Błędy w dokumentacjach o finansowanie. Ekspert wskazuje na co warto zwrócić uwagę ubiegając się o dotacje

5 miesięcy temu

Finansowanie firm jest jednym z kluczowych tematów na wczesnym etapie rozwoju. Paweł Sieczkowski, prezes Frontline Biosciences, omawia najczęstsze błędy we wnioskach o dotacje.

Paweł Sieczkowski był wcześniej związany z NCBR i pozyskał wiele bezzwrotnych grantów w ramach konkursów NCBR, ABM oraz PARP. Teraz jako prezes zarządu Frontline Biosciences wskazuje jakie najczęstsze błędy pojawiają się w dokumentacjach konkursowych, pomimo iż wytyczne są najczęściej wcześniej jasno określone.

„Pracę nad dokumentami najlepiej zacząć od przygotowania pełnego zestawienia zagadnień, jakie będziemy musieli podjąć, przygotowując dokumentację. Lista taka powinna zawierać m.in. obszary takie jak opis prac B+R, budżet, zasoby do realizacji projektu, innowacyjność czy aspekty związane z komercjalizacją rezultatów projektu. Warto dać sobie czas i rozpocząć prace odpowiednio wcześniej – choćby do trzech miesięcy przed datą zakończenia naboru” – wskazuje Paweł Sieczkowski.

Warto przeczytać: Fundusze venture capital mogą znów zgłaszać się po finansowanie FENG. Trwa druga tura naborów

Błędy w dokumentacji

Paweł Sieczkowski od lat wspiera przedsiębiorców w zakresie budowania wieloletnich strategii wykorzystania pomocy publicznej na rzecz rozwoju innowacji. Przygotował on listę najczęstszych błędów, które pojawiają się w dokumentacjach, pomimo dostępnych wcześniej wytycznych.

  • Przecenianie poziomu innowacyjności tworzonego rozwiązania, a zarazem trudności we wskazaniu istotnie kluczowych cech nowości, wraz z parametrami. Wnioskodawcy czasem postrzegają swoje projekty jako innowacyjne i unikalne, zarazem pomijając dogłębną analizę istniejących rozwiązań konkurencyjnych. W konkursach FENG Ścieżka SMART 1.1 szczególnie istotne jest, aby wybrać te cechy innowacyjności, które mają znaczenie dla odbiorcy końcowego rezultatów projektu oraz mogą być sparametryzowane i porównane z konkurencyjnymi.
  • Zbyt ogólnie i nieprecyzyjnie określone wyzwania technologiczne. Wnioskodawca powinien przemyśleć, co stanowi w projekcie rzeczywistą trudność i w jakim obszarze musimy dokonać postępu w stanie techniki. Takich głównych wyzwań jest zwykle kilka, warto umieć je w prosty i klarowny sposób przedstawić.
  • Niemierzalne oraz nieprecyzyjne kamienie milowe to jeden z najczęściej popełnianych błędów, który często jest dyskutowany podczas oceny projektu. Przystępując do tworzenia dokumentacji, warto zacząć od podziału prac B+R na zadania, którym w intuicyjny sposób można przypisać parametr mówiący o osiągnięciu sukcesu lub niepowodzeniu.
  • Brak odpowiednich zasobów kadrowych, technicznych czy finansowych do wykonania projektu lub zbyt ogólne przypisanie tych zasobów do zadań badawczych. Przedsiębiorcy często koncentrują się głównie na aspektach związanych z opisaniem części merytorycznej projektu, zapominając jednocześnie o zapewnieniu faktycznej realizacji prac B+R, np. z uwagi na brak odpowiednio szerokiego zespołu badawczego lub zbyt ograniczonych środkach finansowania wkładu własnego.
  • Niedocenianie roli polityk horyzontalnych UE jako aspektu ocenianego przez ekspertów. Najczęściej są to polityki dotyczące ochrony środowiska, dostępności dla osób niepełnosprawnych oraz równouprawnienia, przy czy zdarzają się wyjątki polegające na rozszerzeniu wymagań. Lektura polityk horyzontalnych jest żmudna, a sposoby na osadzenie projektów B+R w ich ramach są często nieintuicyjne.

Dlatego przed złożeniem wniosku o jakąkolwiek warto zapoznać się z wymogami formalnymi danego konkursu, aby nie zaprzepaścić swoje szansy na finansowanie.

Warto przeczytać: 6 inwestycji o łącznej wartości ponad 33 mln zł. Podsumowanie marca w funduszach VC

Idź do oryginalnego materiału