, które idą śladem MicroStrategy, jednak zamiast kupować Bitcoina, kupują Ethereum. Dodatkowo stakują ETH, dzięki czemu uzyskują swojego rodzaju „dywidendę” za utrzymywanie kryptowaluty.

Trzecia narracja to spekulacja o zezwoleniu przez SEC na fundusz ETF, który także będzie mógł stakować ETH, co byłoby także porównywalne do ETFa „dywidendowego” tylko na rynku kryptowalut. Możliwość stakowania podowuje nie tylko otrzymywanie reguylarnych wpływów z posiadania Ethereum, ale także może powodować mniejszą chęć do sprzedaży kryptowaluty na rynku, jeżeli generuje regularne „przychody”.

Jeśli te tendencje się utrzymają, to być może historia o tym, iż altseason właśnie się zaczyna (po raz kolejny), nabierze dopiero rumieńców.

Idź do oryginalnego materiału